Myślę, że co niektórzy projektanci zbyt demonizują nowelizację prawa budowlanego. Przecież pojęcie obszaru oddziaływania jest określone w rozporządzeniu. Przy założeniu, że w prawie nie tworzy się norm sprzecznych (a jeśli takie są eliminuje się je regułami kolizyjnymi) to skoro w rozporządzeniu stoi jak byk - "Usytuowanie budynku na działce budowlanej w sposób, o którym mowa w ust. 2 i 3, powoduje objęcie sąsiedniej działki budowlanej obszarem oddziaływania w rozumieniu art. 3 pkt 20 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane." to oznacza, że jedynie zmniejszenie odległości z podstawowych 4 i 3 m (z ust 1) powoduje objęcie sąsiedniej działki obszarem oddziaływania.