Wybralismy się z żoną na objazd po okolicy. W związku z ograniczeniami co do wartości zakupu zdecydowaliśmy że skupimy się na wioskach dalszych niż smolec czy Krzeptów.
Zaliczyliśmy Sadków, Małkowice, Skałka, Bogdaszowice. Chodziliśmy po sklepach, zaczepialiśmy napotkanych pijaczków (tacy są czasami niezłym źródłem informacji bo wiedzą co się we wsi dzieje - choć informacjie mają zwykle nieaktualne), odwiedzaliśmy sołtysów.
A oto kilka spostrzeżeń:
1) Przyjęcie ludzi było bardzo miłe - byliśmy mile zaskoczeni, bo ludzie w wiekszości byli niezwykle pomocni i chętnie udzielali informacji
2) Różnica czasowa w dojeździe do wioski bardziej oddalonej wcale nie jest duża - najwięcej czasu traci się jednak podczas wyjazdu z miasta
3) Niestety cena działek w miejscowościach które odiwedziliśmyu nie jest niższa niż w tych bliższych (np. Sadków 100-110 zł/m2)
Znaleźlismy ciekawą działkę właśnie w Sadkowie - 1500 m2 po cenia 100 zł/m2. Dużym plusem jest to że działka jest przy drodze i w poblizu sa wszystkie media (włącznie z kanalizacją). Niestety nie stac nas na wydanie na działkę 150 tys zł .
Zawsze ozna ja spróbowac podzielić, ale dochodzi problem który opisywaliście powyżej.