
Kate i Marcin
Użytkownicy-
Liczba zawartości
51 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez Kate i Marcin
-
okuchnia! (i łazienka) - czyli kto kogo wykończy....
Kate i Marcin odpowiedział onna → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
chyba mała pomyłka? http://www.blizniaki.net Oczywiście że pomyłka, przepraszam -
okuchnia! (i łazienka) - czyli kto kogo wykończy....
Kate i Marcin odpowiedział onna → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
Nasze też to były pierwsze dzieci - i naprawde wielka niewiadoma. Staralismy sie jak najwiecej dowiedziec wczesniej. Czytalismy formum http://www.blizniaki.pl, ksiazke, ktora polecacie jako pierwsza pozycja. I wiele wyrozumialosci dla siebie nawzajem - Tabaluga jestem pod wrazeniem - ale masz druzynke ) -
okuchnia! (i łazienka) - czyli kto kogo wykończy....
Kate i Marcin odpowiedział onna → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
Potwierdzam w 100% - jestem też mamą bliźniaków tylko parki:) Kiedyś usłyszeliśmy z mężem takie zdanie - ludzie którzy maja bliźniaki nie idą do czyśca - od razu idą do nieba. Pozdrawiam gorąco wszystkie mamy - niezależnie ile pociech maja -
Dziękuję bardzo za odpowiedż a kolor to złoty dąb czy orzech włoski?
-
Witam oglądając Twoje fotografie podziwiam okna. Czy możesz napisać mi na maila dokładnie jaka firma je wykonywała i jaki to kolor - są super. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź
-
komentarze do dziennika pisanego przez przemoch
Kate i Marcin odpowiedział przemoch → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam Ostatnio odwiedziliśmy Cie w niedziele. Domek całkiem duży i porządnie docieplony. Dlaczego taki gruby styropian? Wczoraj chyba też byłeś na działce?Przejeżdżaliśmy i stały samochody koło domku. Co do gazu to właśnie dzwoniłam do Gaz Błonie bo oni obsługują nasz rejon ale niestety zgazowanie jest w planach ale jeszcze długo może się zejść bo nie ma pieniędzy. Przemoch a czy myślałeś o pompie ciepła? Może coś wiesz czy gmina Leszno pomoże uzyskać dofinansowanie z UE? Pozdrawiam K -
Grupa kampinoska
Kate i Marcin odpowiedział adenium → na topic → Grupa kampinoska Grupa kampinoska Topics
Witam wszystkich po baaaaaaardzo długiej przerwie. U nas prace po zimowym zastoju ruszają na począrku kwietnia, narazie musi wszystko trochę obeschnąć, byłem teraz posprzątać to co lisy w zime powciągały i boto po same pachy. A wiem, że to lisy bo 2 sztuki zastałem jak urzędowały na działce. Ekipa kończy jakąś fuchę gdzieś w pomieszczeniach i powiedzieli ze od kwietnia meldują sie na placu. Może jak znajde chwilkę to odpalę dzieniik budowy i pochwalę sie co juz udało nam sie postawić. Byłem też na wycieczce po okolicy i widziałem, że sie troche buduje Przemoch miałem okazję widzieć jak stoi cegła na paletach a dwa dni później prawie ściany parteru - gdyby nie opady sniegu to pewnie był byś już blisko dachu Co do tematu wyłączenia grutów z produkcji rolnej to faktycznie po złożeniu wniosku dostałem kwit o braku postępowania w przedmiotowej sprawie, bez niego nie wydadzą pozwolenia na budowę. Jeżeli chodzi o ogordzenie - materiały - to kupwaliśmy wsztstko w Centrum Ogrodzeń na wylotówce na Lublin. Obsługa średnia ale mieli najataniej i transport na działkę w termienie dla nas wygodnym. M. -
Witam wszystkich po baaaaaaardzo długiej przerwie. U nas prace po zimowym zastoju ruszają na począrku kwietnia, narazie musi wszystko trochę obeschnąć, byłem teraz posprzątać to co lisy w zime powciągały i boto po same pachy. A wiem, że to lisy bo 2 sztuki zastałem jak urzędowały na działce. Ekipa kończy jakąś fuchę gdzieś w pomieszczeniach i powiedzieli ze od kwietnia meldują sie na placu. Może jak znajde chwilkę to odpalę dzieniik budowy i pochwalę sie co juz udało nam sie postawić. Byłem też na wycieczce po okolicy i widziałem, że sie troche buduje Przemoch miałem okazję widzieć jak stoi cegła na paletach a dwa dni później prawie ściany parteru - gdyby nie opady sniegu to pewnie był byś już blisko dachu Co do tematu wyłączenia grutów z produkcji rolnej to faktycznie po złożeniu wniosku dostałem kwit o braku postępowania w przedmiotowej sprawie, bez niego nie wydadzą pozwolenia na budowę. Jeżeli chodzi o ogordzenie - materiały - to kupwaliśmy wsztstko w Centrum Ogrodzeń na wylotówce na Lublin. Obsługa średnia ale mieli najataniej i transport na działkę w termienie dla nas wygodnym. M.
-
Grupa kampinoska
Kate i Marcin odpowiedział adenium → na topic → Grupa kampinoska Grupa kampinoska Topics
Witam wszystkich po krótkiej przerwie, u nas też pomalutku do przodu. zeszło sie z dokumenatami i pieczątkami. Ale juz teraz idzie. Stan zero pewnie będzie w tym tygodniu, no może na początku przyszłego. Jak znajdziemy chwilkę to pochwalimy się zdjęciami i postępami w pracach. Przemoch gratuluje tempa, miałem okazję widzieć twoje dzieło, podjechałem zobaczyć jak idzie i faktycznie idzie u Ciebie szybko. -
Witam wszystkich po krótkiej przerwie, u nas też pomalutku do przodu. zeszło sie z dokumenatami i pieczątkami. Ale juz teraz idzie. Stan zero pewnie będzie w tym tygodniu, no może na początku przyszłego. Jak znajdziemy chwilkę to pochwalimy się zdjęciami i postępami w pracach. Przemoch gratuluje tempa, miałem okazję widzieć twoje dzieło, podjechałem zobaczyć jak idzie i faktycznie idzie u Ciebie szybko.
-
Grupa kampinoska
Kate i Marcin odpowiedział adenium → na topic → Grupa kampinoska Grupa kampinoska Topics
Prace rozpoczete, koparka humus zgarneła, sporo tego sie robiło. Przyjechała ekipa, postawili pierwszą "chatkę" w rogu działki potem dojechała druga tym razem ich - mieszkalna. Pan koparkowy przygotował dołek pod fundamenty piekie, ekipa zaczeła od przenoszenia poziomów na ławy fundamentowe. Niwelator poszedł w ruch - i okazało sie, że tak do dzisaj równa działka ma różnicę poziomów dochodzącą do 60 - 80 cm w różnych miejscach. Jak juz zaczeli liczyc to dostałę listę co mam kupić na już, i zaczeło się szaleństwo zakupów: deski, gwoździe, śrubki, sznurek, itp itd. A tak przy okazji desek to zmówiłem je w składzie w Kampinosie, jak się wjeżdża od strony Warszawy po prawej stronie. I byłem w szoku, kiedy z "widlaka" do drewna wysiadła Pan dla którego utrzymanie równowagi i wypowiedzenie dwóch zdań stanowiło problem. On nawt nie był pijany on był nawalony jak szpadel. Przyszedł jednak drógi powiedział że jutro przywiozą deski i ze wszystko OK. Jak sie okazało na następny dzień, nikt nie przyjechał, nikt nie odbierał telefonów. Pojechałem do nich zobaczeć co i jak. Wiec jakis Pan z placu powiedział, ze szef jest u dentysty a pracownicy dzis mają wolne. Po krótkiej dyskusji, zabrałem zadatkowane dzien wcześniej drewno, własnym samochodem i pojechałem. A szef pojawił sie nagle "od dentysty" tyle ze szedł do baraku po kolejene "znieczulenie", musiało biedaka strasznie boleć. Nawet nie zainteresował sie co sie dzieje zabrał butelkę i znikną za drzwiami. Cała historia zakończyła sie dwa dni później kiedy na działkę zawitali panowie ze składu z zapakowanym drewnem samochodem. Ponoć dzień wcześniej mieli niestrawność i nikt nie pracował. Mam nadzieję, że dalej będzie juz łatwiej -
Prace rozpoczete, koparka humus zgarneła, sporo tego sie robiło. Przyjechała ekipa, postawili pierwszą "chatkę" w rogu działki potem dojechała druga tym razem ich - mieszkalna. Pan koparkowy przygotował dołek pod fundamenty piekie, ekipa zaczeła od przenoszenia poziomów na ławy fundamentowe. Niwelator poszedł w ruch - i okazało sie, że tak do dzisaj równa działka ma różnicę poziomów dochodzącą do 60 - 80 cm w różnych miejscach. Jak juz zaczeli liczyc to dostałę listę co mam kupić na już, i zaczeło się szaleństwo zakupów: deski, gwoździe, śrubki, sznurek, itp itd. A tak przy okazji desek to zmówiłem je w składzie w Kampinosie, jak się wjeżdża od strony Warszawy po prawej stronie. I byłem w szoku, kiedy z "widlaka" do drewna wysiadła Pan dla którego utrzymanie równowagi i wypowiedzenie dwóch zdań stanowiło problem. On nawt nie był pijany on był nawalony jak szpadel. Przyszedł jednak drógi powiedział że jutro przywiozą deski i ze wszystko OK. Jak sie okazało na następny dzień, nikt nie przyjechał, nikt nie odbierał telefonów. Pojechałem do nich zobaczeć co i jak. Wiec jakis Pan z placu powiedział, ze szef jest u dentysty a pracownicy dzis mają wolne. Po krótkiej dyskusji, zabrałem zadatkowane dzien wcześniej drewno, własnym samochodem i pojechałem. A szef pojawił sie nagle "od dentysty" tyle ze szedł do baraku po kolejene "znieczulenie", musiało biedaka strasznie boleć. Nawet nie zainteresował sie co sie dzieje zabrał butelkę i znikną za drzwiami. Cała historia zakończyła sie dwa dni później kiedy na działkę zawitali panowie ze składu z zapakowanym drewnem samochodem. Ponoć dzień wcześniej mieli niestrawność i nikt nie pracował. Mam nadzieję, że dalej będzie juz łatwiej
-
komentarze do dziennika pisanego przez przemoch
Kate i Marcin odpowiedział przemoch → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam sąsiada ! Gratuluje odebrania PnB i rozpoczęcia prac, Patrząc na zdjęcia Pana Koparkowego to chyba ten sam co i u nas zdejmował humus. Byliśmy bardzo zadowoleni z jego usług. Co do ekpiy to nasza juz jest na miejscu, zainstalowała kamping, pozostałe wygody i zaczeli. Oby zima była łagodna a jesien pogodna -
Grupa kampinoska
Kate i Marcin odpowiedział adenium → na topic → Grupa kampinoska Grupa kampinoska Topics
Dzięki za info Przemoch bo ja bym biednego męża wysłała do starostwa w celu jak najszybszego pod pieczętowania dokumentu . Teraz trzeba cierpliwie czekać na uprawomocnienie się tej decyzji To wszystko tak długo trwa. K -
Dzięki za info Przemoch bo ja bym biednego męża wysłała do starostwa w celu jak najszybszego pod pieczętowania dokumentu . Teraz trzeba cierpliwie czekać na uprawomocnienie się tej decyzji To wszystko tak długo trwa. K
-
Grupa kampinoska
Kate i Marcin odpowiedział adenium → na topic → Grupa kampinoska Grupa kampinoska Topics
_ANIA - A jak to załatwić ?? Co powiedzieć w Urzędzie żeby podstęplowali odrazu. U nas podobno muszą poczekać na sąsiadów, którzy o decyzji zostali poinformowali i mają czas żeby się odwołać. Oby nie. [/b] -
_ANIA - A jak to załatwić ?? Co powiedzieć w Urzędzie żeby podstęplowali odrazu. U nas podobno muszą poczekać na sąsiadów, którzy o decyzji zostali poinformowali i mają czas żeby się odwołać. Oby nie. [/b]
-
Grupa kampinoska
Kate i Marcin odpowiedział adenium → na topic → Grupa kampinoska Grupa kampinoska Topics
przemoch my też biegalismy kilka dni z dokumentami zanim złożylismy je ponownie. Ale faktycznie było tak, jak Pani Ci powiedziala, we wtorek oddałem dokumnety a w czwartek odebrałem decyzje. Cały jednak problem w tym, że jeszcze musimy poczekać. 14 dni na uprawomocnienie, i to od daty kiedy oststania ze stron odbierze zawiadomienie a potem jeszcze 7 dni przed rozpoczęciem prac należy to zgłosić do Inspektora nadzoru budowlanego. A zanim powracają zwrotki do urzędu to pewnie się miesiąc jeszcze zejdzie. No ale nic to. Najważniejsze, że jest już PnB na papierku i to w ręku Co do ekipy to nasza też już czeka spakowana i gotowa do przyjazdu, czekają tylko na "umówiony znak sygnał do rozpoczęcia" (jeden z wielu cytatów z filmu "Nic śmiesznego" - jak dla mnie kultowego filmu) Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki za poprawność dokumnetów M. -
przemoch my też biegalismy kilka dni z dokumentami zanim złożylismy je ponownie. Ale faktycznie było tak, jak Pani Ci powiedziala, we wtorek oddałem dokumnety a w czwartek odebrałem decyzje. Cały jednak problem w tym, że jeszcze musimy poczekać. 14 dni na uprawomocnienie, i to od daty kiedy oststania ze stron odbierze zawiadomienie a potem jeszcze 7 dni przed rozpoczęciem prac należy to zgłosić do Inspektora nadzoru budowlanego. A zanim powracają zwrotki do urzędu to pewnie się miesiąc jeszcze zejdzie. No ale nic to. Najważniejsze, że jest już PnB na papierku i to w ręku Co do ekipy to nasza też już czeka spakowana i gotowa do przyjazdu, czekają tylko na "umówiony znak sygnał do rozpoczęcia" (jeden z wielu cytatów z filmu "Nic śmiesznego" - jak dla mnie kultowego filmu) Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki za poprawność dokumnetów M.
-
Grupa kampinoska
Kate i Marcin odpowiedział adenium → na topic → Grupa kampinoska Grupa kampinoska Topics
Witamy wszystkcih, po krótkiej (no może troche dłuzszej przerwie) znalazłem chwikę czasu żebu usiąść do komputera. Co do naszego PNB to faktycznie sprawa się troche wydłużyła. Starostwo miało kilka uwag do złożongo projektu i musielismy troszkę dokumnetów donieść i kilka zdań dopisać we wniosku. Na szczęście nie były to jakieś straszne uchybienia i sprawę udało sie wyjaśnić dosłownie w kilka dni. Od Pani, która opracowuje nasze plany, usłyszałem, że do końca tygodnia powinna być już decyzja. (nie mogę jednak złego słowa powiedzieć na Wydz. Archit. w Ożarowie - za każdym rem kiedy zadzwoniłem otrzymałeminformacje co sie aktualnie dzieje z moim wnioskiem, a po otrzymaniu postanowienia, jak podjechałem pani spokojnie wszytko mi wytłumaczyła powiedział co i kiedy mam doniść). Jestem dobrej mysli, że końca bieżącego tygodnia dostanę pozwolenie. Przemoch - faktycznie przez pierwszy miesiąc czy dłużej moj wniosek leżał tam i nikt z nim nic nie robił. Dzwoń i pytaj śrenio 2 razy w tygodniu, a powiedzą wreszcie co i jak. No chyba, że już coś wiesz to pisz. A z takich dodatkowych info to mamy juz na dzialce cegłę, umówioną ekipę, i postawiony kibelek. A w piątek jak się uda, podjadą zdjąć humus. Pozdrawiam M -
Witamy wszystkcih, po krótkiej (no może troche dłuzszej przerwie) znalazłem chwikę czasu żebu usiąść do komputera. Co do naszego PNB to faktycznie sprawa się troche wydłużyła. Starostwo miało kilka uwag do złożongo projektu i musielismy troszkę dokumnetów donieść i kilka zdań dopisać we wniosku. Na szczęście nie były to jakieś straszne uchybienia i sprawę udało sie wyjaśnić dosłownie w kilka dni. Od Pani, która opracowuje nasze plany, usłyszałem, że do końca tygodnia powinna być już decyzja. (nie mogę jednak złego słowa powiedzieć na Wydz. Archit. w Ożarowie - za każdym rem kiedy zadzwoniłem otrzymałeminformacje co sie aktualnie dzieje z moim wnioskiem, a po otrzymaniu postanowienia, jak podjechałem pani spokojnie wszytko mi wytłumaczyła powiedział co i kiedy mam doniść). Jestem dobrej mysli, że końca bieżącego tygodnia dostanę pozwolenie. Przemoch - faktycznie przez pierwszy miesiąc czy dłużej moj wniosek leżał tam i nikt z nim nic nie robił. Dzwoń i pytaj śrenio 2 razy w tygodniu, a powiedzą wreszcie co i jak. No chyba, że już coś wiesz to pisz. A z takich dodatkowych info to mamy juz na dzialce cegłę, umówioną ekipę, i postawiony kibelek. A w piątek jak się uda, podjadą zdjąć humus. Pozdrawiam M
-
Haha dziesiaj podali że spada ciśnienie wiec wszystkim spać sie może chcieć. Ale od jura weekendzik i troszkę można odespać życzę słonecznego i wesołego dzionka K
- 67 264 odpowiedzi
-
- kawa czy herbata
- kawiarnia forumowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Oj tak dzisiaj od rana jakoś tak ciągle pod górkę i ciężko. Już jeden taki był co mu ciągle było od górkę: http://img223.imageshack.us/img223/5231/481sisyphus0wr.jpg A co do Awantury co wisi w powietrzu to wrazie potrzeby służe pomocą, mam tu kilka sprawdzonych rozwiązań: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/57/AK-47_type_II_Part_DM-ST-89-01131.jpg/800px-AK-47_type_II_Part_DM-ST-89-01131.jpg http://www.usuarios.lycos.es/escuadrondelta/images/armas/Bereta.gif Ewentualnie coś bardziej wyrafinowanego: http://www.tanake.com.pl/sklep/zalaczniki_min/293239581_231_tasak.jpg http://www.supertypy.com/download/hurtownicy/katana,czerwona,5a.jpg A najlepszym i sprawdzonym sposobem poskromienia złości i uspokojenia atmosfery jest: http://images23.fotosik.pl/13/f273031e78c299eamed.jpg Pozdrawiam M
- 67 264 odpowiedzi
-
- kawa czy herbata
- kawiarnia forumowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mówiłem że wymyśliłem trudny kod rozpoznawania kto pisał post że sam zaponiałem rozwiązania ale to ja M
- 67 264 odpowiedzi
-
- kawa czy herbata
- kawiarnia forumowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Grupa kampinoska
Kate i Marcin odpowiedział adenium → na topic → Grupa kampinoska Grupa kampinoska Topics
Jasne dam znać co i jak. Jeżeli wszystko przepbiegnie prawidłowo to w poniedziałek no może wtorek dokumenty bedą juz w starostwie.