kupiłam mieszkanie z niewielką loggią, która jednak zachowuje sie jak pudło rezonansowe: wzmacnia każdy hałas dobiegający z dołu. co gorsza, jest ona w sypialni, a tuż poniżej są sklepy i stosunkowo spory ruch (szczególnie hałasliwe są dostawczaki o 5 rano oraz Maluchy-Kaszle przez cały dzień, brrr...). nie dość, że loggia sama w sobie jest wnęką, ma w swym suficie jeszcze jedną wnękę, od strony okna, przez całą szerokość balkonu czy znacie może jakieś domowe sposoby na wyciszenie, choćby niewielkie, tego pudła??? realnie myslę o gęstym żywopłocie za balustradą, ale w chwilach desperacji zastanawiam się nad profesjonalnym ekranem akustycznym lub jakąś inną forma zabudowy. ale jednocześnie zależy mi na nieograniczaniu dostępu światła...