Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

em_p

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    153
  • Rejestracja

em_p's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Jako walkę z tym co już jest spróbuj HG dostępne w castoramie, poniżej opis tego środka ze strony producenta. Tylko, ze to zlikwiduje skutek, a nie przyczynę.... "HG „środek do usuwania pleśni” · z silikonowych uszczelek · ze spoin pomiędzy płytkami · z powierzchni tynku Błyskawicznie usuwa pleśń, algi, grzyb i mech z powierzchni narażonych na działanie wilgoci. Zaleca się stosować go do usuwania pleśnie np. z płytek ceramicznych, ze spoin pomiędzy płytkami, z silikonowych uszczelek, z otynkowanych ścian lub sufitu w : łazience, kabinie prysznicowej, toalecie, komórce, piwnicy, garażu, basenie, saunie itp. Usuwa również pleśń, algi, grzyb, zielony nalot z murów , balkonów, terakoty, doniczek, kamiennych rzeźb i ozdób ogrodowych itp. Wszelkie szare, czarne, brązowe lub zielone plamy spowodowane przez pleśń, grzyb lub algi zostaną usunięte bez śladu "
  2. papierek od kominiarza jest ważny do konca roku kalendarzowego w którym został wystawiony, przynajmniej tak jest w Poznaniu. Przegląd zrobiony w grudniu nie przyda się do odbioru budynku w styczniu, musieliśmy robić przegląd raz jeszcze (a właściwie kominiarz musiał przepisywać na nowy druk z inną datą)...
  3. kupowałam ego koło w markecie było jakoś taniej, ale na kodzie kreskowym koła naklejanym na umywalce były numery inne niż w katalogu Koła i dopisek na tymże kodzie MARKET - trochę mnie to zniechęciło...Kupiłam w sklepie "umywalkowym" negocjując cenę...
  4. Piter M- wiadomość na priv Osowa - wiadomość na prov
  5. em_p

    grupa wielkopolska

    Piter M- wiadomość na priv Osowa - wiadomość na prov
  6. Hej,Poznanianko, mam bardzo podobny problem z umywalką - cięzka do powieszenia na cienkiej ścianie działowej z Porothermu - jak już rozwiążesz swój problem opisz go koniecznie prosze
  7. no jeśli to jest zabawka, to zazdroszczę tej dziewczynce Ja zawsze chciałam mieć mały sklep
  8. chyba najważniejsze, żeby podobało się włascicielce kuchni Mi się taki styl nie podoba...Ale to nie ja tam przebywam
  9. 7.30-16.00 teoretycznie, praktycznie ponieważ praca jest bardzo wyjazdowa - nie ma mnie na budowie po kilka dni czasem....
  10. hm, to nie tylko kwestia naszego "widzimisię" kto ma płacić za niechcące zniszczenie towaru w sklepie, te kwestie reguluje Kodeks Cywilny. Wszystko tak naprawdę zależy od sklepu -są takie, które posprzątają, zaliczą stratę w koszty i nie będą obciążać klienta, są takie, które natychmiast naślą ochroniarza, który zapłatę wyegzekwuje. Wczoraj w Ikei byłam świadkiem, jak pan wjechał wózkiem dzieciecym w stosik ceramicznych miseczek... Pan chciał płacić za pobite, ale obsługa stwierdziała, że wliczą to w koszty, kazdemu może sie zdarzyć... Pan na pewno stanie się teraz wiernym klientem, żeby spełnić poczucie obowiązku
  11. sprzątać nie musisz, ale za szkody odpowiadasz Ty... Chyba że butelka spadła z powodu złego ustawienia na półce np....
  12. berker (modul Star Plus) - sprawdził się przy kilkakrotnym wykręcaniu ze ściany i wkręcaniu z powrotem
  13. ja korzystałam z: elektryczne Novax - ul. Gorzowska Ławica (bo blisko) sanitarne Economy, ul. Ostrowska Sanpol zdecydowanie odradzam z elektrycznych Elmech ze Skórzewa, mieliśmy z nimi dużo nieprzyjemnych przygód ...
  14. Rozwiązywanie umowy z wykonawcą jest ostatecznością, najpierw można a nawet trzeba zrobić parę innych kroków. W przypadku umów o roboty budowlane mamy do czynienia z tzw. odpowiedzialnością kontraktową. Jeśli wykonawca wykona swoją robotę nienależycie - jest obowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które wykonawca odpowiedzialności nie ponosi - dlatego często wykonawcy powołują się na materiały złej jakości. Pomoże wtedy taki zapis w umowie o materiałach o którym pisze rafałek). Usługodawca powinien poprawić wykonanie usługi w wyznaczonym mu przez inwestora terminie. Jeżeli jednak wady usunąć się nie da, a ma ona charakter wady istotnej , to wtedy konsument ma prawo do odstąpienia od umowy. Może się więc domagać zwrotu wypłaconego wynagrodzenia, a ponadto odszkodowania za poniesione straty lub utracone korzyści. Gdy da się usługę poprawić a wyznaczony termin naprawy minął, inwestor może powierzyć dalsze wykonanie roboty komu innemu - na koszt pierwszego (mówimy wtedy o wykonaniu zastępczym). Ważna jest kwalifikacja wady wykonania – w przypadku wady nieistotnej, inwestor nie ma najczęściej prawa odstąpienia od umowy, a jedynie może żądać od wykonawcy obniżenia wynagrodzenia "w odpowiednim stosunku". Niezależnie od zapisów w waszych umowach, nie mogą one wykluczać prawa nadrzędnego czyli np. przepisów Kodeksu Cywilnego. Zgodnie z art. 472 KC dłużnik jest odpowiedzialny za niezachowanie należytej staranności. Możecie się więc domagać odszkodowania – teoretycznie, bo praktycznie to z uzyskiwaniem odszkodowania za źle wykonaną pracę raczej są kłopoty... Jeśli już faktycznie wykonawca zawalił sprawę , to w ostateczności zleceniodawcy nie pozostaje w tym momencie nic innego, jak złożyć we właściwym Sądzie Rejonowym pozew o zapłatę odszkodowania, może także spróbować przed złożeniem pozwu zainteresować całą sprawą powiatowego lub miejskiego rzecznika praw konsumenta: - organizacja konsumencka może sama wytoczyć powództwo na rzecz konkretnego konsumenta, - organizacja może wstąpić do już toczącego się postępowania celem wspomożenia konsumenta, - organizacja może przedstawić sądowi swój istotny dla sprawy pogląd, - przedstawiciel organizacji konsumenckiej może pełnić funkcję pełnomocnika w całym procesie. Tyle prawna teoria. W praktyce najbardziej motywująca do wykonania poprawek jest oczywiście niezapłacona kasa. Przedmówca - Inwestor ma rację - płacić należy tylko po starannym, całkowitym i porządnym wykonaniu usługi....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...