Tkanka7

Z tego, Elfir, że sufit w tym miejscu będzie obniżony zdaję sobie sprawę i nie mam z tym problemu.

Przeprowadziłam remont kuchni, a że przylega do salonu to i jego chciałam doprowadzić do porządku ... Malowanie sufitu w salonie było na kilka razy bo wciąż jakieś purchle wychodziły... Wiem już, że źle był przygotowywany do malowania, ale to już broszka byłych mieszkańców ... Fachowiec wpadł na genialny pomysł z siatką elewacyjną wklejaną na części sufitu - prośby by dał ją na cały trafiały w próżnie - Panu ewidentnie nie chciało się z sufitem bawić dłużej bo materiału kupiliśmy dość, w międzyczasie okazało się, że męża drażni szynowy karnisz więc go zdemontowaliśmy, zdzierając kawałek sufitu bez siatki... Obecnie zdarłam co się dało z tego sufitu i wpadłam na pomysł sufitu podwieszanego - żeby się już nie bawić z trudnościami... Tylko że podwieszane też pękają ... A napinany? Za mało o nim wiem... Potrzebuję opinii użytkowników - nie wykonawców - na temat sufitów napinanych. Czy można go np. zastosować na 1/3 sufitu salonu? Jak powinien być przygotowany sufit, żeby był gotowy do montażu? Czy jeśli jest nierówny, ma część zeskrobanych okładzin, to co odłaziło tylko usunięte to można go przykryć napinanym? Chętnie zobaczę jakieś zdjęcia Waszych wnętrz z sufitem napinanym

Siedziałam przy stole o średnicy 110 i nawet wydał mi się ok z wielkością. My stawiamy talerze z jedzeniem na stole, półmisek jest maks 1 ( z dodatkiem do 2 dania) bardziej niż o miejsce na stole boję się o to miejsce na odsuwanie krzeseł właśnie.

To znów ja Moja kuchnia zyskała swój docelowy kształt, teraz mam zagwozdkę ze stołem. Chcę by był okrągły i zastanawiam się jakiej wielkości go kupić jeśli mam przestrzeń 2 m na 2 m by postawić stół z krzesłami? Uważacie, że 110 cm średnicy wystarczy dla 4 osob.. rodziny i zmieści mi się tam z krzesłami? @Elfir

Blat drewniany nie pasuje mi do koncepcji wizualnej mojej kuchni.

Pod płytą są planowane szuflady, a po bokach szuflad Carga także mam wolną rękę jeśli chodzi o wielkość płyty i jej grubość.

Kocham IKEA, Serio, ale kuchnie mam z mega krzywymi ścianami, tylko stolarz mi pozostał by dopasować zabudowę do tych krzywizn. Nie przyglądałam się, przyznam, blatom z IKEA, ale dużo akcesoriów, mebli również, mam właśnie od IKEA. Kompaktowy blat jest dość odporny na gorąco, na zarysowania itd. taki nam stolarz polecił.. A 4 pola dla mnie to minimum, obecnie się zastanawiam czy jest mi potrzebne to jeszcze jedno i wychodzi na to, że nie, dlatego pozostanę przy 60 tce,

Powinieneś inaczej zadać pytanie bym odpowiedziała na nie w zrozumiały dla Ciebie sposób Domniemuje, że juz odpowiedź - blaty nie z IKEA - by Ci wystarczyła, prawda? Moja kuchnia ma być normalnie na codzień używana i te 130 cm blatu to nie jedyne jakie mam w kuchni, mam 4 osob. rodzinę, zastanawiałam się nad 5 polami grzewczymi, 2 na bank się nie zadowolę.

blat kompaktowy jest przewidywany

Mam do zagospodarowania blat długości 130 cm, jest to miejsce gdzie przewidziałam indukcję, teraz waham się czy wziąć płytę szer. 78 cm, pozostanie mi po bokach 25 i 26 cm blatu.. Czy to wystarczy, żeby odstawić garnki, czy postawić talerz? Czy nie lepiej wziąć płytę 60 cm i mieć 40 i 30 cm przestrzenie blatowe po bokach płyty? mózg mi się już lasuje od rozmyślań, pomóżcie proszę!

Czysto teoretycznie pytam, bo remont za parę dni zaczynamy, obejmował będzie również dostosowanie ilości światła w kuchni do potrzeb.. Myślę nad szyną z 4/5 reflektorami, i coś osobno nad stołem, światła powinno być dość.. A na podłogę jednak dam tą szarość, tylko nie jednolitą. Nie chcę by było mdło..

do otwarcia tego nie mam uprawnień

Myślałam o jasnej szarości, obawiam się trochę chłodu, który ze sobą niesie, tak jak najjaśniejszej cegły z przedstawionych.. A czy sądzisz, że odpowiedną ilością oświetlenia górnego mogłabym sprawić, że troszkę ciemniejsza cegła - np. z 2 zdjęcia, nie będzie przyciężka optycznie? Płytki wielkoformatowe np. 60cmx60 cm będą dobrze grały przy starym parkiecie w sumie niewielkiej kuchni?

Po przejrzeniu setek aranżacji z meblami w granacie rozjaśniło mi się w głowie...Odeszłam od pomysłu na płytki w jodełkę na podłodze w kuchni, bo tego drewna wprowadzałabym 3 odcień - fronty mebli dąb halifax i ciemny granat, blaty czarne, lub ciemno grafitowe, poszukuję jeszcze nienachalnego odcienia kafli na podłogę, pasującego do sąsiadującego parkietu i cegły na ścianie. Masz jakiś pomysł na moją podłogę? Załączam barwy cegieł, które skradły moje serce.Którą byś zastosowała w towarzystwie dębu halifax i granatu?

A wydawało mi się, że już wszystkie aranżacje z granatową kuchnią wyłapałam z netu! Znów udało Ci się Elfir mnie zaskoczyć Dzięki! Chyba dziś odpuszczę spanie