Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tejot3 Tomek i Patka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    199
  • Rejestracja

tejot3 Tomek i Patka's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Zbyszki, Ja mam pytanko apropo's - też muszę zdążyc przed zimą z odprowadzeniem deszczówki, tyle że sam nie wiem od czego zacząć. Myslałem o tym, żeby do każdej rynny dać rurę drenażową i odprowadzić nią wodę w ziemi do zakopanych zbiorników. Słyszałem też że dobrze by było owinąć rury specjalną chłonną watą, ale boję się, czy to nie podroży za bardzo sprawy. Napiszcie proszę, jak wy to rozwiązaliście, najlepiej ze szczegółami! Z góry dzięki, Tomek
  2. Ja robię drewniany. Tzn. miałem zrobić bo pieniędzy zabrakło Ale słupki wylałem. Co do odległości to troche zależy od tego jakie wymiary tarasu sobie założyłeś. Linków na forum nie znam, sam radziłem się ludzi, którzy zawodowo zajmują się robieniem tego typu tarasów. Dokładnie nie pamiętam, ale wyszły mi 4 rzędy słupków co ok. 80 - 90 cm (chyba). Z ważnych rzeczy to musisz dobrze ustawić poziom docelowy tarasu i dokładnie obliczyć ile zajmą ci belki konstrukcyjne i jakie grubości będą miały poszczególne elementy z deską tarasową włącznie. Najlepiej to wylewać wiedząc dokładnie co chce się kupić i jak to będzie wyglądało. Zastanów się też nad tym czy chcesz mieć deski wzdłuż, czy w poprzek domu. Przypilnuj robotników, żeby dobrze zafundamentowali słupki - mi zrobili miejscami za płytko i teraz niektóre się ruszają. Przed zimą dobrze jest słupki zasypać piaskiem zostawiając tylko szczelinę wentylacyjną pod deskami. To po to żeby mróz ścickając ziemię nie wywalił słupków do góry... To tyle co mi przyszło do głowy na goraco.
  3. A ja mam pytanko - gdzie wam się podziała folia paroizolacyjna pod te regipsy? Bo na zdjęciu się nie mogłem dopatrzeć jej między płytami a folią. To tak z ciekawości Gratuluję postepu prac i pozdrawiam
  4. Siemanko!! Widze że forum znowu odżyło. Fajowo bo cały czas mozna coś ciekawego doczytać. My od soboty mieszkamy Dopisaujcie nas więc do tej elitarnej listy mieszkających, bo dużo nerwów nas to kosztowało Póki co mieszkamy w wielkim pierdolniku, bo gdzie się nie ruszyc same pudła, ale powolutku wszystko się musi wyprostować. Troche nas przypiliło życie i sytuacja mieszkaniowa (o miesiąc wcześniej wypowiedzieli nam najem mieszkania), więc nie zdążyliśmy zrobic wszystkiego, co ułatwiło by pierwsze chwile w domku. Nie mamy więc jeszcze zabudowy w kuchni, wszystkich drzwi wewnętrznych, schodów, większości mebli i miliona drobiazgów, których nie sposób ogarnąć rozumem Ale to nic! Najwazniejsze że są podłogi, ciepła woda, działają kaloryferki i kominek, są krany, kibelki itp. No i najważniejsze, że wkońcu JESTEŚMY U SIEBIE, czego również gorąco wszystkim budującym i planującym bardzo mocno życzymy!!! Zdjęcia zapodam jak trochę okiełznamy nasz bałaganik i jak zamienimy wielką prowizorkę w małe prowizoreczki
  5. Chętnie, tylko ja mam dopiero położone płytki w garażu, a kostki jeszcze nie ułożyłem Musze się wstrzymywać, bo nie mam jeszcze docelowego prądu i dopóki nie wiem, czy kabel w ziemi jest na pewno dobrze położony, to nie chcę ryzykować... To chyba z tym zdjęcem lepiej się wstrzymac czas jakiś, nie?
  6. Chyba juz o tym pisałem, ale się chętnie powtórze - nie polecam dawać płytek na zewnątrz garażu. Płytki powinny dochodzi do uszczelki pod drzwiami. Na zewnątrz układa się kostką - są do tego specjalne kostki bauma dużo niższe niż normalne. Jeśli da się płytki na zewnątrz, to oprócz tego że wygląda to co najmniej dziwnie (ale to oczywiście kwestia gustu) to jest niepraktyczne. Takie płytki za czasem odpadną lub popękają, szczególnie po dużych mrozach. Właściwie to każde płytki w polskich warunkach wcześniej czy później odpadają - pytanie tylko kiedy. Po prostu mamy za duże róznice temperatur między latem a zimą. Więc trzeba się z tym pogodzić, albo przeprowadzić na południe europy;) Sam kładłem taras i ganek z płytki klinkierowej, ale licze się z tym za za kilka lat(może więcej) trzeba będzie poprawiać. Jednak w garażu jest gorzej bo tam działają dużo większe siły i naprężenia, więc wystawianie płytek na mróz jest dużo bardziej ryzykowne.
  7. Prawie wszędzie dawałem Mapei. Całkiem dobry jest też włoski Kerakoll (kleje i fugi). Czasami trafiają sie jednak płytki w kolorach, w których w Mapeiu nie ma szans dobrac fugi, na szczęście jednak to rzadkość. Co do podbitek to polecam Gamrat. Jako jedyni maja ciekawe podbitki drewnopodobne po normalnych cenach. U mnie w składach prawie wszędzie jest tylko Orobel, który moim zdaniem ma po prostu brzydkie kolory. Ich podbitki nie mają faktury drewna i w ogóle go nie przypominają. Jak znajdowałem ładną drewnopodobną podbitkę (o wyglądzie zblizonym do tego z czego robią okna PCV imitujące drewno), to kosztowało to jakieś makabryczne pieniądze. Gamrat jest minimalnie droższy od Orobela, a dużo, dużo ciekawszy. Minusem jest ograniczony wybór kolorów.
  8. Mnie na samą mysl o parkiecie klepka Merbau staje w gardle. A robimy tylko korytarz i salon. Zaraz mam spotkanie z parkieciarzem, który zbada nam wilgotnośc w pomieszczeniach. Kupujemy olejowany Merbau po ok. 90zł/m2 W pomieszczeniach z podłogówką dajemy terakotę. I tu pytanie - połozylismy dosyc cienka spoinę (1,5), a potem doszły mnie słuchy że w przyszłości fuga może pekać przy zbyt małych odległościach między płytkami.. Wiem że zdania są podzielone. Mój glazurnik twierdzi, że jeszcze mu się nie zdarzyło, żeby fugi pękały. Mimo wszystko mnijesza fuga, to łatwiejsze utrzymanie podłogi w czystości o aspektach wizualnych nie wspominając. Jakie macie zdanie w tej kwestii?
  9. Acha - ma ktoś może namiar na fajnego stolarza, albo chociaz na sprawdzone miejsce, gdzie warto kupić drzwi wewnętrzne?
  10. Acha - ma ktoś może namiar na fajnego stolarza, albo chociaz na sprawdzone miejsce, gdzie warto kupić drzwi wewnętrzne?
  11. Drogi sąsiedzie Nie tyle chodzi o oddychanie ścian, co o lepsze przyjmowanie i oddawanie wilgoci. Poza tym tynki cem. wap. mają większe pory niż tynki gipsowe, przez co "przyjmują" więcej powietrza. Słyszałem też, chociaz nie wiem ile w tym prawdy, ze cementowo wapienne są zdrowsze, szczególnie dla dzieci i alergików. Np. ciekawostka jest fakt, że w wielu szpitalach po remontach gdzie porobione były tynki gipsowe, na oddziałach dziecięcych zrywano je i rozbiono od nowa cementowo wapienne. No i poza tym jesli jest technologia, która sprawdzała się przez wieki, pod względem trwałości i odpornosci to musi coś być na rzeczy...
  12. Drogi sąsiedzie Nie tyle chodzi o oddychanie ścian, co o lepsze przyjmowanie i oddawanie wilgoci. Poza tym tynki cem. wap. mają większe pory niż tynki gipsowe, przez co "przyjmują" więcej powietrza. Słyszałem też, chociaz nie wiem ile w tym prawdy, ze cementowo wapienne są zdrowsze, szczególnie dla dzieci i alergików. Np. ciekawostka jest fakt, że w wielu szpitalach po remontach gdzie porobione były tynki gipsowe, na oddziałach dziecięcych zrywano je i rozbiono od nowa cementowo wapienne. No i poza tym jesli jest technologia, która sprawdzała się przez wieki, pod względem trwałości i odpornosci to musi coś być na rzeczy...
  13. Ja nie mam zadnego progu. W garażu mam spadek od bramy do odwodnienia, które ciągnie sie wzdłuż osi garażu (na srodku - pomiedzy kołami). A z zewnątrz spadek podjazdu będzie w druga stronę. Od góry terakotę dociska gumowa uszczelka bramy - woda więc nie ma prawa sie dostać.
  14. Ja miałem garaż na równo. Pod wylewki dawałem styrodur 10cm, 3 cm styropianu i wylewkę z siatką. Teraz mam mały stopień i garaż mam trochę wyżej. Niezależnie jednak od rodzaju izolacji termicznej upierałbym się żeby dawac mikrozbrojenie.. Koszt żaden, a ryzyko duże.
  15. Własnie to miałem na myśli - u mnie jest 40st. nachylenie dachu a i tak odczuwam maly dyskomfort przy 140tkach. Przy 160tkach jest dobrze. Inna sprawa że ja jestem raczej wysoki (190cm wzrostu)... Monia ma rację: jeśli chodzi o słońce, to jak chcesz mieć dużo światła, zainwestuj w rolety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...