Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

YENNEFER999

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    78
  • Rejestracja

YENNEFER999's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. zachorowałam na taką "funkiową" rabatkę, długo szukałam inspiracji jak zaaranżować sposob umiejscowienia moich funkii ...i już mam Hanka555, jezeli mogłabym tylko prosic Cię o kilka fachowych wskazówek jak taki efekt, jak na zdjęciu uzyskać. Widzę, że roślinki sadzone są na niewielkiej skarpie, u mnie też jest podobnie. Chodzi mi natomiast o gęstość nasadzeń. Czytałam to , co pisałaś wcześniej, ale czy, aby uzyskać taki gąszcz, nie nalezałoby sadzić geściej? Czy te wielkie funkie nie zagłuszą tych mniejszych sąsiadów? No i czy to Twój ogród? Będę bardzo wdzięczna za pomoc
  2. 11 września 2007 Nie macie czasem wrażenia, że powiedzenie "apetyt rośnie w miarę jedzenia" w przypadku budowy domu sprawdza się w 100% Pamiętam początki naszej przygody z budowaniem. Upatrzyliśmy sobie działkę i czekaliśmy tylko z utęsknieniem na zakończenie formalności związanych z jej zakupem. Powtarzaliśmy sobie: jak już staniemy się włascicielami działki to wszystko dalej jakoś pójdzie, potoczy się, bedzie z górki :) Kupiliśmy w końcu działkę, zaczęliśmy użerać się z formalnościami związanymi z uzyskaniem pozwolenia na budowę. I znowu ...jak dostaniemy "błogosławieństwo" ze Starostwa to bedzie już połowa sukcesu. Tiaaaaaaaaaaaa...chyba początek koszmaru I tak dalej, i tak dalej. No ale do czego zmierzam. Ostatnio powtarzamy sobie "jak juz nam zaleją stropy, to ....." No i co stropy zalane, a my nadal czujemy jakiś niedosyt Z resztą zobaczcie sami Najpierw zalaliśmy schody (zwłaszcza ja je zalewałam ) http://images34.fotosik.pl/203/155d2a41d3c04372.jpg http://images31.fotosik.pl/203/786b32cfcc23731a.jpg a potem już poszłooooooooooo.....z grubej rury http://images33.fotosik.pl/204/e29c4b6f1f33daa4.jpg http://images24.fotosik.pl/189/8811e7606f57d40a.jpg
  3. 11 września 2007 Nie macie czasem wrażenia, że powiedzenie "apetyt rośnie w miarę jedzenia" w przypadku budowy domu sprawdza się w 100% Pamiętam początki naszej przygody z budowaniem. Upatrzyliśmy sobie działkę i czekaliśmy tylko z utęsknieniem na zakończenie formalności związanych z jej zakupem. Powtarzaliśmy sobie: jak już staniemy się włascicielami działki to wszystko dalej jakoś pójdzie, potoczy się, bedzie z górki Kupiliśmy w końcu działkę, zaczęliśmy użerać się z formalnościami związanymi z uzyskaniem pozwolenia na budowę. I znowu ...jak dostaniemy "błogosławieństwo" ze Starostwa to bedzie już połowa sukcesu. Tiaaaaaaaaaaaa...chyba początek koszmaru I tak dalej, i tak dalej. No ale do czego zmierzam. Ostatnio powtarzamy sobie "jak juz nam zaleją stropy, to ....." No i co stropy zalane, a my nadal czujemy jakiś niedosyt Z resztą zobaczcie sami Najpierw zalaliśmy schody (zwłaszcza ja je zalewałam ) http://images34.fotosik.pl/203/155d2a41d3c04372.jpg http://images31.fotosik.pl/203/786b32cfcc23731a.jpg a potem już poszłooooooooooo.....z grubej rury http://images33.fotosik.pl/204/e29c4b6f1f33daa4.jpg http://images24.fotosik.pl/189/8811e7606f57d40a.jpg
  4. Annnja dziękuję działka faktycznie jest piękna, a w zasadzie nie tyle sama działka, co okolica A gdzie budujecie? staram się od wczoraj nadrobić zaległości, chociaż poprzez wklejenie zdjęć, bo na dłuższe opsiy już mi na pewno czasu nie starczy. Pozdrawiam i zapraszam cześciej w odwiedziny, postaram się już tak nie zaniedbywać dziennika
  5. 5 września 2007 a tak wyglada podest pod nasze schody, został złagodzony ich bieg kosztem jednego schodka wystającego na hol. http://images23.fotosik.pl/188/c8c66c5102ed8e96.jpg i troszkę "rzeźby" naszego majstra - szalunki pod gzymsy tarasów http://images32.fotosik.pl/202/cc3e7c2355a60c77.jpg http://images31.fotosik.pl/203/5fe197db47481f5e.jpg i jeszcze widok na rozłożone w całości "gary" http://images25.fotosik.pl/187/317d7e8bfc6df095.jpg oraz na nasze włości z wysokości stropu http://images30.fotosik.pl/188/dbcd29649588029d.jpg
  6. 5 września 2007 a tak wyglada podest pod nasze schody, został złagodzony ich bieg kosztem jednego schodka wystającego na hol. http://images23.fotosik.pl/188/c8c66c5102ed8e96.jpg i troszkę "rzeźby" naszego majstra - szalunki pod gzymsy tarasów http://images32.fotosik.pl/202/cc3e7c2355a60c77.jpg http://images31.fotosik.pl/203/5fe197db47481f5e.jpg i jeszcze widok na rozłożone w całości "gary" http://images25.fotosik.pl/187/317d7e8bfc6df095.jpg oraz na nasze włości z wysokości stropu http://images30.fotosik.pl/188/dbcd29649588029d.jpg
  7. 4 września 2007 przyjechały nasz super-rury (tak brzmi ich naza handlowa ), tak wygladają po zalaniu, ale jeszcze w papierowym ubranku od strony drzwi wejściowych http://images26.fotosik.pl/188/e2f9bc2e2d8cfbfa.jpg od strony ogrodowej http://images23.fotosik.pl/188/8a0e60b2df2cdff4.jpg a tak już częściowo rozebrane http://images33.fotosik.pl/203/e74865f185b1ad47.jpg
  8. 4 września 2007 przyjechały nasz super-rury (tak brzmi ich naza handlowa ), tak wygladają po zalaniu, ale jeszcze w papierowym ubranku od strony drzwi wejściowych http://images26.fotosik.pl/188/e2f9bc2e2d8cfbfa.jpg od strony ogrodowej http://images23.fotosik.pl/188/8a0e60b2df2cdff4.jpg a tak już częściowo rozebrane http://images33.fotosik.pl/203/e74865f185b1ad47.jpg
  9. 2 września 2007 z tarasami walki ciąg dalszy taras od strony pólnocnej, znaczy ten przy drzwiach wejściowych http://images23.fotosik.pl/187/8568ce8e12d450fd.jpg i od strony południowej (strona ogrodowa). Ten taras powiększyliśmy o 1,5m w głąb ogrodu, a itak mi się wydaje jakiś taki niewielki http://images27.fotosik.pl/187/98d92c73ddca4cdd.jpg http://images33.fotosik.pl/203/09fba58a50ae02b3.jpg
  10. 2 września 2007 z tarasami walki ciąg dalszy taras od strony pólnocnej, znaczy ten przy drzwiach wejściowych http://images23.fotosik.pl/187/8568ce8e12d450fd.jpg i od strony południowej (strona ogrodowa). Ten taras powiększyliśmy o 1,5m w głąb ogrodu, a itak mi się wydaje jakiś taki niewielki http://images27.fotosik.pl/187/98d92c73ddca4cdd.jpg http://images33.fotosik.pl/203/09fba58a50ae02b3.jpg
  11. koniec sierpnia 2007 Następna przeszkoda na naszej drodze - strop. A właściwie czas oczekiwania nań. Okazało się bowiem, że Terivy nie bedziemy mieć "od ręki", tylko trza czekać I tak mamy kolejne opóźnienie.... W międzyczasie Panowie zajęli się tarasami , tu zalewamy zbrojenia pod kolumnami. Całe 11 sztuk http://images34.fotosik.pl/203/95c3a2dda6d0cd8b.jpg Ostatecznie jednak przedmiot naszego pożądania dotarł. A tak wygląda w części już rozłożony http://images30.fotosik.pl/188/1b88744c426f0f75.jpg http://images33.fotosik.pl/203/7ee6904863a6a70d.jpg http://images23.fotosik.pl/187/0e5f95dc187e5729.jpg http://images34.fotosik.pl/203/1d3bce96a4052a84.jpg http://images33.fotosik.pl/203/8d5354af924eef87.jpg
  12. koniec sierpnia 2007 Następna przeszkoda na naszej drodze - strop. A właściwie czas oczekiwania nań. Okazało się bowiem, że Terivy nie bedziemy mieć "od ręki", tylko trza czekać I tak mamy kolejne opóźnienie.... W międzyczasie Panowie zajęli się tarasami , tu zalewamy zbrojenia pod kolumnami. Całe 11 sztuk http://images34.fotosik.pl/203/95c3a2dda6d0cd8b.jpg Ostatecznie jednak przedmiot naszego pożądania dotarł. A tak wygląda w części już rozłożony http://images30.fotosik.pl/188/1b88744c426f0f75.jpg http://images33.fotosik.pl/203/7ee6904863a6a70d.jpg http://images23.fotosik.pl/187/0e5f95dc187e5729.jpg http://images34.fotosik.pl/203/1d3bce96a4052a84.jpg http://images33.fotosik.pl/203/8d5354af924eef87.jpg
  13. Do_rota przejrzałam szybciutko Twój dziennik (oj ten ciągły brak czasu) i jestem pod wielkim wrażeniem! tempo macie niesamowite! Poza tym bardzo mi się podoba kolor dachu, nie przypuszczałam że bedzie tak fajnie wspólgrał z naszym Appesikiem Tylko czemu ja to wszystko pisze w komentarzach do mojego dziennika U nas prace staneły późną jesienią, w tej chwili tez nic się nie dzieje, czekamy na ekipę od tynków zewnetzrnych (prawdopodobnie początek przyszłego tygodnia) i wewnętrznych (koniec kwietnia dopiero ). Po tynkach bedzie działał hydraulik i panowie od wylewek. A ja tymczasem zabieram sie powoli za uzupełnianie dziennika. O rany...
  14. witam wszystkich i jednocześnie przepraszam za brak odpowiedzi. Po prostu ....brak mi na czasu ostatnio... w styczniu urodził się nam synek, któy pochłania 99% wolnego czasu Obiecuję jednak nadrobić zaległości tak szybko jak to tylko możliwe
  15. Dziękuję za konstruktywną krytykę, ale temat fundamentów został przemyślany i konsultowany z biurem projektowym, architektem robiącym adaptację projektu, a przede wszystkim z geotechnikiem. Zdecydowaliśmy się na badania geotechniczne, które wykazały że zarówno nośność jak i spoistość gruntu, a także strefa przemarzania pozwala na zwykopu fundamentu wąskoprzestrzennego na szerokość fundamentu bez konieczności szalowania. Ławy wykonane zostały bezpośrednio w gruncie, wykop robiony na ich wymiar. Dno i boki wyłożone folią hydroizolacyjną, która - podobnie jak deskowanie - zapobiega wyciekaniu zaczynu cementowego z mieszanki betonowej. Dzięki temu beton ma odpowiednią wytrzymałość. W ławie fundamentowej zostały wykoane zbrojenia z konstrukcyjne dzięki czemu staje się ona bardziej odporna na odkształcenia spowodowane naciskiem budynku. Zbrojenie zrobione z czterech prętów średnicy 12 mm i zamknięte strzemionami, które nie pozwalają prętom przemieszczać się podczas betonowania. Takie zbrojenie ławy ma na celu usztywnienie całej konstrukcji fundamentowej. Grubość ław ze zbrojeniami konstrukcyjnymi może wynosić 30-40 cm, szerokość wynika z obciążeń. W przypadku ław niezbrojonych powinno to być więcej niż 40 x 80 cm. Krótko mówiąc - na naszym gruncie taki rowek zalany betonem wystarczy A na przyszłość proponuję uzupełnić nieco wiedzę przed udzielaniem fachowych rad
×
×
  • Dodaj nową pozycję...