Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gazebo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

gazebo's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam. Po ponad dwuletnim postępowaniu otrzymaliśmy pozwolenie na użytkowanie naszego obiektu budowlanego. Nikt od decyzji PINB się nie odwołał więc już zapewne to koniec. Dziękuję CI Oskarze bo dzięki twoim radom wygraliśmy tę sprawę.
  2. Witam. Sąd dopiero dzisiaj wydał orzeczenie. Przyznał nam rację i potwierdził, że wójt nie może w takim zakresie interpretować zapisów planu. Całe postępowanie PINB jak i WINB uznał za nieważne i ma być wszystko zaczęte od nowa. Jednym słowem Oskarze jesteś wielki. Sąd potwierdził to co mówiłeś wcześniej. Dzięki Ci. Jako ciekawostkę tylko powiem, że sąsiadowi ten sam sąd, tylko z innym sędzią prowadzącym wydał zupełnie inny wyrok, na ich niekorzyść. Potwierdził interpretację zapisów MPZP przez wójta. Narazie czekamy czy od decyzji sądu nie odwoła się WINB.
  3. Witam. Już po rozprawie w WSA. Może nie wszystko stracone bo orzeczenie wydadzą dopiero 30 grudnia. Sąsiadowi wydali po 5 minutach i oddalili jego skargę. Poczekamy, zobaczymy. Dam znać co z tego wyszło.
  4. Dziękuje Ci za odpowiedź Mikolayi. Właśnie czekaliśmy że chociaż WSA zakwestionuje całe postępowanie inspektorów nadzoru dlatego, że nie postarali się o opinię urbanisty czy planisty(nie wiem dokładnie jak nazwać tą osobe). W MPZP nie występuje ani razu słowo "samowola", więc opinia samego wójta twierdzącego że dany zapis w planie nie dotyczy samowoli , nie może być podstawą w sądzie. Ale widać tylko my tak myślimy.
  5. Ponieważ w sądzie można na początku rozprawy powiedzieć coś od siebie zamierzamy tam pojechać i uparcie trzymać się tego co nam wskazałeś- czyli, że wójt wydał decyzję z naruszeniem art 107 par 3 KPA i na tej decyzji oparło się całe postępowanie inspektorów nadzoru. Czy mógłbyś mi wskazać skąd jeszcze wynika, że wójt nie jest osobą uprawnioną do interpretacji zapisów MPZP.
  6. Witaj Oskar. Mamy wyznaczoną rozprawę WSA już na 17 grudnia. Dzisiaj mieli rozprawę nasi sąsiedzi z działki, którzy są w takiej samej sytuacji jak my. Niestety ku naszemu zdziwieniu sąd oparł sie na interpretacji zapisu w MPZP przez wójta. Powiedział dokładnie to samo co wójt czyli, że zapis w planie nie dotyczy samowoli budowlanych. Niestety oddalił ich skargę i nas pewnie w grudniu czeka to samo.
  7. Z tego co pamiętam to w latach 90 dostaliśmy informację, że gmina nie planuje zmian w MPZP. (Szukam z ciekawości w starych papierach tego pisemka). Wtedy właśnie zapytaliśmy się w gminie co można postawić na działce rolnej. I stąd niestety całe zamieszanie. Ponieważ cały czas było wszystko w porządku a nam w zupełności wystarczało to co mamy, całkowicie nie interesowało nas na jakich zasadach można zmienić przeznaczenie działki. I jak to się mówi -mądry Polak po szkodzie. Teraz spokojnie poczekamy na wyrok z WSA i odpowiedź z SKO- zobaczymy co będzie szybciej. Pozdrawiam i dzięki Oskar.
  8. W gminie mi powiedzieli, że w tej chwili nie przyjmują żadnych wniosków do planu. W okolicy jjest jeszce trzech właścicieli w takiej sytuacji jak ja. Czy zatem gmina może nam odmówić przyjęcia wniosku o zmianę przeznaczenia działki? Tak mi się przypomina, że chyba w 1996 roku składaliśmy do gminy o przekwalifikowanie działki na letniskową. Dostaliśmy wtedy odpowiedź odmowną. Ale czy ten raz złożony wniosek stracił swoją ważność? Od 1997 roku do momentu uchwalenia planu w 2005 roku były jakieś zmiany w planie dla działek w naszej miejscowości. Krótko- chodzi mi o to czy raz złożony wniosek do planu leży w gminie i czeka, czy traci swoją ważność jak gmina odpowie, że oni teraz zmian nie robią i po tem znowu trzeba składać następny. Trochę zakręciłam, ale może się domyślisz Oskarze o co chodzi.
  9. Dzięki Tobie Oskarze napewno się nie poddamy i będziemy walczyć. Jutro wysyłam zażalenie do SKO. Mój nick napewno wprowadził Cię w błąd bo nie bardzo jest kobiecy a to dlatego, że na początku miał pisać mąż, ale niestety wyszło, że nie ma czasu.
  10. Oskarze jesteś wielki. Dziś otrzymałam dwa pisma. Jedno z rady gminy o tym iż po przeanalizowaniu sprawy stwierdzili iż wójt powinien wydać mi postanowienie. I właśnie to drugie pismo to jest to-postamowienie wójta o odmowie wydania zaświadczenia i 7 dni na zażalenie do SKO. Jeszcze raz dziękuję za wskazówki.
  11. Wiem.Właśnie jestem w trakcie legalizacji. Narazie walczę , w tej chwili już w WSA, o uznanie pewnego zapisu w MPZP. Ciekawa jestem czy z WZ byłoby łatwiej.
  12. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy Prawo budowlane. Zmiany mają zrównać prawa osób legalizujących samowole budowlane - poinformowało we wtorek Centrum Informacyjne Rządu. Do tej pory osoby, które chciały zalegalizować samowolę budowlaną - w przypadku, gdy obiekt był położony na terenie nie objętym planem zagospodarowania przestrzennego - musiały w dniu wszczęcia postępowania rozbiórkowego dysponować ostateczną decyzją o warunkach zabudowy. Ci, którzy zrealizowali inwestycję budowlaną na terenie, na którym plan zagospodarowania przestrzennego obowiązuje, musieli dysponować taką decyzją, ale już bez zastrzeżeń związanych z datą jej wydania. "Nowe przepisy zrównają sytuację osób ubiegających się o legalizację samowoli budowlanej. W obu przypadkach mają oni przedstawiać ostateczną decyzję o warunkach zabudowy, bez względu na termin jej uzyskania" - informuje CIR. Nowe prawo jest konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 20 grudnia Witam.Taki artykuł przeczytałam w gazecie prawnej z dnia 2 września.Czy to znaczy, że jak nawet obowiązuje MPZP to będzie można przedstawić WZ. Dla mnie byłoby lepiej bo spełniam wszelkie warunki dobrego sąsiedztwa. Już niedługo minie miesiąc od złożenia skargi na wójta a nic się nie dzieje.
  13. Też na to liczę.Szkoda, że na początku nie wiedzieliśmy o możliwości uzyskania takiego zaświadczenia. Mam jeszcze pytanie odnośnie MPZP. Moja działka powstała przez wydzielenie z ziemi poprzedniego właściciela w 1995 roku. Wcześniej teoretycznie jej nie było. Czy zatem zapisy MPZP z 1990 roku i 1992 mogą jej wprost dotyczyć? PINB i WINB powołują się na te wcześniejsze zapisy, że działka też nie była tam przeznaczona pod zabudowę.
  14. Po niecałym miesiącu, przyszło dzisiaj pismo od WINB. Oczywiście podtrzymał decyzję o odmowie pozwolenia na użytkowanie opierając się na interpretacji wójta ,że zapis w MPZP nie dotyczy samowoli. Teraz mam 30 dni na odwołanie się do WSA. Zobaczymy co wyjdzie ze skargi na wójta, jak nic to go chociaż trochę podenerwujemy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...