radtoruniak

Chyba udało się rozwiązać problem, Przede wszystkim uruchomiliśmy pompkę cyrkulacyjną, która okazuje się, że chyba działa jak chciała, bo rozregulował się regulator czasowy w skrzynce bezpieczników, który ją uruchamiał (wywaliliśmy regulator ze skrzynki, a pompka podpięta została do smart gniazdka wifi z harmonogramem), a poza tym, wymieniając też tą pompkę okazało się, że tam pod nią zaraz jest taki zawór jakis - nie znam nazwy - z takim bolcem, który się naciska chyba pod wpływem ciśnienia, i on „stał prawie w poprzek” się zaciął / zacinał. Po wymianie, jeszcze nie odnotowaliśmy, problemu z tym, że nie ma cieplej wody

Noo spróbuję, ten sterownik FE7 (zerknij proszę w Google na zdjęcie) - ja go od 4 lat nigdy nie dotykałem regulowałem zawsze parametrami na pompie. Ustawiłem te 2 dni temu komfortową dużo wyżej niż zwykle - bo na 22,5 (dzisiaj jeszcze na 22,8 zwiększyłem), powrót maksymalny na 28,0 i nie ruszam, teraz wydaje się dobrze, ale na dworze temperatury stabilne - więc znów trudno powiedzieć : poczekam, popatrzę, zobaczę co się będzie działo jak spadną albo wzrosną znacznie temperatury na zewnątrz

…tylko u Ciebie instalacja grzejnikowa, więc wyższe temperatury potrzebne, nie? U mnie - jak grzebałem - to przy -15 na zewnątrz, do osiągnięcia w salonie 22,5 wystarczało, ustawienie u mnie MAX powrotu na 28,5 wystarczało, żeby osiągnąć jakieś 21,5 w salonie, przy ustawieniu komfortowej 22,0 i krzywej na 0,32, było odczuwalnie „za chłodno” ale wystarczało w sumie. Nigdy wcześniej nie ustawiałem tej komfortowej na 22,5 bo wtedy parametr „zadana FE7” wynosił 24,0, i balem się, że pompa będzie próbowała osiągnąć w salonie te 24,0 co dla mnie zdecydowanie za ciepło

Tam tylko instrukcje są, a w instrukcjach nic sensownego się nie doczytałem. Jak ma się ustawiona temperatura komfortowa 22,5 do jednocześnie wyświetlanej na pompie „zadanej” 23,9 (skaczącej między 24,0 a 23,9), czy ustawiona komfortowa 22,5 to faktyczna, której powinienem oczekiwać w domu, czy też „zadana FE7” 24,0 to ta temperatura, do której będzie dążyła pompa, żeby taką utrzymać w domu?

Dzień dobry, takie pytanie - po roku / czterech latach używania: Domek jakieś 110 m, parter + piętro; tylko podłogówka, instalacja źródła na płasko pod ogrodem około 1,8m pod ziemią Jakie macie parametry w ustawieniach tej pompy? Czym jest temperatura komfortowa? Co daje parametr „praca stałowartościowa”? Główne parametry jakie mam ustawione: Tryb pracy: komfortowy Temperatura komfortowa: 21,5 Nachylenie krzywej grzewczej: 0,3 Maksymalna temperatura powrotu: 28,0 Temperatura zadana FE7: 23,1 Na zewnątrz: 0,8 Temperatura źródła: 6,0 Ciśnienie źródła: 1,21 Ciśnienie ogrzewania 0,92 bar Ciekawostka (dla mnie): dlaczego temperatura komfortowa, którą ustawiam przykładowo właśnie na 21,5 przekłada się na zadaną czujnika w salonie FE7 23,1? Przykładowo jeśli ustawię komfortową na 22,5 to zadana FE7 zmienia się na 24,0 (i patrząc na ten parametr na wyświetlacz w PC to ta wartość zmienia się na oczach 23,9-24,0), pomoże ktoś i wytłumaczy? Jakie parametry ustawić, żeby niezależnie od pogody w domu było w salonie te 22,5, przykładowo dzisiaj przy tych 0-1 stopni na zewnątrz i wietrznej pogodzie przy tych parametrach ustawionych - temperatura w salonie na tym czujniku FE7 nie chce przekroczyć 21,7-21,8.. z kolei przy tych ustawieniach przy cieplejszych dniach typu 5-7 stopni to pod 24,0 stopnie w salonie podchodzi.. Jak głupi latam i te parametry koryguje… Generalnie zawsze koryguję: 1. MAX temperaturę powrotu 2. Nachylenie krzywej (zmieniam między 0,28 a 0,30 3. Temperaturę komfortową Nie wiem, tak na prawdę czy któryś z tych parametrów, i jeśli tak, to który wpływa jakoś wyraźnie na zmianę temperatury w salonie. Dzisiaj też zmieniłem ustawienie wpływu czujnika temperatury w salonie na 7 w skali 0-20 (było 0 wcześniej). Czy nie ma jakiegoś ustawienia, które pilnowałaby, żeby niezależnie od pogody pompa ogarniała te 22,5 w salonie?

Dzień dobry, ktokolwiek ma taki domek jak my? Pytam, bo chętnie bym się wymienił spostrzeżeniami, sugestiami, zmianami itp.. chciałbym w przyszłym roku zacząć remont po chyba już 13 latach.. chętnie bym też podejrzał kto co zmienił w projekcie, kto co dodał, ulepszył itp…

Czy to by tłumaczyło nierozpoczynanie nagrzewania się wody przy spadku temperatury CWU do 32 stopni (a nawet 26) przy ustawionych 46 i histerezie 3,5K? Jestem kompletnym laikiem, zawór trójdrożny znajduje się gdzieś w obudowie PC?

…wracam do tematu wczoraj i dziś znów sytuacja podobna, tym razem ustawienie było: Temperatura zadana CWU 46 Histereza 3,5 „K” Korekta 3 *C .. temperatura spadła wczoraj do 32 a dzisiaj do 35 i nic.. wczoraj po „uwadze” żony o zimnej wodzie poszedłem i patrzę na ten wyświetlacz i nic zero reakcji PC wszedłem w menu ustawiłem maksymalną temperaturę powrotu na 40 i jakby coś drgnęło, coś popłynęło, coś poszurało i wyświetliło, że uruchomił się tryb grzania wody, może przypadek… ale… Dziś: ta sama sytuacja, .. żona lekko zwraca uwagę, wiemy że córki już dziś „oszczędzały wodę po wczorajszym”, idę do wyświetlacza.. jest 35 z groszem, patrzę się patrzę i nic nauczony doświadczeniem, zmieniam ustawienie maksymalnej temperatury powrotu na 40, klikam ok, i znów szuruburu, szszszsz.. szuuu.. i na wyswietlaczu pokazuje się, że włącza się tryb grzania CWU, zmieniam znów tak jak było maksymalną temperaturę powrotu na 26, tak jak było, a woda w jakieś 10-15 min nagrzewa się do tych 46 Ktoś z instalatorów Stiebla coś podpowie? Co oznacza „K” przy parametrze histerezy? Przepraszam, ale „łapię” się wszystkiego, tam jest tak mało ustawień, że trudno powiedzieć gdzie jest problem.. żadnych szczególnych warunków, żadnych dziwnych programów grzania, PC nie pracowała wtedy w trybie CO, bo po 17ej dziś kiedy wróciłem do domu zmieniłem parametr maksymalnej temperatury powrotu z 40 (ustawionej wczoraj) na 26 jaką miałem dotychczas te 40 trochę podniosło mi temperaturę w domu za wysoko, co do tego parametru dzisiaj skontaktowałem się z monterem i doradził zmniejszyć na 26-29 w zależności od warunków na dworze, i tak rzeczywiście jeśli chodzi o CO jest ok, mówił, że podjedzie za jakiś tydzień, ale sam twierdzi, że dziwne, upewniłem go, że nie mam włączonego trybu „nauki” dla CWU.

Zmieniłem na 47 stopni i histerezę 4 na razie.. Wczoraj wieczorem było Ok. Tylko się zastanawiam, czy to przyczyna.. bo… tak jak pisałem, wtedy temperatura wody była 26, a PC nie załączyła się jeszcze z lekka liczyć 1,5 godziny jak siedziałem i gdybałem przy niej. Może faktycznie coś z tym czasem przerwy, ale gdzieś mi się w ustawieniach rzuciło, że 20 minut ustawione jest, więc to i tak by nie było to

Jak wchodzę w ustawienia harmonogramu, to tam dla każdego dnia jest od 00:00 do 24:00. Centralne ogrzewanie też nie chodziło Pompa jakby stała nic nie robiła, a temperatura ciepłej wody była sobie 26 Czy to może mieć coś wspólnego z maksymalną temperaturą powrotu dla ogrzewania ustawioną na 26? Zbiornik faktycznie według opisu to 160 l, to już w ogóle wtedy robi się dla mnie dziwne że ta woda tak szybko robi się zimna, Ale z drugiej strony nic dziwnego jeśli pompa nie chce się włączyć przy zadanej histerezie

Dzień dobry wszystkim, Czytając forum zauważyłem, że mógłbym skorzystać z Waszej wiedzy i doświadczenia. Przejdę do sedna. Pompa ciepła jak w temacie, ogrzewanie działa Ok, od kilku lat nie narzekam, Ustawienia: Temp komfortowa 21,4 Max temp powrotu 26,0 (Tymi dwoma parametrami reguluję temperaturę w domu, a właściwie nie ruszam ich chyba, że kilka dni przymrozi poniżej -10 to wtedy zmieniam na około odpowiednio 22 i 28,5) …ale ciepła woda dziś to już była „przeginka”. Podpowiedzcie mi, co mogę mieć źle ustawione jeśli. CWU zadana 44 HISTEREZA 3 Korekta 3 Godzina 20.00, córka idzie się myć, woda załóżmy, że ciepła, zbiornik jak mi się wydaje pewnie ze 100 litrów, córka bez przesady, z 10 min może i to nie, że caly czas leje wodę Godzina 21.00 żona krzyczy, że zimna woda leci. Patrzę w wyświetlacz a tam 26 stopni i pompa nie pracuje / nie grzeje cieplej wody. Za nic się nie chciała uruchomić, resety, bezpieczniki itp, 23.00 jakoś - startuje i nagrzewa na momencie do tych 44 stopni po czym się wyłącza. Niby normalnie. Ale co jest przyczyną, że nie wystartowała po przekroczeniu ustawionej histerezy? Są jakieś dodatkowe jeszcze ustawienia? Czy maksymalna temperatura powrotu ustawiona przeze mnie na 26 (dla ogrzewania) może mieć na to wpływ? (Instrukcja podaje, że to ustawienie nie wpływa na pracę przy grzaniu wody) Ten problem już mam raczej od dawna, tylko teraz mnie już zaczął bardziej irytować żona grozi rozwodem

no ok, przyczaje się i tym razem, i spróbuje wyśledzić faraonki Plastelina to jakieś nowatorskie rozwiązanie? Lepsze od innych.. czy zakleiłeś nią bo nie miałeś niczego innego pod ręką?

łeeee... to ja chyba sobie odpuszcze wymeldowywanie faraonek.. lepiej się chyba z nimi w takim razie zaprzyjaźnić...

a gdzie szukac takiego gniazda, i jak ono może wyglądać? aha.. i czy mogło ono być gdzieś we wnętrzu lodówki ( z tyłu) bo jak wyrzuciłem starą lodówkę, to jakoś mrówki trochę zniknęły, ale to może tylko przypadek, bo zachowuję czystość w kiuchni póki co...

no właśnie ta niby-mrówka pojawia się jak coś zostanie na szafce...

http://www.radoo.pl/images/stories/IMG_001.jpg http://www.radoo.pl/images/stories/IMG_002.jpg Pierwszy występuje w kuchni a drugi w łazience Moze komus sie uda je zidentyfikowac.. I dac jakąś rade na pozbycie się ich...