Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jack_

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    73
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jack_

  1. Czy stosuje ktoś, najlepiej z powodzeniem, 3-drogowe zawory termostatyczne w trybie rozdzielacza w celu ochrony powrotu ?? Mam teraz 3-drogowy ręczny w trybie mieszania, tzn. część z powrotu miesza się i wraca na dom. Teoretycznie temperatura w domu spada i jest OK, tylko, że powrót również leci w dół na łeb na szyję. Dotychczasowe metody to: - zawór 3-drożny ręczny/sterowany - w trybie rozdzielacza[lub mieszacza jak u mnie] - zawór 4-drożny ręczny/sterowany - pompa mieszająca - pompa CWU załączana również jako mieszająca gdy opada temperatura powrotu. Mam więc pytanie o zastosowanie 3-drożnego zaworu termostatycznego, np. ESBE VTA370. Ma większy duży przepływ na części zimnej. Jak temperatura by opadła to wtedy się otworzy i dopuści ciepłej z kotła.
  2. Nie rozumiem do końca. Sterownik np. kupiony u Ciebie ma inny soft niż inne w obiegu, czy jak? Jak wygląda aktualizacja oprogramowania w przyszłości?? Wysyłka do serwisu czy samodzielnie jak u konkurencji?
  3. Odgrzeję stary temat. Czy stosuje ktoś, najlepiej z powodzeniem, 3-drogowe zawory termostatyczne w trybie rozdzielacza w celu ochrony powrotu ?? Mam teraz 3-drogowy ręczny w trybie mieszania, tzn. część z powrotu miesza się i wraca na dom. Teoretycznie temperatura w domu spada i jest OK, tylko, że powrót również leci w dół na łeb na szyję. Dotychczasowe metody to: - zawór 3-drożny ręczny/sterowany w trybie rozdzielacza - zawór 4-drożny ręczny/sterowany - pompa mieszająca - pompa CWU załączana również jako mieszająca gdy opada temperatura powrotu. Mam więc pytanie o zastosowanie 3-drożnego zaworu termostatycznego, np. ESBE VTA370. Ma większy duży przepływ na części zimnej. Jak temperatura by opadła to wtedy się otworzy i dopuści ciepłej z kotła.
  4. W tym wątku byłem już wcześniej, ale tam jest surowizna... Uważam, że palę tym GECO średnio bądź dobrze, jedynie mam dosyć spędzania czasu w kotłowni. Wiadomo, że PID PIDowi nierówny i bardziej też chodzi mi o tą stronę. Podejrzewam, że Cobra i Skorpion będą bazowały wewnętrznie na tym samym trzonie oprogramowania, więc pomiędzy nimi pozostaje różnica w osprzęcie itd. IRYD - to też ciekawostka, bo na stronie producenta Prond cisza o tym sterowniku. Taka mega nowość?? Obecnie najbardziej ciekawy wydaje się ten IRYD, ale o ile o Cobra[Puma] PID czytałem już rok temu albo dalej to wyników palenia IRYDem nie widać. Do zalet doliczam ową pogodówkę. Czytałem całą instrukcję IRYDa 4 tabele ustawień - użytkownika/serwistanta/instalatora/producenta. Chce mnóstwo danych a w sumie w tabeli użytkownika sam mam mu podać parametry podawania, przerw i mocy dmuchaw. Rozumiem, że automatyka ma się tutaj tak naprawdę dla producenta, ponieważ jak producent[znający pracę swojego kotła] większość parametrów poustawia pod siebie to OK - natomiast zwykły laik takiego sterownika raczej nie kupi bo zginie w parametrach. Mi to nie przeszkadza, bo ja lubię elektronikę - tylko mam takie przemyślenia po przestudiowaniu instrukcji. Pytanie brzmi - jak ten PID IRYDa wygląda w porównaniu do efektów osiąganych przez Cobrę, czy Rt09 itd. ? Widzę też, że Bruli zaczyna się automatyzować - najnowszy do podglądu znalazłem w wersji 0.1.17.8 - ciekawe jakie wyniki.
  5. Dopiszę się tutaj bo też ginę w gąszczu sterowników a planuję na już zakup czegoś to mojego Ekocentra 25KW na ekogroszek ze ślimakiem. Teraz zarządza nim GECO 2-stanowy. Główne cele: - wyjście z kotłowni - czyli mniej grzebać, szczególnie przy wentylu WBS-6A z przesłonką - myślę, że wskazane byłyby strefy, najlepiej Pn-Pt + Weekend - CWU bez znaczenia - mam bojler, ale nie używam. CWU grzeje przepływowy gazowy. - poziom skomplikowania sterownika bez różnicy Moje typy: - kiedyś był Bruli - bo internet itd., ale jest dość drogi + to ciągle 2-stanowiec, ma niby pogodowe sterowanie + strefy, ale dawek nie koryguje - Cobra lub Skorpion Plus - o ile Cobra ma gdzieś instrukcję to Skorpion Plus[chyba nowość] nigdzie - nie mogę znaleźć różnic pomiędzy tymi dwoma sterownikami oprócz ceny - ostatnia nowość wybajerzony IRYD Plus fuzzy buzzy itd. Jakieś wskazania ??
  6. Karoka65 - podesłałem zapytanie o węgiel, a przynajmniej tak mi się wydaje, że wyszło. Gdyby nie doleciało na priv, to z łaski swojej podeślij ofertę tytułem tego posta. Pozdrawiam
  7. Jakby kolega Włodek nie czuł fizyki w kotle to by raczej robili sterownik PÓMA, a nie PUMA... Ja osobiście będę od wiosny robił własny sterownik na 8-bitowym ATMEGA... ale jednak raczej 2-stanowy, kontrolę spalin też przewiduję, ale tylko w celu ograniczenia temperatury czopucha. Będę miał przeróbkę kotłowni i raczej spuszczoną całą wodę... chcę zliczyć sobie masę wody w instalacji. Znając masę wody będę mógł sobie wyliczyć dokładne moc potrzebną dla określonego wzrostu temperatury i może szarpnę się na płynną regulację mocy. Żeby tylko jeszcze węgiel miał tyle J co na papierku.
  8. Pracuję w firmie sprzedającej narzędzia dla przemysłu i [sic!!] sami wisieli u nas kupę kasy, co więcej sami przybiliśmy im gwoździa sądem i policją gospodarczą za płatności, a raczej ich brak. Potwierdzam, że kocioł jest porządny, z dobrej stali [chyba 18G2A, konstrukcyjna podwyższonej jakości, stosowana np. na mosty] - do dziś jedyne zużycie to odpryski farby w środku i na zewnątrz kosza na węgiel i z tego co wiem to łyknął ich producent stali za długi. Cena była wyższa bo to była wersja z rusztami awaryjnymi, inne wykonanie z 3 drzwiczkami. Ślimaki chyba jeszcze w domerze leżą...
  9. Aleś mi napluł... Mam kociołek EKO od 2006 roku jak jeszcze węgiel był po 400zł. Chciałem Cię tylko pokierować, że warto by było poczytać chociaż za 20 stron tego tematu a nie wrzucić na koniec pytanie typu: Dajcie mi najlepszy kocioł. Napisałem Ci bardziej dosadnie co pisali inni po tobie. Każdy ma 1 kocioł w domu i jak ma Ci to porównać do całej oferty w polsce?? Esencja jest właśnie w postach np. tego wątku. Jak poczytasz to będziesz wiedział, że każdy kupując dokonał słusznego wyboru, a teraz kombinujemy, a to wkładamy ruszta, a to zmieniamy sterowniki na nowsze [lepsze??]. Twój post: "Witam, proszę o opinie jaki jest w obecnym czasie najlepszy piec. Przedział cenowy do 16000, żeliwny, powierzchnia do ogrzania 160m2, na ekogroszek, posiada dobry system sterujący. " Gdzie tu pytanie o doświadczenie ?? Ja nie widzę. Dalej twierdzę, że najlepszy jest mój [bo wykrwawiłem na niego 8700zł w 2006 roku] Nie unoś się - spojrzyj za okno - świeci słoneczko...[Ci od solarów się cieszą] Pozdrawiam
  10. Zastosowałem Twój patent i muszę przyznać, że efekty są na plus. W wczoraj po 22:00 poszedłem ułożyć te żeberka rusztów - nawet dość gęsto[został 1 luzem], zresztą one mają na środku pogrubienie, które nie pozwala im się ścisnąć na zero. Dzisiaj z wieczora jak co dzień zaglądam do kociołka, biorę skrobaczkę a tu nie ma za bardzo co skrobać ze ścianek w środku ??!! Na rusztach troszkę leży, płomienie ładnie opływają ruszta... zostawiam tak na stałe. Dodatkowo podpiąłem w końcu termometr do czopucha i okazało się, że moje ustawianie na oko jest guzik warte. Było zbyt dużo powietrza i temperatura szybko gnała ponad 200 stopni. Przyciąłem osłoną na ~160 stopni i kociołek jakby żwawszy się zrobił. Polecam te 2 rzeczy: kontrola temperatury czopucha + ruszta made by MINERTU... http://img820.imageshack.us/i/img0424xn.jpg/
  11. Podpisuję się 2 ręcami pod powyższym... u mnie czyszczenie również po około 5 tygodniach i również po 1 tonie. Nie zgarniam tylko ścianek, lecz jadę szczotką okrągłe rury płomieniówki pionowe, wszystkie ścianki pionowe, czopuch od pieca do komina, dolna wyczystka boczna - wyciągam to co spadło, wygarniam z retorty trochę opału i przepycham otwory powietrzne w koronie, odkręcam dolne śrubki i wyrzucam z komory powietrznej nazbierane śmieci. Wyrzucam cały popielnik i to tyle - można zacząć sprzątać kotłownię Niestety czysto po tym nie jest. Może to moje zboczenie, ale nie lubię bajzlu w kotłowni, więc po odpaleniu sterownika przemywam kocioł z wierzchu, po czym przemywam podłogę. Ogólnie u mnie na piecu śmiało mógłbym sobie postawić obiad i zjeść w czystości... ale to u mnie. Kotłownia ma mytą podłogę min. raz w tygodniu, jak nie przeze mnie to żona zahaczy w obiegu sprzątania domowego. Dodam tylko, że mam węgiel luzem w skrzyni.
  12. Wieczorem też poukładam, ale też muszę do góry nogami bo mam taką konstrukcję, że deflektor jest przyspawany do jednego rusztu, więc kątownik jest fabryczny i spełnia właśnie zadanie podpór dla rusztów awaryjnych. Zobaczymy co będzie z tego za efekt. Też mam wrażenie, że spaliny słabo się kręcą na deflektorze i szybko uciekają z komory spalania...
  13. Ja mam w moim 25KW pionowe rury do czyszczenia i uwierzcie mi - 5 minut to nie zajmuje. Ale ja jak rozkręcę kocioł z górnych pokryw [co ok. 5 tygodni] to go drapię do blachy i wywalam z wyczystek bocznych. Wnętrze kotła co drugi dzień trochę skrobnę i tyle. Zbiornik 112kg od środy wieczora pali i myślę, że jutro wieczorem to będzie koniec zbiornika. Za duży kocioł na takie pipczenie temperatury jak obecnie, do tego tempy GECO do sterowania. Na przyszły rok albo kupię OGNIKa albo zrobię sobie sam sterownik na mikroprocesorze ze sterowaniem przez sieć.
  14. Ja chyba jeszcze przyszły rok przejadę na eko - czekam aż mój brat się wprowadzi, bo ma kondens+bufor 500l+solary+większość podłogówka; koło 160m2 parterówka i 10cm styro na ścianie, ale narazie wygrzewa budynek do 13 stopni i mu wychodzi ok. 400zł przy ostatnim mroźniejszym miesiącu. Zobaczę zimą za 2 lata jak się wprowadzą i zaczną grzać normalnie... może też się zrobię wygodny
  15. Zapomniałem dodać, dla tych co nie kliknęli linka, że jest to moc wyznaczona dla wody w kotle, czyli dla przypadku, kiedy zawór 3,4-drożny jest zamknięty i nie ma upływu wody do instalacji. Żeby to rozwinąć na instalację to trzeba znać pojemność/masę wody w całej instalacji + pojemność/masę wody kotła [patrz DTRka kotła]. Ale wtedy otwieramy zawory raczej zawory na max.
  16. Da sie: http://zawijan.wordpress.com/regulatory-kotlow/algorytm-spalania/#comment-134 Np. Masa wody w kotle 110,000 kg Ciepło właściwe wody 4,189 Różnica temperatur 2,000 stopnie Czas przyrostu 480,000 sekundy Q= 921,580 kJ [Q = masa wody * ciepło właściwe wody * różnica temperatur] Moc około. 1,920 kW [Moc P = Q / czas przyrostu] Wartości oczywiście przybliżone.
  17. Swego czasu popełniłem sobie plik Excela dla orientacyjnego zapotrzebowania opału uwzględniając deklarację sprawności producenta. Proste, ale daje pewne wyobrażenie ile spalasz, a ile kocioł zużywałby opału jadąc ciągle na 100%. [Miesiąc w obliczeniach to 30 dni] Załącznik: Excel Obliczenia zużycia.zip
  18. jack_

    Mierzenie temperatury spalin

    Mam dokładnie ten zegarowy z kapilarą. Jeszcze go nie zdążyłem użyć do spalin, bo musiałbym temat jakiejś tulejki ochronnej z gwintem wymyślić. Otwór w czopuchu zostawić to chyba nie jest dobre rozwiązanie. Na temat termometru. Badziewny chiński plastik, w środku nawinięty bimetal i tyle. Duża bezwładność jak to w bimetalu... dochodzi długo jak facet w filmie porno. Myślę, że bez kalibracji będzie pokazywał pierdoły. Osobiście teraz kupił bym ten elektroniczny, ale każdy wybierze co chce.
  19. Zawór n-drożny jest dobry na jesień/wiosna, gdzie na kotle trzeba mieć jakąś tam temperaturę minimalną, a na instalację puszczasz np. 40stopni.
  20. Zawsze można zastosować termostatyczny-mechaniczny zawór 3-drożny. Kupujesz na określoną temperaturę i masz mieszanie bez prądu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...