i dalej
i dalej
katkru zagaja na początku, że niby inwestorem jest, aby potem z dwururki w inwestorów wypalić.
A przecież zamiast coś insynuować wystarczy poczytać to forum. No, ale to może problem dla katkru?
Nie bronię ani nieuczciwych inwestorów, ani wykonawców, ale bardzo mi się niepodoba nieszczere podejście do tematu.
Mylisz, się, nie jestem inwestorem. Mi nie chodziło o odniówki, on zaproponował tygodniówki, więc ok., ale nie wyrabiał się z nimi i zaproponował dniówki, dla nas to chore, ale jak mu tak zależało to ok. I co? Za ostatnie 4 nie wypłacił wcale, bo kasy nie miał. I tym sposobem wybudował dom. Ja poprostu nie chcę jeszcze rez tego przechodzić. Może nie potrafię wyczuc lkienta. Mi chodziło o to jak zadbać o jedną jak i drugą o stronę, żeby czuły się bezpiecznie. PO co mam słuchać," szefowa gdzie kasa?"