Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AsiaiKrzyś

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    zachodniopomorskie

AsiaiKrzyś's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam wszystkich szczeciniaków, jestem od niedawna na forum, bo dopiero zaczynam interesować się fizycznym spełnieniem swoich marzeń, czyli oczywiście zamieszkaniem w domku. na razie mieszkamy w mieszkaniu z zaadaptowanego strychu (więc tak jakby jedną budowę - już mieliśmy okazję przeżyć) W związku z tym bardzo was proszę, jeśli wiecie coś o kawałku ziemi po lewobrzeżnej stronie Szczecina (najlepiej na trasie Szczecin-Police), które mogłaby nadawać się na działkę budowlaną i nie kosztowałoby fortuny (tak do 60 tys.), to byłabym wdzięczna za odzew. Galopujące ceny ziemi przyprawiają mnie o mdłości, a marzenie o domku się oddala, więc z Wami może mamy jeszcze szansę. Przy okazji dziękuję juliecie z tej grupy, która mnie tu skierowała, Dzięki [/b]
  2. Witam wszystkich szczeciniaków, jestem od niedawna na forum, bo dopiero zaczynam interesować się fizycznym spełnieniem swoich marzeń, czyli oczywiście zamieszkaniem w domku. na razie mieszkamy w mieszkaniu z zaadaptowanego strychu (więc tak jakby jedną budowę - już mieliśmy okazję przeżyć) W związku z tym bardzo was proszę, jeśli wiecie coś o kawałku ziemi po lewobrzeżnej stronie Szczecina (najlepiej na trasie Szczecin-Police), które mogłaby nadawać się na działkę budowlaną i nie kosztowałoby fortuny (tak do 60 tys.), to byłabym wdzięczna za odzew. Galopujące ceny ziemi przyprawiają mnie o mdłości, a marzenie o domku się oddala, więc z Wami może mamy jeszcze szansę. Przy okazji dziękuję juliecie z tej grupy, która mnie tu skierowała, Dzięki [/b]
  3. Kochani, jeśli wiecie coś o kawałku ziemi, która nadawałaby się do budowy (niekoniecznie od razu, mamy czas) i kosztowałaby do 60tys. , to bardzo proszę o odzew. Galopujące ceny ziemi przyprawiają mnie o mdłości, a marzenie o domku się oddala
  4. Działkę między Szczecinem a Policami kupię do 60 tys.
  5. Ryczę ze śmiechu Opowiem wam sytuację sprzed kilkunastu lat której w życiu nie zapomnę. Jestem na uczelni, po zajęciach korzystam z toalety i wychodzę. Idąc po mieście widzę że ludzie się zamną oglądają z uśmiechami na gębach. Myślę, że chyba super laska jestem. Trwa to chyba z pół godziny mnóstwo ludzi mi się przyjrzało i dopiero jakaś starsza pani podeszła i jak człowiek zwróciła mi uwagę , że zdarłam sobie z tyłu sukienkę i całą okazałość mojego tyłka w gatkach i rajstopkach podziwiała wredna gawiedź. Myślałam, że się zapadnę pod ziemię A moja koleżanka wyszła rano w wałkach na głowie i też długo się nie zorientowała
  6. mieszkać można, tylko nie sypialnia na poddaszu No to po co mi poddasze??? Możemy wybrać taki projekt żeby jedna sypialnia była na parterze (chociaż miał być to pokój do pracy dla męża - dużo pracuje w domu), ale przecież dzieci też ludzie - powinni mieć w miarę znośne warunki do życia
  7. Nie mam pojęcia ale wg wykonawcy miało wystarczyć, nie znam się na tym, ale pamiętam że bezpośrednio pod dachem była wełna potem przerwa i znowu warstwa wełny. To są wypowiedzi komplentnego laika, więc nie bijcie, więcej grzechów nie pamiętam
  8. No właśnie wolałabym obyć się bez klimatyzatora, bo to beznadziejny sprzęt i nadaje się tylko do 1 pokoju, a wogóle wiesz jak to wygląda?? Jest wielkości piecyka gazowego i ma odprowadzenie grubaśną rurą wystawianą za okno. Wolałabym już zainwestować w normalną klimatyzację, ale to są dodatkowe koszty, których chciałabym uniknąć.
  9. Ważne,że już wychodzi ze szpitala. Ja do dziś wspominam traumę jak mój 3-miesięczny synek trafił do szpitala dziecięcego w Szczecinie też z zapaleniem płuc. Koszmar, mam nadzieję, że od tego czasu (dziś ma 6 lat), zmieniło sie podejście personelu do dzieci oraz do ślęczących przy ich łóżeczkach rodziców. Jeśli chodzi o podawanie leków to ja zawsze przemycam z sokiem lub u mniejszych dzieci dodawałam do mleka i jakoś nie było problemu Pozdrawiam Asia ze Szczecina, mama 6-cio i 2 latka
  10. Pytałam o to w "Sondażach", ale zapytam jeszcze na tym forum: Jak mieszka się na poddaszu użytkowym????? My obecnie mieszkamy na zaadaptowanym strychu w kamienicy w Szczecinie. Mieszkanko fajne i tanie w utrzymaniu, ale marzymy o domku, bo ciasno się zrobiło z dwójką dzieci. Chcemy tanio się wybudować (he, he, he), więc wydaje się że domek ok. 120-150 m z użytkowym poddaszem będzie najlepszy, ale mam obawy do poddasza. W naszym mieszkaniu na strychu latem można wywinąć orła, tak gorąco od nagrzanego dachu, musieliśmy kupić klimatyzator, bo do północy było ok. 30-32 stopni (z klimatyzatorem lekka ulga - 28 stopni). Czy to samo może nas czekać w sypialniach na piętrze???? Będę wdzięczna za wasze opinie Asia[/b]
  11. Kochani, to mój debiut na forum, które od kilku dni z zaciekawieniem czytam. Jeśli chodzi o "nasz dom" to jesteśmy w lesie, co tam w lesie - w tajdze, bo dopiero szukamy działki, o sensownej cenie do 60 zł/m pod Szczecinem, ale owszem dwymarzony domek już wybrany (Murator C77c - 5 pokoi, podwójny garaż, kopertowy dach, użytkowe poddasze). Wydaje się, że powinien być z tych tańszych - prosta bryła niewyszukany dach, dla mnie też jest ważna kubatura (żeby było jak najtańsze do ogrzania), ale mam wątpliwości co do użytkowego poddasza. Obecnie mieszkamy w zaadaptowanym strychu. Mieszkanko fajne, tanie w utrzymaniu, tylko zrobiło się ciasne przy dwójce dzieci. Ma jednak dużą wadę - w słoneczne, upalne dni lata jest ok. 30 stopni do póżnego wieczora, w końcu kupiliśmy klimatyzator, bo się nie dało wyrobić. W związku z tym mam pytanie do tych, którzy mają domki z użytkowym poddaszem i faktycznie użuwają je na sypialnie, czy w lecie nie macie efektu piekarniaka pod dachem??? Będe wdzięczna za odzew Asia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...