sutruh
-
Liczba zawartości
172 -
Rejestracja
sutruh's Achievements
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)
10
Reputacja
-
Nina ale mi wstyd z tą łazienką , ja też o tym pamiętam, ale jak juz wrócę do domu to wylatuje mi to z pamięci , przepraszam, robie sobie krzyżyk na dłoni na tarasie to jest bardzo fajnie szczególnie że mam widok podobnie jak Ty na drzewa, łąki, jest śliczna pogoda więc trzeba korzystać, od wczoraj zaczeliśmy roboty ziemnne więc mam nadzieje że do urlopu będzie ślicznie na naszym podwórku i cały urlop będę mogła odpoczywać i się lenić wylegując się na leżaczku
-
Asiula gratuluje , wyobraź sobie, że w tamtym roku w maju też zostałam doceniona przez tą firmę hihihihiih Nina pamiętam o Was tylko o czym mam pisać, na razie odpoczywamy od wielkiego budowania, dopiero po wakacjach Piotrek wchodzi na górę możeeee dzisiaj zaczynamy akcję sprzątania ogrodu, układania, przekładania, wyrównywania, jeszcze przed upałami chciałabym posadzić trawę, a za rok powaznie wziąść się za sadzenie oczywiście przed spaniem wycieranie kurzu z podłogi obowiązkowo musi nastąpić a no i kuchni jeszcze nie mam tzn. zmywarkę tylko mam podłączoną i lodówkę i jeszcze mikrofalówkę i tyle z wyposażenia kuchennego i cały czas wypakowuje ciuchy i układam, i już bardzo marzy mi się garderoba na górze
-
Iza my jedziemy do Dziwnowa, będziecie gdzieś blisko???
-
asiulaiprzemo no co ty mi tu piszesz jakie przyziemne sprawy w weekend majowy!!! jutro wybywamy na 4 dni nad morze, a wena to od poniedziałku
-
Izulek ja też jestem na etapie pisania pracy mgr, nie wiem czy wyrobię się do końca czerwca z jej oddaniem, no ale nadzieje mieć trzeba dziękuje Nina przekażę gratulacje mężowi jeżeli chodzi o pracę mojego męża to jest o tyle dobrze, że pracuje 8 godzin a do pracy ma 30 minut, więc przez ostatnie 1,5 roku ciągnął 2 etaty , jeździł na budowę i tam ta praca w godzinach to różnie sie udawała, jak Ani@ pisała jej mąż potrafi do 1-2 w nocy, mój niestety też, właściwie to często tylko mojej telefony uświadamiały go, która jest godzina kurcze niech tylko mój kierownik trafi na to forum - po premii dzisiaj prawie cały dzień tu przesiedziałam
-
Asia nie ma za co dziękować, szkoda, że mieliśmy wtedy taki zwariowany dzień nawet Piotrek nie mógł porozmawiać z Przemkiem, musicie koniecznie do nas przyjechać jeszcze raz i na spokojnie opowiecie nam o swoich pomysłach na "granata" dziękuje za gratulacje
-
Izulek żadne z naszych pomieszczeń nie jest skończone na tip top, wkoło braki, dzisiaj dopiero będziemy po pracy fugawać podłogę w łazience, czekaliśmy z tym do samego końca bo fuga będzie w jasnym kolorze i nie chciałam żeby nam się zabrudziła przed impregnacją, jutro pokaże Wam swoją łazienkę bo obiecałam, że to zrobię mam nadzieję, że będzie skończona
-
Ani@ pierwszej nocy nic nam się nie śniło, co trochę chodziłam i sprawdzałam czy drzwi są pozamykane, Piotrek co trochę wstawał sprawdzać czy z piecem jest wszystko ok, a Filip co trochę się budził i sprawdzał czy jesteśmy, więc było super ,a rano niewyspanie i oczy podkrążone u każdego z nas i tak pierwsza pamiętna noc w nowym domu
-
MIESZKAMY W GRANACIE teraz mogę napisać, że mieszkamy bo wreszcie zamieszanie z przeprowadzką (przenoszenie, układanie, późnej szukanie gdzie się co położyło) minęło to co się działo podczas tych kilku dni wstecz ... , fakt że było bardzo ekscytujące w końcu przeprowadzka do własnego domu nie może być inna, ale było też duże z tym zamieszanie, bałagan i trochę nerwów, no ale na stabilizację czas przyszedł więc nie ma co dłużej się rozczulać nad sobą mamy jeszcze dużo pracy przed sobą, nie wszystko jeszcze znalazło swoje miejsce, musimy kończyć inne kuchni na razie brak i tu wielkie całuski dla mojej mamy, do której po pracy zjeżdzamy na obiad kuchnia będzie naszego pomysłu i naszego wykonania więc proces produkcyjny jeszcze potrwa niestety to prawda, że w nowym domu najlepiej to cały czas chodzić ze ściereczka do kurzu i z mopem w drugiej ręce, kurzy się potwornie i niestety nie wiem jak w innych domach, ale u nas jest strasznie suche powietrze, musimy coś z tym zrobić, pewnie to przez ten pył, który się unosi w powietrzu obawy nasze odnośnie małej powierzchni w salonie okazały sie bezpodstawne, jest ok. z łazienki na dole, też jesteśmy bardzo zadowoleni, powiększyliśmy łazienkę kosztem pom. gosp. to też był dobry pomysł mieszkamy tylko na parterze, piętro zaczynamy od następnego roku, musimy odpocząć finansowo i fizycznie muszę trochę Piotrusia i mojego tatę na jakieś rehabilitację skierować , tak się śmieję, ale budowa domu w dwie osoby i inne dochodzące nie jest prostą sprawą i niestety jak nie teraz to później odbije się na ich zdrowiu, dlatego wielki ukłon dla osób budujących samemu swoje wymarzone domy pozdrawiam ze swojego miejsca na ziemi, Gosia
-
cześć, ostatnio w ogóle nie mam pojęcia co się dzieje na naszym forum pozdrawiam Wszystkich serdecznie , witam nowych forumowiczów pobieżnie przejrzałam wpisy i aż się zdziwiłam ilu nas już jest super NIE MAM DOSTĘPU DO NETU !!!! i stąd to moje zacofanie dzisiaj przesiadujemy u siostry więc trochę może nadrobie zaległości, u nas cały czas coś się dzieje chcemy niedługo się przenosić, pokaże Wam kolory w naszym domu, jeszcze nie wszystkie bo salon jest bialutki, no ale już niedługo ... pokój Filipka http://images25.fotosik.pl/187/479747a367b71d6dmed.jpg wiatrołap http://images28.fotosik.pl/189/5e9a5afe7f3e6d07.jpg przedpokój http://images32.fotosik.pl/203/6d59f90ac5092d02.jpg kurcze zapomniałam łazience zrobić zdjęcia niźle, następnym razem biorę się za czytanie Waszych wpisów, pa
-
cebullka wreszcie w całym zamieszaniu z budową doszłam do etapu kuchni, dalej chcę mieć ją murowaną, możesz wkleić na forum zdjęcia z efektem końcowym swojej kuchni
-
za 400 tys. ??? do tej pory wydaliśmy połowe tej sumy, pisałyśmy razem
-
Magda może podeślę Ci swojego stolarza jak się chce to wszystko wyjdzie, jak będą Ci potrzebne jeszcze zdjęcia schodów z każdej strony i wymiary to daj znać, zrobię temu stolarzowi całą dokumętacje Becia za 40 tys. to nie ma szans najmniejszych jeszcze stan surowy zamknięty nie da się, chyba że wszystkie materiały leżą na działce, a to cena za robociznę to może
-
cześć Aniu jeżeli chodzi o te drzwi przeokropne to ten kolor wewnątrz jest tym właściwym, a w tych drzwiach które reklamowaliśmy na lustrze weneckim była rysa i w tej firmie wymiana szyby tyle trwa, gdybym wiedział nie oddałabym im moich drzi ale żeby było mało to te które nam zamontowali od spodu napęczniały, jakieś takie twarde bulwy sie na nich zrobiły może orientujecie sie w przepisach i jesteście mi w stanie cos doradzić, jak przyspieszyć zwrot drzwi, podejrzewam że wycofać sie nie mogę z zakupu, może pójde jutro do federacji konsumentów pa, do napisania
-
zdjęcia z rozpoczęcia prac nad łazienką, w poniedziałek pokażę efekt końcowy jeżeli się wyrobimy i go zakończymy oczywiście http://images31.fotosik.pl/177/b07ee25e3334959f.jpg balustrada http://images31.fotosik.pl/177/88c492e8b8f02eafmed.jpg wykonawca balustrady - mój szwagier z córeczką http://images34.fotosik.pl/176/72bb657f6c854d66.jpg Nina o takie zdjęcie schodów Ci chodziło? przy stopniach będą jeszcze zamontowane ledy http://images29.fotosik.pl/175/aea1131901b1a7ee.jpg i nasz wiatrołap http://images33.fotosik.pl/177/7088254187b9667f.jpg przy okazji przestrzegam wszystkich przed zakupem drzwi firmy gerda, od 14 maja 2007 nie mam w swoim domu drzwi za które zapłaciliśmy, to są drzwi zastępcze[/img]