Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MLas

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

MLas's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Sprzedający te kotły mówił mi ostatnio, że mają pierwszą informację o uszkodzeniu płaszcza kotła (nie pamiętam czy był to Stalmark czy KMG-1) po 7 latach od początku eksploatacji. Z tym, że w tym miejscu gdzie nastąpiła korozja (koło rozety ) zwiększyli już pewien czas temu grubość blachy o 2 mm.
  2. YuRek - mam pytanie? Czy w Stalmarku po podaniu przez regulator pokojowy informacji o osiągnięciu zadanej temperatury, pompa obiegowa CO dalej pracuje aż do spadku temperatury poniżej zadanej dla jej załączenia? Też mam podłączony regulator pokojowy.
  3. W sprawie kosztów. Dom po podłogach 330 m2: piwnica-parter-poddasze (gazobeton 24 + 12 cm styropianu), kocioł 30 kW z podajnikiem tłokowym + zasobnik 140 l , w domu brak drzwi wewnętrznych, grzane 1 sezon od końca grudnia, 5 osób, temp 21 st. Palę kiepskim groszkiem (mielony na około 3-4 cm) prosto ze składu więc mokry. Przy -8 -10 st przez kilka dni wychodziło około 40 kg/dobę - trochę dużo ale można jeszcze sporo poprawić. Przy temp 0-3 st palił ok 25 kg/dobę (czasem nawet 20 kg).
  4. W sprawie wszystkopalności: ogrzewam od końca grudnia dom kotłem KMG-1 30kW (podobny do Stalmarka). Paliłem do tej pory miałem i groszkiem ze składu opału (opał wilgotny i chyba kiepskiej jakości - dużo popiołu, groszek na oko do 4 cm). Obydwa paliwa palą się jako-tako, nie ma problemu z gaśnięciem kotła lub uzyskaniem zadanej temperatury. Do ogrzania 330 m2 + beczka 140 l CWU. Tylko popiołu dużo. Niestety w okolicy nie znalazłem ekogroszku a jego cena w markecie budowlanym (650 zł / tonę) odstrasza. Może kupię 100 kg żeby zobaczyć jak sie pali właściwe paliwo . Przy stosowanych przeze mnie rodzajach opału należy jedynie dobrać optymalne ustawienia czasów podawania i przerwy.
  5. Jest dokładnie tak jak napisał pawelurb. Ponawiam pytanie o to czy żeby zabezpieczyć się przed zasysaniem wody z obiegu "grzejnikowego" przez pompę CWU przed zaworem 4-d powinno się zastosować od strony obiegu "kotła" i bojlera zawór zwrotny?
  6. Kocioł mam KMG-1 z Osieka (z podajnikiem tłokowym, sterownik ST-77, sterownik pokojowy Euroster Economic 2005). Kocioł ma moc 30Kw do tego bojler stojący 140 l Garmetu - ale ponieważ przysłali mi kocioł ze z niewłaściwie zaprogramowanym sterownikiem to jeszcze nie grzeję CWU . W tej chwili walczę głównie ze stabilizacją temperatury na kotle - brak zaworu mieszającego daje się we znaki. Dwóch hydraulików, którzy u mnie byli "bardzo" starali się mnie przekonać, że taki zawór nie jest mi potrzebny . Przekonali mnie do jednego - jeśli chcesz coś zrobić dobrze - to musisz zrobić to sam (oczywiście po douczeniu się ). A wracając do tematu - pozostałe rzeczy hulają dobrze, w domu ciepło, będę musiał kupić trochę "prawdziwego" ekogroszku żeby zobaczyć jak się to pali. Niestety pod Warszawką (okolice Tarczyna) ekogroszek paczkowany widziałem jedynie po 650 zł/tonę a za kiepski groszek płacę 460 zł/tonę (w workach po 50 kg). W tym kotle można też palić miałem (próbowałem ale dawał dużo popiołu i spieków) a także podobno pelletami, owsem, kukurydzą i pestkami wiśni .
  7. Kris2222 Kocioł stoi w piwnicy i jakoś to działa (sprawdzałem przez 1 dobę) ale możliwość obiegu grawitacyjnego traktuję jako ciekawostkę, gdyż jakby nie patrzyć po to kupiłem i zamontowałem pompę obiegową aby "popychała" wodę w układzie . Parę razy wiaterek wyłączył mi prąd i też się nic nie działo - kocioł wygasł a woda się nie zagotowała. W przyszłości planuję postawienie awaryjnego zasilania elektrycznego. Na razie planuję założenie jedynie mieszacza 4-d i na jesieni chcę wpiąć w układ kominek z płaszczem wodnym. Aha, zużycie podłej jakości węgla (groszek - do 4 cm, mokry, dużo popiołu) w czasie paru dni mroźnych kształtowało się na poziomie 40 kg, przy temp. ok. 0-4 st wychodzi około 25 kg/dobę. Grzeję pierwszy sezon, nie mam jeszcze drzwi wewnętrznych i uszczelnionego progu przy drzwiach wejściowych. Pozdrawiam Maciek
  8. Układ jest dość prosty. W piwnicy mam 4 grzejniki i każdy z nich jest wpięty do rozdzielacza na parterze. Do rozdzielaczy od kotła mam miedź, od rozdzielaczy pex. Oczywiście grawitacyjnie piwnica praktycznie nie jest ogrzewana, z ruszeniem obiegu też był problem - po prostu zamknąłem na krótko grzejniki na parterze a jak ruszyła cyrkulacja to odkręciłem parter - teraz chodzi tak jak trzeba. Licząc się z tym, że w grzejniki w piwnicy mogą za słabo grzać to je przewymiarowałem i założyłem głowice. W układzie mam jedną pompę obiegową na całe CO.
  9. Witam wszystkich, chciałbym włączyć swoje trzy grosze w dyskusję. Mam praktycznie taki sam układ (i doświadczenia z nim związane ) jak pawelurb czyli sterownik kotła ST77, sterownik pokojowy, kocioł z podajnikiem tłokowym 30 kW i dwie pompy: CO i CWU, wszędzie grzejniki z głowicami bez podłogówki. Do ogrzania 800 m3 kubatury (piwnica+parter+poddasze=330 m2). Niestety na etapie wykonawstwa instalacji CO nie zamontowałem zaworu mieszającego . Aby ustabilizować temperaturę na kotle zamierzam założyć zawór czterodrogowy (wydaje mi się że przeczytałem już wszystkie opinie w tym temacie na forum) i decyzję już podjąłem - zawór kupiony. W związku z tym mam pytanie: Czy w przypadku pracy pompy CWU nie będzie zachodziło podsysanie chłodnej wody z obiegu grzejników przez zawór 4-d ? Generalnie schemat instalacji jest taki jak wielokrotnie już prezentowany http://www.termsystem.com/schematy/st01.jpg z tym, że mam w obwodzie CWU dodatkową pompę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...