Kocioł mam KMG-1 z Osieka (z podajnikiem tłokowym, sterownik ST-77, sterownik pokojowy Euroster Economic 2005). Kocioł ma moc 30Kw do tego bojler stojący 140 l Garmetu - ale ponieważ przysłali mi kocioł ze z niewłaściwie zaprogramowanym sterownikiem to jeszcze nie grzeję CWU . W tej chwili walczę głównie ze stabilizacją temperatury na kotle - brak zaworu mieszającego daje się we znaki. Dwóch hydraulików, którzy u mnie byli "bardzo" starali się mnie przekonać, że taki zawór nie jest mi potrzebny . Przekonali mnie do jednego - jeśli chcesz coś zrobić dobrze - to musisz zrobić to sam (oczywiście po douczeniu się ). A wracając do tematu - pozostałe rzeczy hulają dobrze, w domu ciepło, będę musiał kupić trochę "prawdziwego" ekogroszku żeby zobaczyć jak się to pali. Niestety pod Warszawką (okolice Tarczyna) ekogroszek paczkowany widziałem jedynie po 650 zł/tonę a za kiepski groszek płacę 460 zł/tonę (w workach po 50 kg). W tym kotle można też palić miałem (próbowałem ale dawał dużo popiołu i spieków) a także podobno pelletami, owsem, kukurydzą i pestkami wiśni .