Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pafcio111

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pafcio111

  1. Też śledzę temat... krzychoo900 coś już się wyjaśniło? Ja już jestem po pomiarach, mam wycenę, ale wstrzymuję się z zamawianiem.... również ten sam model.... Zastanawiam się teraz na Jezierskim.....
  2. Witam wszystkich ponowanie, Dla wszytkich zainteresowanych i tych co do mnei pisali, garść nowych informacji. We wrześniu 2010 roku złożyłem kolejną reklamację, tym razem piec nie działał w trybie podtrzymania, somoczynnie się wyłączał. Albo na skutek przegrzania (przekroczenia max dozwolonej temperatury), albo na skutek wygaśnięcia paleniska... Złożyłem kolejną pisemną reklamację. Pierwszwa wizyta pracownika HEF (w tej reklamcji), stwierdzono, że ustawienia kotła są prawidłowe. Druga wizyta, serwisant stwierdził, że podczas podtrzymania nie działa podajnik ! Stwierdził wadliwą pracę komputera. Trzecia wizyta, serwisant wymienia komputer za nowy z nowym oprogramowaniem. Podobno ma to rozwiązań problem. Po kilku dniach okazało się że nie pomogło.... Kolejna pisemna reklamacja. CZwarta wizyta, serwisant stwierdza, że problemy z pracą podajnika i dmuchawy. Prawdopodobnie zły komputer. Piąta wizyta, serwisant przywiózł nowy komputer, innego producenta. Tamte podobno nie działają prawidłowo z tym typem kotła i przy opalaniu miałem. Szkoda, że to dopiero stwierdzili po ponad 3 latach sprzedaży kotła i to na moim przypadku. Wymieniono komputer, podobno tym razem ma działać ok. Jak się okazało po 5 godzinach !!! Znowu nie działa. Mało tego teraz to już kocioł wogólnie nie działa. Kolejna pisemna reklamacja i awantura z kierownikiem serwisu ! Mają to w ..... Pokrótce. Szósta wizyta, serwisant przywozi nowy komputer, taki sam model co ten ostatnio oraz nową dmuchawę. Ta któa była w kotle nie działa prawidłowo z tym typem komputera!!! I znowu ja jestem testerem. Sprawa tej jednej usterki zakończyła się w listopadzie!!!! 3 miesiące to trwało... W międzyczasie sprawa przez mojego prawnika została skierowana do sądu. W marcu tego roku (2011) odbyła się pierwsza rozprawa, w której to prawnik firmy HEF (zaraz na początku rozprawy) proponuje ugodę !!! chyba wiedzą, że i tak przegrają. Po miesięczych negocjacjach zapada decyzja o ugodzie. W maju na rozprawie zapada decyzja sądu. W czerwcu serwis demontuje mi ten szmelc :) !!!!!!!!! :) Pieniądze zostają zwrócone na konto Koniec męki z tym złomem i tą "super" firmą !!!
  3. Witam, Mam do sprzedania tynk maszynowy, firmy KREISEL 511L, zewnętrzny/wewnętrzny. Biały po wyschnięciu, bardzo gładki. Można zobaczyć jak wygląda na ścianie Zostało mi po budowie, 5 ton (4 pełne palety i kilka worków). Oryginalnie zafoliowane palety. Cena za tonę 500zł. Odbiór koło Czestochowy (7 km). Tutaj link: http://kreisel.pl/katalog_produktow/zaprawy_tynkarskie/tynk_511_l Można pisać na pawelzemla@poczta.onet.pl
  4. Pragne wyjasnić, że producent HEF wysłał mi pismo w którym odpisuje na moje kolejne, chyba już 7 lub 8 zgłoszenie reklacyjne, oraz umiescił punkt w którym wnoci o usunięcie tego postu z forum. Jeśli tego nie zrobię do 15 stycznia 2010r chcą wnieśc sprawę o zniesławienie. Hehehehheh, gdzie tu jest zniesławienie??? Umiesciłe msame fakty, na które mam dowodu, cała korenspondecję z nimi, listy w których przyznali się do wady podajnika I jeszcze kilka informacji, w sierpniu 2009 roku po moim kolejnym piśmie został wymieniony podajnik na nowy. Sezon grzewczy zacząłem w październiku.... Wtedy okazało się, że podajnik działa prawidłowo, ale piec wymaga czyszczenie (trwajacego 30-40 minut, po którym wyglądam jak górnik) co max 10 dni. Raz zaryzykowałem (w grudniu 2009) i zostawiłem go 14 dni bez czyszczenia. Efekt, piec się zapchał (podał pełny zasobnik opału-200kk w ciągu jednego dnia), co w konsekwencji doprowadziło do zerwania klina w podajniku. Nikestety seriwsant bez zapłaty nie chciał tego naprawić. Niby nie było by w tym nic dziwnego, w końcu nie wyczusciłem pieca, gdyby nie fakt, że było to robione 14 dni wczesniej. Instrukcja mówi o czyszczeniu (takim lekkim) co 30-60 dni. Serwisant podczas wizyty poinformował mnie, że ten pic należe czysćić co 7 dni !!!! To juz lekka przesada ze strony HEF'a! Kolejną sprawą to wydobywający się zapach spali, czy czegoś bardzo podobnego. Na początku serwis poinformował mnie, że jest to związane z tym, że nie mam instalacji nawiewowej. Instalacja została wykonana, problem pozostał dalej. HEF milczy, nie widzi problemu. Kolejna sprawa to dprzwiczki paleniska, które osiągają baaaardzo wysoką temperaturę i już wtej chwili zszedł z nich lakier. Problem zgłaszałem kilka razy (pisemnie). Raz tylko mnie poinformowali, że trwają prace nad rozwiązaniem tego porblemu z renomowanym producentem ceramiki (jak by mnie to intesewoało). Ja chciałem mieć dobre drzwiczki. Odpowiedź taką przysłali mi w połowie ubiegłego roku, do dziś cisza. Ten problem dla nich też nie istienie. Podczas wymiany podajniki serisanci uszkodzili powłokę lakierniczą na zbiorniku, całe koła odpadły, jak go rozbierali. Problem zgłaszany, również serwis do dziś milczy.... Mało tego to odpisali mi w ostatnim piśmie (kiedy zgłosiłem, że piec się zapchał), że te wszystkie problemy to z mojej winy, bo zaniedbuję kocioł oraz że ostatnia awaria była spowodowana niewłaściwą eksploatacją, a nie wada kotła... Hehehhe. Tak dla informacji to instrukcja obsługi dla laika jest nie zrozumiała, mało czytelna, niedokłada, a w niektórych miejscach sprzeczna z tym co mówi producnt i serwis. Ba, sprzeczna z informacją z innej strony, bez komenatrza. Natomiast samą instrukcje wydano mi w kiwetniu 2009 roku, czyli ponad 4 miesiące po tym jak przywieziono kocioł. Musiałem pismo złożyć, dopiero wydano mi instrukcję.... Czyli jak miałęm prawidłowo obsługiwac kocioł i go zamontować skoro nie miałem instrukcji ?? Tak na koniec, dni dzisiejszym sprawa zostałą skierowana do prawnika i znajdzie swój finałw sądzie. I jeszcze jedno, też mogę udostępnić dokumentację dotycząca tej sprawy. Moje kolejne zgłoszenia 7-9 sztuk, odpwiedzi HEF, ok 4, na resztę nnie mieli chyba ochoty odpowiedzieć, protokoły z wizyt seriwisantów, to kilkanaście, ładny stosik oraz instrukcje, która nijak się ma do obsługi tego kotła...
  5. Pragne wyjasnić, że producent HEF wysłał mi pismo w którym odpisuje na moje kolejne, chyba już 7 lub 8 zgłoszenie reklacyjne, oraz umiescił punkt w którym wnoci o usunięcie tego postu z forum. Jeśli tego nie zrobię do 15 stycznia 2010r chcą wnieśc sprawę o zniesławienie. Hehehehheh, gdzie tu jest zniesławienie??? Umiesciłe msame fakty, na które mam dowodu, cała korenspondecję z nimi, listy w których przyznali się do wady podajnika I jeszcze kilka informacji, w sierpniu 2009 roku po moim kolejnym piśmie został wymieniony podajnik na nowy. Sezon grzewczy zacząłem w październiku.... Wtedy okazało się, że podajnik działa prawidłowo, ale piec wymaga czyszczenie (trwajacego 30-40 minut, po którym wyglądam jak górnik) co max 10 dni. Raz zaryzykowałem (w grudniu 2009) i zostawiłem go 14 dni bez czyszczenia. Efekt, piec się zapchał (podał pełny zasobnik opału-200kk w ciągu jednego dnia), co w konsekwencji doprowadziło do zerwania klina w podajniku. Nikestety seriwsant bez zapłaty nie chciał tego naprawić. Niby nie było by w tym nic dziwnego, w końcu nie wyczusciłem pieca, gdyby nie fakt, że było to robione 14 dni wczesniej. Instrukcja mówi o czyszczeniu (takim lekkim) co 30-60 dni. Serwisant podczas wizyty poinformował mnie, że ten pic należe czysćić co 7 dni !!!! To juz lekka przesada ze strony HEF'a! Kolejną sprawą to wydobywający się zapach spali, czy czegoś bardzo podobnego. Na początku serwis poinformował mnie, że jest to związane z tym, że nie mam instalacji nawiewowej. Instalacja została wykonana, problem pozostał dalej. HEF milczy, nie widzi problemu. Kolejna sprawa to dprzwiczki paleniska, które osiągają baaaardzo wysoką temperaturę i już wtej chwili zszedł z nich lakier. Problem zgłaszałem kilka razy (pisemnie). Raz tylko mnie poinformowali, że trwają prace nad rozwiązaniem tego porblemu z renomowanym producentem ceramiki (jak by mnie to intesewoało). Ja chciałem mieć dobre drzwiczki. Odpowiedź taką przysłali mi w połowie ubiegłego roku, do dziś cisza. Ten problem dla nich też nie istienie. Podczas wymiany podajniki serisanci uszkodzili powłokę lakierniczą na zbiorniku, całe koła odpadły, jak go rozbierali. Problem zgłaszany, również serwis do dziś milczy.... Mało tego to odpisali mi w ostatnim piśmie (kiedy zgłosiłem, że piec się zapchał), że te wszystkie problemy to z mojej winy, bo zaniedbuję kocioł oraz że ostatnia awaria była spowodowana niewłaściwą eksploatacją, a nie wada kotła... Hehehhe. Tak dla informacji to instrukcja obsługi dla laika jest nie zrozumiała, mało czytelna, niedokłada, a w niektórych miejscach sprzeczna z tym co mówi producnt i serwis. Ba, sprzeczna z informacją z innej strony, bez komenatrza. Natomiast samą instrukcje wydano mi w kiwetniu 2009 roku, czyli ponad 4 miesiące po tym jak przywieziono kocioł. Musiałem pismo złożyć, dopiero wydano mi instrukcję.... Czyli jak miałęm prawidłowo obsługiwac kocioł i go zamontować skoro nie miałem instrukcji ?? Tak na koniec, dni dzisiejszym sprawa zostałą skierowana do prawnika i znajdzie swój finałw sądzie.
  6. Przyjmę gruz i ziemię z wykopów/remontów/budowy, jak ktoś nie ma gdzie wywozić. 7 km od Częstochowy, kierunek Tarnowskie Góry, tel. 691394400.
  7. Przyjmę gruz i ziemię z wykopów/remontów/budowy, jak ktoś nie ma gdzie wywozić. 7 km od Częstochowy, kierunek Tarnowskie Góry, tel. 691394400.
  8. Witam, Zdecydowanie odradzam beton z firmy Winecki (Grodzicko k/ Częstochowy). Ostatnio wylewałem na 2 budowach, oba popękały po godzinie od wylania. Złożyłem reklamację, ale oczywiścinie nie uznali.. Sprawa znajdzie finał w sądzie. Beton fatalny, dlatego taki tani. Pęknięcia są tak duże, że można włożyć rękę. Także proszę uważać. Tłumaczą się, że może był nie podlewany, ale jak podlać strop po godzinie od wylania jak on jeszcze jest miękki? Wczesniej wylewali mi beton na innych budowach i był ok, teraz robią badziew... bo tani ma być...
  9. Witam, Zdecydowanie odradzam beton z firmy Winecki (Grodzicko k/ Częstochowy). Ostatnio wylewałem na 2 budowach, oba popękały po godzinie od wylania. Złożyłem reklamację, ale oczywiścinie nie uznali.. Sprawa znajdzie finał w sądzie. Beton fatalny, dlatego taki tani. Pęknięcia są tak duże, że można włożyć rękę. Także proszę uważać. Tłumaczą się, że może był nie podlewany, ale jak podlać strop po godzinie od wylania jak on jeszcze jest miękki? Wczesniej wylewali mi beton na innych budowach i był ok, teraz robią badziew... bo tani ma być...
  10. Pod warunkiem że nie chodzi o Piaseczno... Wszedłem dzisiaj z przygotowanymi dokumentami (zgłoszenie robót budowlanych, oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością, mapa z zaznaczoną studnią )do starostwa, i pewny, że wszystko jest OK poszedłem do kancelarii. Pani wzięła wniosek, przeczytała i zaczęła się taka rozmowa: - Ale na studnie potrzebne jest pozwolenie - Do 30 m i do poboru wody nieprzekraczającego 5 m3 na dobę wystarczy zgłoszenie - Ale nie u nas, odrzucą Panu ten wniosek - Ale przecież przepisy... - U nas znaleźli inne przepisy. Zresztą, jak Pan chce, to przyjmę ten wniosek Co o tym myślicie? Witam, Własnie jestem po rozmowie w dniu wczorajszym z firmą zajmującą sie odwiertami... Wykonwyali dla mnie studnie na wiosnę, i było ok. Czyli zgłoszenie jeśli jest to do 30m. Teraz potrzebuję studnie na 2 innych działakch. Niestety teraz (od 01 lipca 2009) zmieniły się przepisy, nie wiem ile jest w tym prawdy... (tak twierdzi ta firma, a oni chyba wiedzą to najlepiej) Ale powiedzieli mi, abym teraz tego nie robił.... Czyli robił bez zgłoszenia. Bo jak zgłosze to będa ode mnie wymagali (urząd) całą masę dokumentów, czyli mapy, zezwolenia, pozwolenia na budowę studni, projekt !!! i jeszcze pewnie z 10 innych dokumentów... Oczywiście to wszystko (projekt, pozwolaenia itp) są płatne.... Także obawiam się, że ta Pani w urzędzie może mieć racje....
  11. Witam, Kolego folia musi być... nawet jeśli jest nie potrzebna, to wymaga jej producent. Jeśli będziesz, ewentualnie, reklamował panele to musi być one bezwględnie. Nadodatek to musi być folia paraizolacyjna, tak jak np. się stiduje przy ocieplaniu poddaszy. Jeśli będzie to inna to też będziesz miał problem. Wiem to z autopsji. Własnie reklamowałem panele KronOriginal. Piersze co przyjechał gość na wizję to sprawdził folię, czy jest i czy to ta paraizolacyjna, potem dylatacje przy ścianie i samo ułożenie, przesunięcie pomiędzy panelami max 60/40. Jeśli by coś nie było spełnione to by już na wstępie ją odrzucił.... A tak zatiwerdzili mi wymianę paneli...
  12. A co to za listwa ? O niej nikt mi nie mówił... Jak kupowałem brame. Mam 2 szt dużej bramy HORMANN'a, kupiona 1,5 roku temu, strona południowa, na dodatek kolor grafit (prawie czarny). Nic sie nie dziaja jak narazie....
  13. Mam wykonawce, który za mb balustrady, słupki i 4 poziome druty z montazem chce 400zł, cena rewelacja. Za samą poręcz płacę 180zł za mb. Właśnie zakończył mi balustrade na schodach wewnętrznych, teraz robie schody wewnętrzne i balkony... Jeśli ktoś chce to polecam... Pan jest z okoli Częstochowy, gdzie po drodze do Olesna, z tego co pamiętam...
  14. Kolego... prawa swoje znam, jeśli bym nie znał to bym tych pism nie pisał... Ale pisze pisma, a oni nic. Mają to głęboko w ..... Teraz to pozostaje droga sądowa, bo nic więcej nie mogę zrobić... A tam sprawa może trochę potrwać... Dlatego piszę, aby inni wiedzieli w co się pchają...
  15. Monter wykwalifikowany... nie jeden piec już odpalił, ale jak zobaczył "garść" latajacych śrubek wewnątrz pieca (nowy, prosto z fabryki) to juz to nić dobrego nie wróżyło... Interwencji to mają chyba dużo... bo zawsze jest kolejka jak cośsie dzieje... i trzeba czekać....
  16. Dzięki za tą informację, poczytałem i wiem, że muszą mi udzelić tej informacji, właśnie napisałęm im pismo, aby mi to udostepnili.
  17. Witam forumowiczów, Chciałbym się podzielić swoimi niemiłymi odczuciami odnośnie kotłów firmy HEF. I tak od początku, zamówiełm model MAXIMUS, ciekawe rozwiązanie i maił być świetny (teraz już wiem, że nie). Sprzedawca, ze sklepu firmowego w Częstochowie, bardzo mi go polecał. Wpłaciłe mzaliczkę, miałem czekać max. 4 tygodnie, ale po 4 tygodniach zero kontakru ze strony HEF'a. Po kilku wizytach, awanturach, piec przyjechał, z 6 tygodniowym opóźnieniem... Coż za fachowość i podejście ze strony pieca, wg. nich powinien się cieszyć, że w końcu przyjechał... Po kolejnych 3 tygodniach) bo mo wykonawca nie mógł wczesniej) piec został zamontowany. Ale już podczas montażu okazało się, że w piecu leży garść śrub (i nie mam tu na myśli tych śrub, ktróe są potrzebne do montażu drzwiczek itp). Wykonawca mi poskładał tą nie doróbkę, przywiezioną przez HEF'a. Nastał czas uruchomienia... i kolejny zonk !! Piec się rozpalał, podajnik działał przez 3 oboroty, a potem ALARM3 (czyli błąd/awaria podajnika). Kliku godzinne rozmowy (wykonawcy, i moje) z serwisantem oraz sprzedawcą nie pomogły... Piec dalej nie działa, zostało sprawdzonych kilka możliwości, piec rozebrany na części pierwsze... i nic... nie działał. A był to luty, gdzię akurat były największe mrozy, instalacja w domu zalana wodą... W końcu po rozmowie z kierownikem salonu w Częstochowie, zgodział się przyjechać do sklepu (byłą to sobota, godzina 20), bo tam stał taki kocioł, mniejszy. Serwisant podał mi intrukcje co mam zdemontować i zabrać z innego pieca... ROzebraliśmy go na części, została zdemontowana całą elktronika. W domu ją zamontowałem do mojego pieca.... i dalej to samo.... Nie działał. Około północy znalazłem przyczynę... kontraktony magnesowe przy podajnku były źle zamontowane, za daleko od siebie i nie działały!!!! Błąd konstrukcyjny i montażu pieca!!! Młotek i został naprawiony prowizorycznie, wreszcie działał Serwis wymienił mi ten elemnt po kilku dniach.... Kolejnym problemem, który wystąpił po kilku dniach było, to że piec osiągał coraz mniejsze temperatury na układzie wtórnym (po stronie grzejników) mimo wysokich temperatur na piecu, pod lupę został wzięty wymiennik ciepła, który źle oddawał ciepło. Po krótkiej rozmowie z serwisantem wymiennika problem się wyjaśnił. Zgodził się przyjechać następnego dnia, celem jegy wymiany (wymiennika), mimo, że producent znajduje się na drugim końcu Polski. Niemniej jednak wcześniej kazał zdemontować wymiennik, i wyczyścić po cisnieniem, bo mieli już przypadki, że zapychały się mikrokanaliki w wymiennku na skutek zabrudzenia pieca wewnątrz układu grzejnego. I tak było w tym przypadku !! Producent, czyli HEF, nie wyczyścił pieca po montażu !!!!. Ale i to nie koniec, po kolejnym tygodniu zaczeły się problemy z podajnikiem, alarm 3 i alarm 5 (alarm 3-zablokowanie podajnika, alarm 5-wygaśnięcie paleniska). Serwis był kilkakrotnie, niestety Ci fachowcy nie mogli się doszukać przyczyn blokowania podajnika, naprawili alarm5, bo ktoś źle ustawił na produkcji czas palenia (funkcja niedostępna dla użytkownika). Po raz kolejny udłao mi się znaleźć problem, blokował się podajnik, na skutek spieków, które robiły się w samym podjaniku od strony zasobnika, aby usunąć ten problem trzeba było wygasić piec, wybrać popiół, długim prętem skrobać ścianki w podajniku przez otwór wysokości 2-3 cm.... I pomagało to na 1-2 dni, i to samo... W między czasie pisałęm pisma do producenta, aby naprawili, a potemu już chciałem zwrotu gotówki, ten bubel, ale bez skutecznie. Niestety nie wiedzieli jak naprawić ten podajnik, po kilku telefonach dowiedziałem się, że testują ten probelm na sowim piecu i jak znajdą rozwiązanie to zadzwonią, po 14 dniach i kolejnych pismach, przyjechła serwis Rozebrali podajnik, spawali z 2 godziny i podobno naprawili... Okazało się, że podajnik działa.. Ale HEF nie byłby sobą, gdyby coś znowu nie popsuli.... Zapomnieli zamontować osłony w zasobniku, powodowało to, że przy ruchu podajnika część węgla spadała na ziemię. Kolejna wizyta serwisu (nie wiem która to już) i naprawli to co popsuli. Niestety nie wiem, czy czegoś znowu nie popsuli, bo skończył się sezon grzewczy, reszta problemów pewnie wyjdzie jesienią. Co do samego podejścia firmy, wysłałem kilka pism, na które dostałem jedną odpowiedź!! (resztę mają w "nosie"). Poinformowano mnie, że trwają prace kontrolne nad nowym podajnikiem i jak się zakończą to mnie o tym powiadomią, do dziś zero kontaktu ze strony producenta czy salonu w Częstochowie. Ponformowano, mnie również, że jak się skończy sezon grzewczy to wymienią mi podajnik na nowy, do dziś oczywiście nikogo nie było, ani nikt nie dzownił czy pisał. Z pisma tego jasno wynikało, że HEF zmontował podajnik, którego nie sprawdzili !!!! Próby kontaktu telefonicznego lub osobistego nic nie dają, firma ma klienta głęboko w ..... Byli mili jak chcili sprzedać piec, jak już dostali pieniądze, to nawet z terminowym dostarczeniem był porblem.... Takze uważajcie, czy aby napeno chcecie mieć piec tej firmy, jest na rynku wilu producentów, ja już drugi raz bym nnie wybrał HEF'a. Pewnie zaraz się odezwą Ci, którzy mają piece HEF'a i są zadowoleni, ale pewnie nie mieli z nimi poważnych problemów. O jakości firmy świadczy jej podejście w problemowych sytuacjach, gdzie dochodzi do awarii. To wtedy tak naprawdę wychodzi solidność i kompentencja firmy. Zdaję sobię sprawę, że nie ma rzeczy bezawaryjch, wszystko się może popsuć, ale od tego jest serwis i renoma firmy, aby klient był zadowolony. Niestety HEF nie jest taka firmą, oni chą tylko sprzedać, resztę mają w .... Jak sie popsuje to radź sobie sam człowieku. Kontak z tą firmą jest praktycznie niemożliwy, dzwonienie albo zgłoszenie ustne, nie działają. Możesz się prosić, błagać i nic. Jedynie pozstaje droga pisemna, ale i tak mnie tylko raz odpowiedziano na pismo, reszta została bez odzewu. Także niech każdy sie zastanowi przed zakupem, czy oby lepiej uniknąć tch problemów i zakupić produkt innej firmy. Nasuwa się pytanie, co ma na celu takie podejście firmy? Szeroko informują, że mają certyfikat ISO, ciekawe na co, bo chyba nie na produkcję kotłów, bo te jak widać na moim przykładzie trafiają na rynek bez sprawdzenia i testów ! Z tego co mi wiadomo, oprócz mnie, mój wykonwaca mi to przekazał, on zna 2 osoby, które mają podbne problemy z podajnikami z piecach na eko-groszek i pelety. Obie tak samo walczą jak ja. Jedna z nich już skierowała sprawę do sądu. Niestety mnie już pozostaje droga sądowa, bo pisma nic nie pomagają. HEF nawet nie raczy na nie odpowiadać. Na końcu podziękowania dla kierownika salonu w Częstochowie, który starał sie mi pomóc, niestety nie wiele mógł zrobić.
  18. Witam, Ja mam zamontowane 3 klimatyzatory, salon 60m2, kuchnia i głowna sypialnia Więcej info na mail;a
  19. Witam, Ja mam zamontowane 3 klimatyzatory, salon 60m2, kuchnia i głowna sypialnia Więcej info na mail;a
  20. [list=] Ostatnio robiłem, polecam Tomek 663162182
  21. Co od hydraulika, tani i bardzo dobry, Adam: 889404723
  22. Witam forumowiczów... Szukam kogoś do wywiercenie studni. Kontaktowałem się z firmą z ulicy Mirowskiej i Ludowej, ale ich ceny powalają z nóg. Może zna ktoś jeszzce kogoś z Częstochowy lub okolic, ale jakąś ekipę, którą robi obiazdówki i będzię w Częstochowie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...