Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zidane27

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

zidane27's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ah, jeczcze mam pytanie odnosnie dobrania koloru. czy futryny powinny byc jasniejsze czy ciemniejsze od drzwi. Pytam dlatego, bo zdaje sobie sprawe ze bedzie ciezko dopbrac taki sam kolor, zreszta drzwi maja okleine drewnopodobna. Chodzi mi o to na jaka farbe postawic, nute ciemniejsza czy jasniejsza. Moim zdaniem lepiej jest jak futryna jest jasniejsza niz drzwi bo chyba wtedy jest mniej widoczna Co o tym sadzicie?
  2. Tez coraz bardziej sie sklaniam do pomalowania. Ale czy moze mi ktos powiedziec w jaki sposob dobrac kolor. Zupelnie sie na tym nie znam,ale wiem ze jak kiedys wybieralem kolor na sciane do pokoju to nie wyszedl mi taki jak chcialem. Moze jest jakis sposob na dokladne dobranie koloru. Przeciez jak lakieruja np. blache samochodu to dobieraja taki sam kolor. Macie jakies sugestie???? A czy ktos wie czym rozni sie farba wodna od tej zwyklej emalii. Czy to jakos inaczej wyglada (lepiej???). Ja tego potrzebuje ok. 2 litrow wiec roznica w cenie jest niewielka. A co do uwagi Beton44, to oczywiscie czesciowo masz racje. Ale nie mysl ze sie nad tym nie zastanawialem i w moim przypadku wymieniajac stare futryny na nowe musialbym: po pierwsze kupic 11 futryn, po drugie wyciagnac je ze sciany (oprcz tego ze czesciowo otynkowane to jeszcze sa oczywiscie zamocowane ale nie wkretami, o nie, tylko gwozdziami. Wiec nie wiem co moglobny sie stac po wyciagnieciu takiej futryny (na remont generalny mi sie nie usmiechal) po trzecie wymienic tapety we wszystkich pomieszczeniach, po czwarte wymienic progi i nie wiadomo czy nie musialbym remontowac podlog przy futrynach. Od strony pokoi jest parkiet, a od zewnetrznej strony lastriko. Wiec sobie to odpuscilem. Gdybym mial kiepskie futryny, albo jakies niemiarowe to raczej napewno wstawilbym nowe, ale te moje po pierwsze sa miarowe wiec nie mialem duzych problemow z osadzeniem w nich fabrycznych drzwi a po drugie sa naprawde w dobrym stanie. Przynajmniej na takie wygladaja. Ale mam tez na uwadze to co napisal Robinoc, ze nie wiadomo co zobacze jak pozbede sie lakieru. Wlasnie dlatego m.in. sie zastanawiam czy to robic czy po prostu je jakos fajnie pomalowac. A jescze 1 pytanie co do pozbycia sie lakieru. Macie jakies doswiadczenia z tymi srodkami chemicznymi np. Tygrys, Scansol. To naprawde dziala czy raczej to jest lipa???A moze trzeba to wyprobowac na kawalku futryny. 0,5 litra kosztuje 10zl. Czekama na uwagi i dziekuje pozdrowienia
  3. A w jaki sposob sie to opala?Stosuje sie do tego zwykla opalarke,czy jakis palnik?Czy mozna przy tym opalaniu uszkodzic drewno?No i wiesz,ja mam az 11 futryn, czy to bardzo pracochlone? Chodzi mi o to czy jest sens sie do tego zabierac (gdybym mial 1-2 futryny to nie nyloby problemu). Okleine juz raczej odrzucilem. Teraz zastanawiam sie czy to po prostu pomalowac czy zadrzec jakos stary lakier i pomalowac lakierobejca (wtedy by to chyba efekt drewna lepiej by wygladal) o jakich srodkach chemicznych mowisz??? Bekers produkuje jakis srodek na F....sprowadzaja to na specjalne zamowienie ze Szwecji ale jest cholernie drogie. 1L kosztuje 60zl i ma mala wydajnosc. Ok. 3m2 z litra. A ja mam tych futryn ok. 10m2
  4. dobra farba to znaczy jaka polecisz cos?? A co do tego opalania. To czym sie to opala?Palnikiem?Jakim palnikiem.Czy takie opalarki co sa w marketach bud. sie do tego nadaja Tez mi sie wydaje ze okleina to jest najgorszy pomysl, wiec z tego chyba zrezygnuje. Zostaje mi tylko wybrac czy pomalowac, czy pozbyc sie lakieru i pomalowac surowe drewno
  5. Witam mam taki oto problem do rozwiazania Potrzebuje porad i opinii Wymienilem w domku jednorodzinnym 11 szt. drzwi wewnetrznych. Pokryte sa okleina drewnopochodna. Niestety futryn nie wymienialem ze wzgledu na duzy zakres prac, no i koszty. Futryny sa drewniane (chyba sosnowe) byly wstawiane w 1978 jak byl budowany dom. Nie sa pierwszej mlodosci ale sa zdrowe,a przede wszystkim miarowe, tak ze mozna bylo bez problemu zalozyc fabryczne drzwi Porta Nova. Tak wiec mam nowe ladne drzwi i stare futryny pokryte kilkoma warstwami bialej emalii (byly najprawdopodobniej kilkakrotnie malowane). Emalia jest w porzadku, tzn. nie luszczy sie itp. Potrzebuje wiec porady, jak odnowic te futryny. 1.Czy je pomalowac, jak tak to czym i jak? 2.Slyszalem o czyms takim ze jest mozliwos pozbycia sie starego lakieru z drzewa (np. opalanie) i pomalowanie potem jakas lakierobejca pod kolor drzwi. Co o tym sadzicie. 3.Czy ma sens zastosowanie okleiny drewnopodobnej? Jezeli macie jakies pomysly lub jak ktos robil cos takiego to bardzo prosze o porade dziekuje pozdrawiam
  6. Witam mam taki oto problem do rozwiazania Potrzebuje porad i opinii Wymienilem w domku jednorodzinnym 11 szt. drzwi wewnetrznych. Pokryte sa okleina drewnopochodna. Niestety futryn nie wymienialem ze wzgledu na duzy zakres prac, no i koszty. Futryny sa drewniane (chyba sosnowe) byly wstawiane w 1978 jak byl budowany dom. Nie sa pierwszej mlodosci ale sa zdrowe,a przede wszystkim miarowe, tak ze mozna bylo bez problemu zalozyc fabryczne drzwi Porta Nova. Tak wiec mam nowe ladne drzwi i stare futryny pokryte kilkoma warstwami bialej emalii (byly najprawdopodobniej kilkakrotnie malowane). Emalia jest w porzadku, tzn. nie luszczy sie itp. Potrzebuje wiec porady, jak odnowic te futryny. 1.Czy je pomalowac, jak tak to czym i jak? 2.Slyszalem o czyms takim ze jest mozliwos pozbycia sie starego lakieru z drzewa (np. opalanie) i pomalowanie potem jakas lakierobejca pod kolor drzwi. Co o tym sadzicie. 3.Czy ma sens zastosowanie okleiny drewnopodobnej? Jezeli macie jakies pomysly lub jak ktos robil cos takiego to bardzo prosze o porade dziekuje pozdrawiam
  7. Witam mam taki oto problem do rozwiazania Potrzebuje porad i opinii Wymienilem w domku jednorodzinnym 11 szt. drzwi wewnetrznych. Pokryte sa okleina drewnopochodna. Niestety futryn nie wymienialem ze wzgledu na duzy zakres prac, no i koszty. Futryny sa drewniane (chyba sosnowe) byly wstawiane w 1978 jak byl budowany dom. Nie sa pierwszej mlodosci ale sa zdrowe,a przede wszystkim miarowe, tak ze mozna bylo bez problemu zalozyc fabryczne drzwi Porta Nova. Tak wiec mam nowe ladne drzwi i stare futryny pokryte kilkoma warstwami bialej emalii (byly najprawdopodobniej kilkakrotnie malowane). Emalia jest w porzadku, tzn. nie luszczy sie itp. Potrzebuje wiec porady, jak odnowic te futryny. 1.Czy je pomalowac, jak tak to czym i jak? 2.Slyszalem o czyms takim ze jest mozliwos pozbycia sie starego lakieru z drzewa (np. opalanie) i pomalowanie potem jakas lakierobejca pod kolor drzwi. Co o tym sadzicie. 3.Czy ma sens zastosowanie okleiny drewnopodobnej? Jezeli macie jakies pomysly lub jak ktos robil cos takiego to bardzo prosze o porade dziekuje pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...