visnia

Tutaj cytujesz moja pierwsza wypowiedz, gdy myślałem że te warunki były wydanie przed kupnem działki. Zobacz na mój post z 23 marca 2007 z 10.25.

A właśnie że byłem stroną w sprawie. Umowę podpisywałem w listopadzie 2003 a sąsiad dostał warunki w grudniu 2003, ponad miesiąc od sprzedaży. Od dnia podpisania aktu notarialnego byłem w stroną w sprawie.

Nie mam nic przeciwko szeregowcom, sam kiedyś w takim mieszkałem. Ale uważam że w tym konkretnym miejscu, ślepa ulica długości 120 m o szerokość 6m gdzie tylko stoją domy jednorodzinne, postawienie na końcu tej ulicy dwóch szeregowców na dwóch działkach po 800 jest bezsensowne. Chodzi bezproblemowy wjazd/wyjazd z ulicy, dojazd dla służb porządkowych czy ratowniczych, strażackich etc. Nie ma w tej ulicy kanalizacji. Ale pomijając fakt szeregowca, mnie nie powiadomiono o tej decyzji, mam nadzieje że nie celowo. Kupując działkę właściciel mówił że nie chce mieć tutaj szeregowców, że sprzedaje działki pod domy jednorodzinne. On mnie po prostu okłamał, gdybym wiedział że zamierza tam postawić szeregowce to bym tej działki nie kupił. Moje pytanie brzmi czy mam prawo (moim zdaniem tak) do podważenia tej decyzji z faktu że nie byłem powiadomiony o takim postępowaniu.

W warunkach sąsiada jest wpisane: Zezwala sie na zabudowę jednorodzinną szeregową. Jest też powołanie się na obowiązujący wówczas plan zagospodarowania, który zezwala na zabudowę jednorodzinną. Chyba jest tak właśnie że szeregowiec jest zabudową jednorodzinną. Ale z drugiej strony jeżeli taki szeregowiec stoi na jednej działce a nie podzielonej pod segmenty to już jest wielorodzinny na tej działce.

Właśnie się dowiedziałem, że decyzja o warunkach zabudowy sąsiada była wydana miesiąc po kupnie przeze mnie działki. Nie byłem o tym fakcie poinformowany mimo, iż wtedy jednak byłem stroną w sprawie. Czy jest podstawą do unieważnienia warunków zabudowy sąsiada fakt iż nie byłem zawiadomiony o ich wydaniu? Warunki te jak pisałem wcześniej są niezgodne z obowiązującymi wówczas planami zagospodarowania przestrzennego. To chyba też może być podstawą do zaskarżenia decyzji. Minęło już sporo czasu, ale skąd mogłem wiedzieć że sąsiad dostał jakiekolwiek warunki kiedy mnie nie poinformowano.

Witam Czy ktoś może polecić ekipę do postawienia stanu surowego zamkniętego Poznań i okolice. Bede bardzo wdzięczny

Witam Czy ktoś może polecić ekipę do postawienia stanu surowego zamkniętego Poznań i okolice. Bede bardzo wdzięczny

Witam Przymierzam sie do budowy domu http://www.mgprojekt.com.pl/domki/natalia/index.php jest tam plik pdf z dokładnym rysunkiem domu Myślę poważnie o rekuperatorze, czy do rozprowadzenia rur można użyć przestrzeni na poddaszu ograniczonej ścianką i z tego miejsca zrobić kanały nawiewne i wywiewne z parteru? Czy strych byłby dobrym miejscem na instalacje wymiennika? Czy lepiej to zrobić w kotłowni. Drugie pytanie to GWC, mam działke 780m2 z frontem 22 po rozrysowaniu domku na działce wychodzi mi za domem ok 13-15 m tzw ogródka czy da sie tam umieścić rurę GWC? Ile mniej więcej kosztowałaby instalacja w takim domku.

Pozostało mi: a) czekać na jego pozwolenie na budowę i wtedy protestować b) mieć nadzieję że nie wystąpi w tym roku o pozwolenie na budowę i że jego warunki zabudowy stracą ważność po uchwaleniu nowego planu zagospodarowania przestrzennego

Czy wówczas będę mógł wnieść protest? Jak mam się dowiedzieć? Czy starostwo powiadomi mnie czy sam muszę tego pilnować jeżdżąc tam codziennie?

Ja na moją działkę dostałem warunki bezterminowo, więc podejrzewam że on również. Niedługo będą opracowywane nowe plany zagospodarowania, ale to już chyba nie zmieni jego warunków zabudowy.

Jestem w posiadaniu kopi decyzji o podziale działek gdzie załącznikiem był plan zagospodarowania przestrzennego dla tych działek wskazujący jednoznacznie na zabudowę jednorodzinna bądź rolniczą. Po pewnym czasie wystąpił o nowe warunki zabudowy (krótko przed zakupem jednej z tych działek przeze mnie) otrzymał je podobno na zabudowę wielorodzinną. Takie warunki dostał gdyż argumentował że w okolicy istnieje już zabudowa szeregowa - mimo iż nadal obowiązywała zabudowa jednorodzinna. Po kupnie działki wystąpiłem o warunki zabudowy dla mojej działki. Spytałem się też co z sąsiednimi i wówczas poinformowana że sąsiad też wystąpił i że dostane kopie tych warunków. Niestety ich nie otrzymałem. Bardzo interesuje mnie data ich wydania czy faktycznie były wydane przed kupnem moje działki.

Z tego co się orientuje to warunki te były wydane na podstawie starych planów zagospodarowania przestrzennego gdzie było określone że na tym terenie może powstać zabudowa jednorodzinna w przypadku rezygnacji z działalności rolniczej (były tam szklarnie). Chciałbym wiedzieć np. jaki wysoki budynek może tam powstać czy nie będzie mi przesłaniał światła. Teoretycznie mógłbym teraz wystąpić o warunki na działkę sąsiada, dostałbym np. inne i co wtedy, które są ważne? Moim zdaniem tak jak jawne są plany zagospodarowania przestrzennego o ile są tak urząd nie powinien odmawiać wglądu w wydane warunki zabudowy. Czy nie jest to nadinterpretacja prawa?

W 2003 roku kupiłem działkę - właściciel dużej działki podzielił ją na kilka mniejszych. W ostatnim czasie różnymi kanałami doszło do mnie, że na sąsiedniej działce ów właściciel chce wybudować szeregowiec. Podobno dostał warunki zabudowy pozwalające na zabudowę wielorodzinną (szeregową). Warunki te wydane były przed podpisaniem aktu notarialnego kupna mojej działki, dlatego ja nie byłem wówczas stroną sprawy i nie dostałem kopii decyzji. Czy urząd może mi teraz odmówić wglądu w wydane już warunki na sąsiednią działkę tłumacząc, że nie byłem stroną w sprawie?