Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

darek i agatka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    153
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez darek i agatka

  1. darek i agatka
    Miesiąc murarki za nami. Bywało różnie ... maj i czerwiec deszczowe jak nigdy
     

    Jednak trochę prac udało się zrobić * fundamenty, ściany zewnętrzne i część nadproży gotowa.
     

    Pozostały ściany wewnętrzne, kominy i reszta nadproży.
     

    Jak znajdę czas pomiędzy pracą, budową i spaniem to wrzucę parę zdjęć.
  2. darek i agatka
    15-05-2009 wystartowaliśmy tegoroczny sezon budowlany - oczywiście w naszym wydaniu
     
     

    Dostawa bloczków wjechała na działkę.
     
     

    http://lh6.ggpht.com/_5CvDbYu1VNg/ShRzBrfLP7I/AAAAAAAAAbY/mawcXtuUbCU/s400/100_3532.JPG
     


    Prace powinny trochę przyspieszyć w związku z dodatkowymi 4 rękoma do pracy.
     
     

    W poniedziałek 18-05-2009 betoniarka ruszyła.
  3. darek i agatka
    Po powrocie z wakacji fundamentów ciąg dalszy.
     
     

    09-08-2008 wmurowano dwuzłotówkę pod pierwszy narożnik. Niestety muruję sam więc prace nie posuwają się zbyt szybko.
     

    Może na koniec jesieni skończę.
     

    Byłbym niesprawiedliwy - pomaga mi mój ojciec- pomalował lepikiem całe ławy i pomógł mi położyć papę x2.
     

    We dwóch prace idą dużo szybciej.
     

    18-08-2008 zacząłem murować wewnętrzną warstwę ściany fundamentowej - jak pięknie wygląda razem ze styropianem.
     

    Tylko żeby ten styropian "AQUA" nie był taki ... drogi .
  4. darek i agatka
    Poniżej trochę zdjęć z minionego tygodnia 23-28 czerwca 2008:
     
    Chudziak
    http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqCrsw1WKI/AAAAAAAAASc/oBEh-Z91_kI/s400/100_2229.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqCrsw1WKI/AAAAAAAAASc/oBEh-Z91_kI/s400/100_2229.JPG
     
    Zimne ...
    http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqGNRE-d1I/AAAAAAAAAS0/vgO3c3ka16Q/s400/100_2262.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqGNRE-d1I/AAAAAAAAAS0/vgO3c3ka16Q/s400/100_2262.JPG
     
    Widok ogólny domu
    http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqGYLoEbzI/AAAAAAAAAS8/o_y2TLPU5F0/s400/100_2273.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqGYLoEbzI/AAAAAAAAAS8/o_y2TLPU5F0/s400/100_2273.JPG
     
    Trochę strachu i ...
    http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SGqIuK8u2LI/AAAAAAAAAUc/zkpWCojZwCU/s400/100_2348.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SGqIuK8u2LI/AAAAAAAAAUc/zkpWCojZwCU/s400/100_2348.JPG
     
    ... i po wszystkim
    http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqKMQFf-aI/AAAAAAAAAVY/1VBMDgJHsNw/s400/100_2534.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqKMQFf-aI/AAAAAAAAAVY/1VBMDgJHsNw/s400/100_2534.JPG
  5. darek i agatka
    Ze względu na ilość pracy w ostatnim czasie muszę nadrobić pisanie dziennika.
     

    Wtorek (24-06-2008)
     

    Kolejny dzień robienia szalunków rozpoczął się o 7.00.
     

    O 8.30 naszedł mnie wariacki pomysł - zamówiłem chudziak (hmm, podobno suchy beton) o 10.30 miało przyjechać 6,5 m3 chudziaka. Okazało się, że niedoświadczony inwestor zamówił beton ... ale nie suchy dopiero pan z betoniarni uświadomił mi, że do chudziaka muszą dodawać trochę wody dla utrzymania jego właściwości (wiatr może wywiać cement). Dlatego aby beton nie związał musieliśmy rzucić wszystko i zacząć rozsypywać towar.
     

    Wtedy się zaczęło - 5 godzin dla czterech osób - taczka, cztery wiadra, dwie łopaty (dobrze, że same kopały ) i chudziak leży w wykopach.
     

    Tylko ręce mieliśmy do samej ziemi.
     

    Wydatki : 1427,40 zł - chudziak,


    30,00 zł - wiadra,


    62,40 zł - folia budowlana x2 - 6x4m
     
     

    Środa (25-06-2008)
     

    Koniec szalunków i ciąg dalszy zbrojenia.
     
     
     

    Czwartek (26-06-2008)
     

    Zakończenie zbrojenia ław fundamentowych i zamówienie betonu w ilości 20m3.
     
     

    Piątek (27-06-2008)
     

    Dzień zaczął się od awarii wody z wodociągu co w perspektwie konieczności podlewania ław było dość dużym problemem - jednak po godzince było już po problemie. Cały dzień przeplątaliśmy się dorabiając zbrojenie trzech słupów podpierających dach, sprawdzając łączenia zbrojeń, łączeniu szalunków.
     

    O 15.00 skończyliśmy.
     

    O 17.00 rozpoczęła się kolejna w tym dniu awaria wody.
     

    Tym razem zaczęła się ulewa połączona z wyładowaniami atmosferycznymi. Lało tak, że "świata nie było widać".
     

    Serce miałem na ramieniu, że cała praca pójdzie na nic jak wleje nam się do wykopu woda z ziemią.
     

    Jednak po ulewie okazało się, że nasza budowa przetrwała w doskonałym stanie. To właśnie potraktowaliśmy jako dobry znak.
     
     
     

    Sobota (28-06-2008)
     

    O 6.00 już byłem na budowie. O 7.30 miał przyjechać samochód z pompą i beton. Muszę pochwalić ekipę gdyż za 15 siódma zadzwonił szef z pytaniem czy po wczorajszej ulewie wszystko jest w porządku i czy mogą jechać z towarem??? Po 40 minutach pompa stała gotowa do pracy, a przed działką ustawiała się już grucha [9m3]. Super punktualnie.
     

    Po wlaniu dwóch gruszek [łącznie 18 m3] i po zmierzeniu tego co pozostało do zalania zamówiłem jeszcze 6 m3 [o 4 więcej niż planowane] - wykopałem trochę zbyt głębokie ławy.
     

    Łącznie poszło 23,8m3.
     
     

    A wieczorem ??? Polewanie ... betonu
     
     

    Teraz pozostało nam ciągłe polewanie ław.
  6. darek i agatka
    W dniu dzisiejszym rozpoczeliśmy szalowanie ław fundamentowych i kręcenie zbrojeń. Oto efekty całodziennej pracy
     
     
    http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SF_73WzlVQI/AAAAAAAAARI/z4xcVsiN6r4/s288/100_2211.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SF_73WzlVQI/AAAAAAAAARI/z4xcVsiN6r4/s288/100_2211.JPG
     
    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5215163821951636738" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5215163821951636738
     
    , a nie mówię o spalonym od słońca karku.
  7. darek i agatka
    W dniu wczorajszym (21-06-2008) po 8 dniach prac (łącznie 21 godz.) zakończyliśmy kopanie pod fundamenty.
     

    Dziś jako, że jest niedziela postanowiliśmy zrobić sobie wolne więc zmontowaliśmy stół do robienia zbrojenia.
     

    Dodatkowo zamontowaliśmy gientarkę i wygieliśmy 80 sztrzemion.
     

    Nawet nie jest to ciężka robota w porównaniu z kopaniem tej ... gliny z kamieniami.
     

    Jutro jadę po deski na szalunki i ... do roboty.
  8. darek i agatka
    W dniu 12-06-2008 zakończyliśmy wytyczanie ław drucianych i wykopaliśmy symbolicznie pierwszą łopatę pod ławy.
     

    Oj ... niezła glina. Można cegły wypalać .
     
     

    Trochę ciężko będzie kopać samemu ale ... za jakieś dwa tygodnie może skończymy.
     
     

    Wczoraj rozpocząłem kopanie - wykopałem pierwsze 2 metry i pojechałem do LM po szpadel.
     

    Kupiłem szpadel - 57 zł , ale podobno sam kopie i wynosi ziemię
     

    Teraz to pewnie w tydzień skończę.
  9. darek i agatka
    W dniu dzisiejszym wszedłem do naszego przyszłego domku, przywitałem się z żonką i dzieciakami, powiesiłem ubranie w szafie, umyłem ręce i ... obudziłem się.
     

    Jakie fajne jest wrażenie gdy wśród rozciągniętych drutów tyczących ławy człowiek dostrzega wytyczone pomieszczenia parteru.
     

    Wie gdzie będzie łazienka, a gdzie będzie kuchnia i gdzie będzie grzał się przy kominku .
     

    Och, jak to jeszcze daleko.
     

    Ale zawsze w tym miejscu mógł być jeszcze trawnik.
     
     

    http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SEheqShLw4I/AAAAAAAAAQY/CDOQxXJeuAg/s400/Tyczenie%20%C5%82aw%20drucianych..JPG
     
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5208517049672516482" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5208517049672516482
  10. darek i agatka
    Dziś dalszy ciąg grzebania w ziemi. Instalacja ułożona. Jutro czekamy tylko na koparkowego aby wszystko zasypał i wyrównał teren. Mam nadzieję, że się pojawi.
     

    Jutro będziemy również przenosić punkty geodezyjne celem wyznaczenia ich za pomocą drutu naciągniętego pomiędzy narożnikami.
     

    Mam nadzieję, że damy radę.
  11. darek i agatka
    Dziś tak z innej bajki ...
     
     

    W dniu wczorajszym przybył nam nowy członek rodziny.
     

    ... pściunio.
     

    Obecnie jest nas czworo i pies.
     

    A... zapomniałem o 2 świnkach morskich i ok 30 rybkach
     
     
     

    http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/SERGQeruBWI/AAAAAAAAAPM/V3SXVC7uHHI/s144/100_1842.JPG Witam jestem Mela.
  12. darek i agatka
    Dziś kolejny dzień grzebania w ziemi.
     

    O 12.00 przyjechał koparkowy. Rozkopał nam pół działki.
     

    Wykopał rowek pod instalację wodną i pojechał.
     

    Później pozostaliśmy już tylko my: dwaj budowlańcy ja i ojciec .
     

    Ale jako, że ręce rwały się do pracy to poukładaliśmy kilka rurek i ... wróciliśmy do domku.
     

    Myślę, że w poniedziałek dokończymy pracę.
  13. darek i agatka
    Geodeta jak obiecał, tak przyjechał.
     

    Wszedł na robotę nawet trochę wcześniej bo o 8.30 , a nie o 9.00 jak planował.
     

    Niestety pogoda nie sprzyjała bo siąpił deszcz, ale goście nie zrażali się tym faktem.
     

    Gorzej z inwestorem bo zmókł do suchej nitki.
     

    Jednak kolejny krok został wykonany - a jutro jedziemy nad morze.
     
     

    http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SDRzHqJz6WI/AAAAAAAAAM4/6kLNJRjGWNM/s400/100_1873.JPG
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910044931484002" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910044931484002
     
     

    Po niecałej godzinie powstał obrys budynku
     
     

    http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SDRzuaJz6dI/AAAAAAAAANw/Vm6kTT1YH9U/s400/100_1880a.JPG
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910710651414994" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910710651414994
  14. darek i agatka
    Trochę przyspieszyliśmy.
     

    Wreszcie nadszedł ten dzień 14.05.2008r.
     

    W dniu dzisiejszym o godz. 17.06 złamaliśmy pierwszą łopatę rozpoczynając zdejmowanie humusu.
     
     

    http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/SCtXIaJz6VI/AAAAAAAAALw/YphWafVE58E/s288/100_1752.JPG
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200345996700412242" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200345996700412242
     
     

    Później ruszył do walki koparkowy ... ale sie działo ...
     
     

    http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SCtPcqJz6MI/AAAAAAAAAKQ/cVawKFo4YUk/s288/100_1753.JPG
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200337548499740866" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200337548499740866
     
     
     

    Pomimo, że nie robiłem nic to byłem tak zmęczony przez adrenalinkę jaka mnie dopadła, że nogi i ręce wydawały się jak z waty.
     

    Miałem takie rozchwianie emocjonalne jak pewnie niejeden z początkujących inwestorów, a serducho mi waliło tak bardzo, że bałem się, że wzbudzę lokalne trzęsienie ziemi .
     
     

    Mam nadzieję, że wstrząsy nie były odczuwalne w okolicy Jeżeli tak - to sorry.
  15. darek i agatka
    W dniu dzisiejszym pojawił się elektryk, aby sfinalizować podłączenie naszego prądu.
     

    Przyjechał, podłączył, założył plombę i pojechał.
     

    Wieczorem pojechałem z synem na działkę podłączyć pierwszą lampkę.
     

    Ale miał radochę ... w końcu jako pierwszy coś podłączył.
     
     
     

    http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SCDMG7s5u9I/AAAAAAAAAJc/e8WREihkzDQ/s288/Pierwsze%20%C5%9Bwiate%C5%82ko.JPG
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5197378389462858706" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5197378389462858706
     
     

    DZIAŁA
     
     
     

    Wieczorem byłem również u potencjalnego kierownika budowy omówić sprawy.
     

    Jestem umówiony na jutro lub czwartek na podpisanie dokumentów.
     

    Nareszcie - trochę długo trwały poszukiwania.
  16. darek i agatka
    ... leży w ziemi.
     
     
     

    Oczywiście kabelek - nie elektryk.
     
     

    Tak jakoś mi się nudziło w domu więc pojechałem na działeczkę i ... ułozyłem kabel w wykopanym uprzednio rowku, zasypałem, ułożyłem folię wzdłuż wykopu i zasypałem do końca.
     

    Niestety była już 20:21 i nic nie widziałem więc obsadzenie skrzynki elektrycznej (dzięki Betsi2006 za skrzyneczkę) pozostawiłem na kolejny dzień.
  17. darek i agatka
    W dniu dzisiejszym odebraliśmy z UM dokument nadający numer porządkowy naszego przyszłego domku. :)
     

    Wiedziałem, że urząd nie będzie się bawił w nadanie nowej nazwy dla naszej ulicy (bez nazwy).
     

    Podciągnęli nas do ulicy poprzecznej i nadali kolejny numer - 20 - hmm ... może być.
  18. darek i agatka
    W dniu wczorajszym 22-04-2008 pojawiła się na naszej działce ekipa od kanalizacji.
     

    W ciągu kilku godzin osadzili studzienkę, wykopali dół do położenia rur i ... podłączyli nam kanalizację.
     

    Może nie jest to wielka rzecz, ale nas cieszy. Zawsze to kolejny ... krok.
     
     

    http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/SA2jJbs5u6I/AAAAAAAAAHs/puvmVC9F4zg/s288/Studzienka%20na%20dzia%C5%82ce%2022-04-2008.jpg
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/Kanalizacja/photo#5191985327878290338" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/Kanalizacja/photo#5191985327878290338
     
     

    Ps. 17-04-2008 odebraliśmy uprawomocnioną zgodę na budowę.
     
     

    Teraz jesteśmy na etapie poszukiwania Kierownika Budowy.
     

    Jak na obecną chwilę mamy problem - jakby z całej okolicy Piaseczno, Konstancin wszyscy kierownicy się wyprowadzili.
  19. darek i agatka
    W poniedziałek 14-04-2008 złożyliśmy wniosek o nadanie numeru porządkowego dla działki. :)
     

    Ciekawe jak Urząd rozwiąże sprawę nazwy ulicy, która nie ma nazwy
     

    Oby nie nadali jakiejś dziwnej nazwy typu Kresowa, Sybiraków itd.
     
     

    Wczoraj 15-04-2008 kupiliśmy stal na ławę fundamentową - ceny niestety dla kupujących wzrosły od poniedziałku o ok. 100 zł na tonie.
     

    Nam sprzedawca sprzedał po starej w związku z tym, że w piątek namawiał nas do zakupu.
     

    Kupiliśmy:
     

    600kg - fi 12 - po 2930zł
     

    200kg - fi 6 -po 2990 zł obie ceny podane brutto za tonę z dowozem.
     

    i narazie 5 kg wiązałkowego - 4,80 zł za kg.
     
     

    Stal na fundamenty - zakup 2382,24 zł.
  20. darek i agatka
    Niestety od czerwca 2007 bawiłem się w pracoholika. Choć niewiele się działo, ale nie miałem czasu się rozpisywać.
     

    W kilku punktach przedstawię, co się działo:
     

    1) Czerwiec 2007 - elektrownia podłącza nam skrzynkę elektryczną umiejscowioną w granicy działki.
     
     

    http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/R_aKHcRmfbI/AAAAAAAAAEw/8EQY9XRpbV4/s288/Dzia%C5%82ka%20elektryka%20038.jpg
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185483881417440690" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185483881417440690
     
     

    2) Od maja, gdy złożyliśmy projekt do architekta, czekaliśmy do listopada aby otrzymać go już gotowego do złożenia w Starostwie Powiatowym. W tym czasie uzgodniliśmy z Urzędem wyjazd z działki, otrzymaliśmy uzgodnienie z melioracji.
     

    I tak 25 listopada złożyliśmy projekt w Starostwie.
     
     

    3) Do 30 listopada zakończyliśmy rozbiórkę części ogrodzenia i budowę nowego. Dzięki temu powiększyliśmy działkę o ok. 70 m2, których poprzedni właściciele nie grodzili bo ... ??? może zabrakło im siatki???
     
     
     

    http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/R_aWZsRmffI/AAAAAAAAAGc/lbbj_T8Ovo0/s288/p%C5%82ot.JPG
     


    http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185497389089586674" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185497389089586674
     
     

    4) 31 grudnia 2007 - Sylwester - Nowy Rok 2008
     
     

    5) 07-01-2008 - informacja ze Starostwa, że proszą o uzupełnienie uzgodnień dostaw wody i odbioru ścieków. Jeżeli o to pierwsze nie było trudno bo ten kto czytał dokładnie wie, że mamy już wodę podłączoną do działki i wystarczyło zrobić 4 kopie ksero umowy, tak z odbiorem ścieków zaczęły się przysłowiowe "schody". Jako, że kanalizacja w naszym rejonie jest dopiero w fazie realizacji i nie ma firmy sprawującej nad nią nadzoru nikt nie chciał wystawić nam odpowiedniego oświadczenia o zapewnieniu odbioru ścieków.
     

    W Starostwie natomiast o żadnych pośrednich rozwiązaniach nie chcieli słyszeć. Pan podinspektor kazał zaprojektować szambo bo mają takie przepisy. Po dwóch tygodniach gdy "przywiązany" do klamki kierownika w Starostwie i "oflagowany" siedziałem i powiedziałem, że nie wyjdę dopóki nie porozmawia ze mną ktoś myślący normalnie, a nie sztywno wg przepisów okazało się, że dokument, który wystawił mi Urząd Miasta dając zapewnienie podłączenia do kanalizacji w 2009 roku jest zupełnie wystarczający. No chyba wiecie jak się czułem
     

    A już najlepsze było to, że jak już uporałem się z przekonaniem wszystkich o słuszności moich teorii :) pan podinspektor poinformował mnie, że w nawiązaniu do obowiązujących przepisów zgody nie dostanę bo uzupełnienie dokumentów trwało więcej niż 7 dni .
     

    W związku z tym 18 lutego 2008 złożyliśmy projekty wraz z wnioskiem ponownie.
     
     

    6) 03-04-2008 wreszcie jakiś wolny dzień w tygodniu - udaliśmy się do Starostwa. I jakie było nasze zdziwienie gdy pan podinspektor poinformował nas, że w dniu kolejnym zgoda będzie do odbioru.
     
     

    7) 04-04-4008 -
     
     

    MAMY ZGODĘ
     
     


     
     

    teraz czekamy kolejne dwa tygodnie i ...
     

    później jeszcze tydzień po zgłoszeniu do Inspektora Budowlanego i ...
     
     


×
×
  • Dodaj nową pozycję...