AsiaIAdam

Qrcze dawno mnie nie było na forum, prawie nikogo juz nie znam. Dla tych co nas pamietają, to już mieszkamy! Zostało jeszcze trochę do zrobienia... wyrównanie terenu, puszczenie w końcu gazu w rury, drzwi wewnętrzne itd... A teraz potrzebujemy niedrogiej ekipy do wykonania podmurówki ok 100 mb jeśli znacie kogoś to poproszę namiary na PW. Pozdrawiam Asia

Qrcze dawno mnie nie było na forum, prawie nikogo juz nie znam. Dla tych co nas pamietają, to już mieszkamy! Zostało jeszcze trochę do zrobienia... wyrównanie terenu, puszczenie w końcu gazu w rury, drzwi wewnętrzne itd... A teraz potrzebujemy niedrogiej ekipy do wykonania podmurówki ok 100 mb jeśli znacie kogoś to poproszę namiary na PW. Pozdrawiam Asia

Wedle mojej wiedzy to że nie ma gazu za płotem nie przeszkadza ci zaprojektować instalacji wewnętrznej i jej wybudować (po uzyskaniu pozwolenia na budowę w gminie w architekturze c- zob. wyżej.), będzie sobie taka pusta i nieużywana narazie rura. Natomiast mógłbyś jakoś chociażby nieformalnie dogadać się z gazownią w kwestii lokalizacji tej skrzynki w płocie, żeby potem nie okazało się że doprowadzą gaz z drugiej strony...

Pozazdrościć. Kiedy stwierdziłem że majster na budowie zarabia cztery razy tyle co ja, magister informatyki, pomyślałem sobie "jednak źle wybrałem zawód". Kiedy dowiedziałem się że chłopak do noszenia cegieł też zarabia więcej niż ja, chociaż już nie tak drastycznie, pomyślałem sobie - jest nadzieja, w końcu do tego studiów nie trzeba, wystarczy krzepa... Robocizna za samo murowanie, prace ziemne, stolarza od więźby, tynkowanie wewnątrz, tynkowanei elewacji z podbitka i parapetami, kartongipsy wyniosła nas jakieś 60.

To żeby dodać pełni obrazu temu "nie ominiesz". Urząd Wojewódzki stwierdził że skoro jest projekt gazu w projekcie domu, to oni "nie będą robić problemu". ZUD miał już wcześniej uzgodniony przebieg tej rury na działce bo zrobiono to w zasadzie bez naszej wiedzy przy okazji robienia przyłącza. Pani z nadzoru budowlnego stwierdziła że to by była samowolka, tylko niby skąd by się ona miała cokolwiek dowiedzieć gdybym jej sam nie powiedział? Natomiast "ominąć" nie dało się tylko pana inspektora z gazowni, od którego pozytywnej opinii zależy podpisanie umowy sprzedaży gazu. Pozwole sobie zacytować pana inspektora: - a kto robi ta instalację? - gazownik - a jest na naszej liście? itd. mniejsza o ciąg dalszy. Dodajmy jeszcze dla pełności obrazu wartości ofert od gazownika z ulicy i gazownika z listy: Z ulicy :3'000 Z listy: 8'500 Instalację będzie mi robił ten z ulicy, więc pewnie jeszcze jakiś tam opór z MSG mnie czeka, tyle że papiery będę miał wszystkie w porządku, więc jak mi nie podłączą licznika to zabulą za ogrzewanie domu prądem...

UWAGA!!!! Jeszcze wczoraj gdy otwierałem link pokazal mi się jakiś mały domek z dwuspadowym dachem o powierzchni 99 m2 bez podciągów z dachem dwuspadowym. Teraz otwiera mi sie najpierw wyszukiwarka a po wpisaniu APS 161 dom któego za cholere nie wybuduje sie niżej jak 180-200 - duży, skomplikowana bryła, cała masa załaman w dachu. Nie wiem co jest grane...

Tani dom, to widać. Niepokojąca jest tylko duża liczna kominów jak na taki malutki domek. Po pierwsze albo zapytaj w biurze czy nie maja kosztorysu, na ogół mają, albo dorabiają na zmówienie. My zapłaciliśmy 250 zł za kosztorys, nawet jeśli ceny nie są prawdziwe i brakuje kilku prac - daje pojęcie o ilości materiałów i pracach do wykonania. Nam ten kosztorys nie zgodził się o jakieś 50 tys (kosztorys 200, kwota rzeczywista jakieś 250). Ale zaniżanie kosztorysów przez biura architektów to standard. W naszym np. beton liczony jest jako robiony na budowie i transportowany taczkami, niestety dla nas - dziś nikt tak już nie robi. Druga, nieco bardziej chamska metoda, ale działa niestety dopiero gdy masz projekt - złożyć zapytanie o ofertę u dwóch-trzech developerów, ci dla odmiany nieco zawyżą ale kwota plus minus będzie się zgadzać. "Na moje oko" SSZ powinino cię kosztować coś koło 130-150, pod kilkoma warunkami: a) utrafisz w jakieś tanie materiały, ostatnio wszyscy na nich mocno przepłacali nam się udało (silikaty do budowy całego domu kosztowały 14 tys.). Za to przepłaciliśmy ostro na stali i betonie. b) znajdziesz nie za drogiego a solidnego i uczciwego wykonawcę, o co zresztą chyba najtrudniej. Co do stanu surowego - odejmij: dach koło 20-25 tys okna - koło 10 tys. drzwi zewnętrzne - wedle uznania od 1-2,5 tys EDIT!! Zobacz mojego następnego posta niżej. Wczoraj pod wskazanym linkiem otworzył mi sie zupełnie inny dom niż dziś. Ten co otworzył mi sie dziś jest dwa razy droższy. Nie wiem co się stało. Tym samym słuszne pozostają tylko moje ogólne uwagi dotyczące kosztorysu i wyceny.

Generalnie - po pewnej analizie stanu prawnego poddałem się, zamówiłem projekt i złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę - innymi słowy, czeka mnie pełny proces budowlany, kierownik, dziennik, inwentaryzacja itp. Dla potomnych. 1) Cos ma się w tym roku zmienić w prawie budowlanym, ma być chyba lżej ale jeszcze nie wiadomo dokładnie. 2) Jeżeli przy składaniu projektu domu wiadomo gdzie jest skrzynka z gazem w płocie, warto w tym samym projekcie i wniosku na pozwolenie na budowę zaprojektować instalację gazową. Nie jest prawdą, że nie może być jeden i ten sam projekt na dom i na gaz. Tak gadają w MSG - "projekty gazu zawarte w projektach typowych nie są honorowane". To moim zdaniem nieprawda, co prawda istnieje coś takiego jak ZUD MSG i trzeba z nimi "uzgodnić" projekt gazu przed złożeniem wniosku. Nas to ominęło, bo wcześniej zrobiła to z rozpędu firma robiąca przyłącze, ale bez tego czekałby nas pewnie spór na zasadzie "projekty gotowe nie są honorowane..." itd. Natomiast prawdą jest, że brak w planie zagospodarowania w naszym projekcie domu kreski łączącej instalację w budynku z płotem, oraz podpisu uprawnionego projektanta powoduje że my musimy zrobić osobny pełny proces budowlany na gaz, bo zbudowanie tego odcinka rury byłoby samowolką. Ciekawostka - to samo w teorii dotyczy i prądu i kanalizacji tylko tego akurat nikt się nie czepia. Adam

Myśle, że nie chodzi o wytrzymałość, a o ewentualną szkodliwość dla domowników. My budowaliśmy z polskich silikatów. Jakość dobra, cena nie taka wysoka, a zdrowotnie najlepsza (podobno). Oczywiście trzeba ocieplić. Koszt bloków silikatowych na cały dom był nieodczuwalny w stosunku do innych wydatków. Koszt materiału na wszystkie ściany nawet z klejem wyszedł u nas tyle, ile zapłaciliśmy za samą robociznę tynkarzy do otynkowania ścian od środka. Duży koszt to betony. No i robocizna największy. Asia (bo to wyżej to pisał mój mąż)

No właśnie, zależy jakie lampy, podłogi kafelki, kabiny itp. Babcia mojej żony mieszka w domu z wykładzinkami na podłodze, niewykończonymi schodami, krzywymi oknami, bez ciepłej wody. Też można. Tak serio - jestem pod koniec budowy stanu "developerskiego", na liczniku 270. Można było przyoszczędzic jakieś 20, na pewno. Potrzeba tylko: a) dużo czasu i maksymalne zaangażowanie, dziennie (gdy coś się w ogóle dzieje) ze 2 godziny. b) dobre planowanie c) pełna kontrola nad zakupami materiałów, na przykład wszystko co się da i z czego można VAT odliczyć kupować samemu d) "przetargi" przy każdej jednej robocie/dostawie e) Samemu robić co się da (dla przykładu - sam robię barierkę na balkonie. Koszt - 500 PLN. Zlecenie na zewnatrz też 500, tyle że za 1m bieżący.) f) jeżeli chcemy zamieszkac za <300, trzeba zostawic cos do wykończenia na póxniej, u nas padło na jedną z łazienek i meble kuchenne, będziemy gotowac na maszynce.

Cześć Glazurnik wystawił nas do wiatru, jeżeli możecie, to dajcie namiary na przyzwoitych glazurników. Robota praktycznie od zaraz. Asia

Cześć Glazurnik wystawił nas do wiatru, jeżeli możecie, to dajcie namiary na przyzwoitych glazurników. Robota praktycznie od zaraz. Asia

Witam po przerwie. Przepraszam, że nie dałam wszystkim namiarów na tynkarzy, ale dostałam info, że mają dosyć. Teraz ja potrzebuję namiarów, glazurnik nas wystawił. Szukamy przyzwoitego glazurnika z przyzwoitymi cenami. Praktycznie od zaraz. Pozdrawiam Asia

Witam po przerwie. Przepraszam, że nie dałam wszystkim namiarów na tynkarzy, ale dostałam info, że mają dosyć. Teraz ja potrzebuję namiarów, glazurnik nas wystawił. Szukamy przyzwoitego glazurnika z przyzwoitymi cenami. Praktycznie od zaraz. Pozdrawiam Asia

Prześlę Ci na priv telefon. Tynkarze to jedyni robotnicy, z których jestem zadowolona. Robili mi tynki cementowo-wapienne z piaskiem kwarcowym. Są po prostu super (tynki mam na myśli), żadnej gładzi już nie trzeba.