
kabeda
Użytkownicy-
Liczba zawartości
22 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez kabeda
-
Dziekuję za szybką odpowiedż. Będę miała juz jako- taką orientację co do ilości. Proszę o dalsze informacje w przyszłości.Pozdrawiam.
-
Witam.Mam pytanie do właścicieli neptunka odnośnie domu, a konkretnie piaskowca użytego do obłożenia komina. Wyczytałam gdzieś na początku wątku, że tona kosztuje 400 zł w 2006 r zdaje się.Proszę o wszelkie informacje na ten temat tzn ile materiału użyliście do obłożenia komina, jak obliczyć ile potrzeba skoro kupuje się na tony?Bardzo mi się podoba takie wykończenie i jeszcze czy porównywaliście może koszt np z klinkierem?Pozdrawiam.
-
Dołączam do grona komentatorów.Przede wszystkim gratuluję prawie ukończonego domu. W tych trudnych czasach to nie lada wyczyn.Zaczęłam czytać Twój dziennik, bo bardzo interesują mnie inne budowy ale nie dotrwałam do końca, choć styl super !!!bo brak czasu.Lubię pogadać na forum z iwestorkami bo sama nią mam zamiar być, a ci faceci są tacy wszystkowiedzący że czasem mdli.Mam podobny problem z działką jak Wy czyli znaczny spadek terenu, z tą różnicą, że praktycznie brak odpływu wody czyli DOłEK w dosłownym i przenośnym znaczeniu.Tak nam do głowy okolica uderzyła, że nie myśleliśmy racjonalnie przy zakupie.Jesteśmy w trakcie zbierania papierków, jeszcze nie kupiliśmy projektu i głowimy się Z PIWNICą CZY BEZ. Boimy się zalewania wodą.Jak to jest w waszym przypadku?Wiem, że przez Waszą działkę przetaczają się strumienie.Nie wlewa się nic do piwnicy?My chcemy postawić dom w najwyższym punkcie działki, ale i tak obok wznosi się pokaźna górka z której zapewne wszystko będzie spływać do nas.Planujemy wybudować studnie na deszczówkę i drenaż,ąle czy ona zbierze tą całą wodę?Co z tą piwnicą u Was?Pozdrawiam.
-
czy to dobry pomysł na deszczówkę ?
kabeda odpowiedział pawelurb → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Przeczytałam w miarę uważnie wszystkie porady i uwagi zamieszczone wyżej i trochę mnie niektóre uspokoiły.Mam działę w kształcie dołka SPOREGO( i również proszę bez uszczypliwości typu WIDZIAłY GAłY CO BRAłY.) Więc ten dołek nie ma odpływu i głowię się co zrobić z deszczówką oraz z wodą z drenażu wokół domu.Dom zostanie posadowiony na terenie nieco wyższym Podoba mi się pomysł ze studnią, która jednocześnie da mi wodę do podlewania ogródka, a i do budowy domu jak znalazł. Niestety mamy wysoko wody gruntowe i obawiam się że to one zapełnuią tą studnię, a na deszczówkę miejsca nie starczy.Więc chyba nadal mam problem.Może ktoś miał ten sam? -
Kupiłam od gminy działkę budowlaną bez zasięgnięcia opinii fachowców i bez żadnej wiedzy budowlanej. Dopiero kiedy zaczęłam snuć plany budowy okazało się że kupiłam na 99 lat coś, gdzie właściwie nie da się bezpiecznie zbudować domu. Grunt niestabilny, wysoki poziom wód, a ewentualnej wody z drenażu nie ma jak odprowadzić, bo działka w dole.Czy jestem skazana na 99 lat za swoją głupotę WYSOKI SĄDZIE?( Dodaję że w gminie jeszcze nie byłam, bo myślę że odpowiedż jest jedna - to mój problem.)
-
Staw - wątek zbiorczy o kopaniu własnego stawu na działce
kabeda odpowiedział Ziutek → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Witam wszystkich dyskutantów w temacie stawów! Jestem tu nowa i podejrzewam,że "chwilowa". Nie czytałam całej Waszej polemiki, bo jest dośc długa, a ja mam całkiem małe pytanko.Być może dla niektórych niepoważne, ale jak są fachowcy od stawów to i o całkiem malutkim oczku wodnym coś mi podpowiedzą.Mam działkę budowlaną o pow. 0,1300 ha, a na niej wysokie wody gruntowe(nie wiem czy fachowo się wyrażam)Chcę budowac dom i kombinuję co zrobić z tą wodą. Ktoś mi poradził, żeby wykopać dokoła rów.Pomyślałam, że może lepiej zrobić oczko wodne. Tylko, nie może to być nic dużego bo działka mala.Wyczytałam tu gdzieś, że bez pozwoleń można 30 m2.To jest 5X6m. Czy przy braku odpływu nie bedzie to "śmierdzące bajoro"- jak tu ktos napisal? I czy w ogóle to pomoże na odwodnienie działki?- 1 188 odpowiedzi
-
Kilka dni mnie tu nie bylo i proszę ilu nowych Fanów Galaktyki mamy. Dzięki za uwagi odnośnie dachu - bo ja w przeciwueństwie do Sonne 78, przyczepiłam się tej częsci domu. Jeśli mogę to dodam malutką uwagę a propos :Moja znajoma na poddaszu ma sypialnię, a dach pokryła blachą (ma pelne deskowanie) i podczas deszczów jest bardzo głośno Ja mam sypialnię pod oknem dachowym i podczas większego deszczu jest głośno, więc dach z blachy rzeczywiście może być uciążliwy.A już cieszyłam się ,że jest cudowny sposób na obniżenie koszmarnych kosztów budowy dachu.
-
Mam pytanie do mathiasso bo ty jako jedyny masz projekt bez garażu.Ja przymierzam się do tego samego. Interesuje mnie powierzchnia twojego dachu.A jeśli można podaj na forum swoje przeliczenia dachówki ceramicznej i blachy.Mnie czekają podobne wydatki jak twoje więc jestem zainteresowana kwotami.
-
Czy ktoś z Was zastanawiał się nad dachem? Odpowiadam na pytanie Kolegi.Odkąd dowiedzialam się tu na forum ile bedzie kosztował dach Galaktyki kryty dachówką(ok. 60.000), zastanawiam się poważnie nad blachą. Proponuję zajrzeć na forum do działu: O Was - Galeria zdjęc domów Forumowiczów - Mój Neptunek Prezentowany jest tam dom tej samej pracowni, z równie skomplikowanym dachem, pokryty blachą. Na samym końcu w ostatnim poście (str. 2) można się dowiedzieć o cenie dachu -30.000 oraz rodzaju tej blachy. Nie znam powierzchni dachu ani Galaktyki(nie mam jeszcze projektu, a na stronie nie podają)ani Neptuna, ale wydają się podobne wielkością.Uważam, że wygląda nieżle, w realu może gorzej.
-
Domek bardzo ładny. Mam pytanie odnośnie dachu. Czy tą folię układa się bezpośrednio na krokwie, (bo tak wynika ze zdjęć)i w jaki sposób się ją mocuje? Pod folię idzie bezpośrednio ocieplenie?Czy to jest bezpieczne? Ładnie wyglada cały dach i trudno rozpoznać, że to blacha.Czy jest dużo tańszy od dachówki?Jaka to firma?
-
Czytam i oczom nie wierzę, że kolejnych dwóch budowniczych wkrótce nam przybędzie .Pamiętajcie Koledzy,że inni na Was liczą i z niecierpliwością czekają na skrupulatną dokumentację .Ja startuję za rok więc mam nadzieję,że dowiem się jeszcze tego i owego. Życzę powodzenia i czekam z niecierpliwością.
-
Witam Wszystkich.Ładne Grono Dyskutantów się zebrało. Ja tez z beczki Poza tym żona nie będzie czuła się samotna i odizolowana podczas gotowania Babska solidarnośc!Ja właśnie zrobiłam sobie w moim obecnym mieszkaniu taką otwartą kuchnię, bo po I- jak stwierdził kolega- podczs gotowania mam kontakt z rodziną ,a po II-podobają mi się takie kuchnie.Niestety są dobre - jak wspomniał drugi kolega-tylko do gotowania wody. (No chyba że catering ). Zamontowałam sobie bardzo mocny wyciąg nad kuchenką, ale pomimo to zapachy roznoszą się po całym mieszkaniu .Poza tym, moi goście,czasem mimo woli oglądają cały mój "warsztat pracy".W przyszłym domu stawiam na funkcjonalność i kuchnię zamknę.
-
Witam. Jurku napisz jaki problem był z oddzieleniem kuchni od reszty?Ja zamierzam to zrobić i patrząc na rzut nie widzę żadnego problemu.Co jest nie tak? Dzięki za kolejną fotkę.Coraz lepiej.
-
Już mi się podoba, chociaż to dopiero stan surowy.Będzie piękny domek.Zamieszczajcie fotki z kolejnych etapów, będę wiernym fanem.Interesuje mnie dlaczego zrobiliście ta studnię, aby mieć wodę na potrzeby budowy,czy może z innych względów? Ja mam mokrą działkę i będą potrzebne jakieś zabiegi, żeby dom nie stał w wodzie. To moja skromna opinia na temat domku, którą wyrazilam w Waszym dzienniku. Prosiłabym o odpowiedż na forum na temat studni.Podpisuję się też pod postulatem Moniki o zdjęcia z poddasza, a także może od ogrodu. Wysokość ścianki kolankowej jest rzeczywiście nieduża, ale biorąc pod uwagę całą powierzchnię pokoi nie będzie żle.Moje obecne mieszkanie posiada skosy i wysokość tej scianki to 90 cm,ale masz rację Jurku,że takie podwyższanie zmienia bardzo wygląd zewnętrzny.Porównywałam inny gotowy dom (nie Galaktyka) w wersji oryginalneji "podwyższanej". Duża różnica raczej na niekorzyść. Monika pisze o kimś, kto podniósł o dwa pustaki. Czyżby Galaktykę?
-
Przykryłem dach dachówką BRAAS romańska w technologii CISAR kolor mało spotykany – kasztan. Z tego względu nie mogłem zaoszczędzić na przekroju belek więc dach jest drogi – około 56tyś Hej! Dzięki za szczegóły.Nie przypuszczałam, że ten dach jest aż tak drogi i to po "dawnych"cenach.Szok.Ponownie pytam czy dach był podnoszony wyżej (nie wiem, czy dokładnie się wyraziłam), aby podnieść funkcjonalnośc poddasza, bo taki zabieg sugerował gośc od adaptacji.A jeśli chodzi o zamiane pokoju na garaż- ja potrzebuję niedużego domku, a Galaktykę wybrałam dla jej uroku.Ten urok niesty sporo kosztuje, dlatego zapewne niewielu jest Galowiczów.Większośc buduje z tanim dwuspadowym dachem. Podoba mi się pomysł z usunięciem dwóch kominów, tez wzięłam to pod uwagę - koszty się zmniejszą. Pozdrawiam.Piszcie.
-
Witam Wszystkich. To jednak są już tacy, co budują i bardzo dobrze,że się ujawniają.Gdyby jeszcze dzienniki zaczęli prowadzić! Jurek, Ty masz w tej chwili najwięcej, więc powinieneś nas wszystkich oczarować fotkami z realizacji. Dałoby się może jakoś opisać co pozmieniałeś na dole?A może też fotka z rzutu parteru lub jakiś szkic? Ja też potrzebuję garażu, ale kombinuję jak mogę, aby zmieścić go w wersji bezgarażowej.Niektórzy powiększają powierzchnię, ja ją zmniejszam.Wstępnie "wcisnęłam" garaż na miejscu pokoju i łazienki z wjazdem od elewacji lewej. Niestety jest bardzo mały 15 m2.Łazienkę przeniosłam w miejsce schodów, a schody z kotłowni.Kotłownia będzie w piwnicy, bo potrzebuję piwnic. Tam tez chcałam umieścić garaż, ale różni doradcy odradzają,że niby trudno wjechać itp.Poza tym wjazd do garażu w piwnicy zepsuje front Pięknej galaktyki.Wolę już "zepsuć" jej bok.Jeszcze się zobaczy, bo nie widział tych zmian adaptator, czy są wykonalne i funkcjonalne, niestety nie wpłyną korzystnie na estetykę domu.Co myślicie? Jeszcze jedno pytanie do Jurka.Czy jakoś podwyższałeś poddasze?Adaptator mówi, że tak będzie funkcjonalniej. Pozdrawiam Wszystkich.
-
Hej Monika. Dyskutować na ten temat to ja też lubię, bo własny dom to moje marzenie.Oglądam tą galaktykę i wyobrazam sobie już gotową. Projektu jeszcze nie kupiłam, bo ciągle zastanawiam się, czy nie za duży dla mojej mikrej rodzinki.No i o koszty oczywiście się rozchodzi.Ty jak rozumiem masz juz projekt. Napisz która wersję i jakie zmiany wprowadzasz.
-
Dzięki Forumowicze za słowa otuchy. Skorzystam z wszystkich porad Lubię pogadać o budowaniu, ale mało wiem, więc łapię każdą nową informację szczególnie od tych co już budowali .Dziennik jabłko przestudiowałam od A do Z.Z każdą stroną robiłam się taaaaaka malutka:cry: Budować dom z taką wiedzą to pewnie frajda. Skoro wiosny , jak trochę podeschnie polecę do mojego dołka z jakimś konkretniejszym (mam nadzieję) geotechnikiem no i poszukam tego konstruktora, chociaż nie mam pojęcia gdzie. No i jeszcze jedno, może durne pytanie, czy wykopanie na dzialce w najniżej polożonym miejscu czegoś w rodzaju oczka wodnego zda rolę drenażu? Będzie przyjemne z pożytecznym. Pozdrawiam wszystkich.Wspierajcie"zieloną" inwestorkę.
-
Planuję budować GALAKTYKĘ tej samej pracowni, ale niestety nikt jeszcze nie ujawnił się z gotowym domem.Zastanawiam się nad zakupem kosztorysu.Czy wy kupowaliście kosztorys z pracowni i czy wasze wydatki pokrywają się z zaplanowanymi w kosztorysie? Pytam , bo galaktyka jet wyceniona na tyle samo co neptun 276 tysi zastanawiam się, czy to rzeczywisty koszt, czy może dało się coś zaoszczędzić?Jeżeli możecie podajcie dotychczasowe wydatki.Pozdrawiam.
-
Ja od pierwszego rzutu okiem wiedziałam, że ten dom jest dla mnie. Piękny z zewnątrz w środku niestety potrzebne będą zmiany. Prosiłam pracownię o jakieś kontakty to skierowali mnie na forum.Ten dach to rzeczywiście taki drogi? Wiadomo dachówka, ale porównując do dwuspadowego, to jak dużo droższy?Nie podobają mi się dwuspadowe i myślę, że pomimo wszystko wezmę ten projekt.Odzywajcie się jak coś zasłychniecie.Pozdrawiam:wink:
-
Gdybym wczesniej wyczaiła to forum, to może zastanowiłabym się przed zakupem działki tzn. takiej działki jaką mam i przede wszystkim poradziła się fachowców. Długo oglądałam i przymierzałam się do górki, za długo, bo mi ją sprzatnęli sprzed nosa. Został dołek,spory dołek, a że bardzo zależało mi na tej okolicy to wzięłam dołek no i teraz jestem w dołku.Sąsiedzi co mają już dom na przeciwko doradzili,że to nawet lepiej, jeśli chcę budować z piwnicą. Będzie bez kopania, tylko piwnicę pociągnie się do góry, przysypie dokoła i wyjdzie się na poziom drogi z parterem. Fachowiec od gruntu rzeczywiście powiercił jakimś wiertłem- sporym- i stwierdził, że zaraz pod powierzchnią glina, ale na papierze tego nie mam.To wiercenie odbywalo się na początku tej zimy, gdzie na każdej łące stała woda więc tam bylo bardzo mokro a dołek po odwiercie błyskawicznie się zapełnił.Stwierdził "tu studnia a nie dom...". Więc podsumowując TRAGEDIA dół ok. 3 m poniżej poziomu drogi, grunt gliniasty i woda.Co z tym zrobić? Może hodowlę karpia?
-
Kupiłam działkę bez sprawdzenia nośności gruntu. O zgrozo geolog stwierdził, że grunt jest słaby. Jestem załamana.Co dalej ? Wyczytałam w MURATORZE, że trzeba budować na palach żelbetowych lub studniach.Kto budował w ten sposób lub inny, ale na takim gruncie? Jakie są koszty? Pomóżcie, bo moje marzenia o własnej chacie padły w jednej sekundzie.