zatom1234

Na przykład belka wisząca na płaskownikach mocowanych śrubami do wieńca. Pewnym kłopotem byłoby skręcanie się belki daszku (ten na której oparte są krokwie daszku), mniejszym - skręcanie się belki oczepu, ale najgorsze w tym rozwiązaniu jest to, że byłoby niezbyt ładne. Chętnie zleciłbym rozwiązanie problemu daszka osobie z uprawnieniami, która za niezbyt duże pieniądze przepchnie wniosek pozwolenia na przebudowę przez urząd w Piasecznie.

Fajne rozwiązanie, ale niestety nie dla mnie. Kraniec mojego daszka oddalony jest od ściany ok 200 cm. W tych warunkach moment byłby zbyt duży i śruby wkręcane w mur miałyby tendencję do wysuwania się, co byłoby niebezpieczne dla ludzi pod daszkiem. Podparcie na krańcu daszku, w tych warunkach, jest według mnie niezbędne i nie nastręcza żadnych problemów (poza finansowymi).

Takie rozwiązanie nastręcza pewne problemy. Po pierwsze, pod daszkiem się chodzi, jeździ wózkiem, wnosi meble itp na betonowym balkonie o szerokości netto ok 100 cm. Po drugie, kilka słupów musiałoby mieć ok. 4 metrów, trudno byłoby to tak usztywnić by nie powstawała szpara pomiędzy daszkiem i ścianą, a to kłopot.

To sensowne rozwiązanie, myślałem o nim. Nie wiem tylko, czy pracujący pod wpływem wiatru i obciążenia śniegiem daszek nie spowoduje , z czasem, obluzowania się prętów w zabetonowanych otworach. W bloczku gazobetonowym bym nie zaryzykował, ale warstwa cegły stwarza nadzieję. Dzięki za radę

Rada dobra. Problem w tym, że do wieńca mam ok 150 cm. Słupy rozwiążą problem nacisku pionowego lecz musi być związanie z murem ponieważ nacisk śniegu mógłby spowodować odjeżdżanie daszku tj. powstanie szczeliny pomiędzy daszkiem, a murem.

Potrzebuję porady: w jaki sposób najkorzystniej związać drewniany daszek wzdłuzny (spadek wody prostopadły do linii ściany) z murowaną ścianą ? Problem sprowadza się do zamocowania poziomej belki na której zostaną oparte krokwie. Ściana złożona jest (od zewnątrz) z: warstwy cegieł (13 cm), przerwy powietrznej (5 cm) i bloczku gazobetonu (24 cm) oraz obustronnego tynku.