Pomocy! Zgodziłem się z moim wykonawcom na 20 zł/m2 tynku. Jak zaczął robić okazało się, że oprócz tego ze nie odlicza za otwory w scianach (np drzwi) - co jest do przyjęcia ze względu ze jest wiecej roboty z obróbka bo trzeba przykleić liswy, to jeszcze facet dolicza mi za obwód otworu licząc 1 metr beżacy równa się metr kwardatowy. Czy to normalne? uważam że albo liczy się hurtem metry bez odliczania otworów, albo odlicza sie otwory i liczy metry bieżące. Jakie Wy macie doświadczenia? Jak Wy się rozliczaliście z tynkarzem. Z góry dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam. Krzysiek