Witam! Mam pytanie. Jestem zainteresowana położeniem gontu bitumicznego na dach. W chwili obecnej mam założone pełne deskowanie (deski ułożone prostopadle do więźby, nie na wpust i pióro), na nich warstwa papy wierzchniego krycia. Dekarz stwierdził, że po kilku latach na goncie mogą być nierówności wynikające z tego, że deski "pracują". Poradził, aby na papę położyć cienką płytę pilśniową, na nią jeszcze jedną warstwę papy, a dopiero na koniec gont. Czy to ma sens? Jak taka płyta będzie się sprawowała po latach? Co o tym myślicie. Pozdrawiam wiod