
RobertPŃ
Użytkownicy-
Liczba zawartości
19 -
Rejestracja
RobertPŃ's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Zależy co masz pod tą wykładziną. Myślę, że zrobisz to w jeden dzień. Rob
-
Nie wiem co w Twoim przypadku znaczą nierówności, ale ja kładłem panele w pokoju o podobnych wymiarach na spadku podłogi takim, że jak położy się wałek lub kulkę pod ścianą to sama "jedzie" aż na środek pokoju. W paru miejscach wyszły delikatne szpary, ale tego się spodziewałem. Rob
-
Może Ci się coś zagnieździło. Myszy, owady nie wiem co jeszcze.
-
Rozdzielenie inst. wodnej, elektr. gaz. w domu jednorodzi
RobertPŃ dodał a topic → w Prawo i finanse
Witam! Mam obiecane przez rodziców pół domu w którym zamieszkują (w ramach darowizny). Ja zajmuje jeden pokój. Drugie pół domu ma obiecane brat a rodzice mają mieć prawo zamieszkiwania do końca życia. Czy może mi ktoś naświetlić jak wygląda możliwość rozdzielenia instalacji gazowej, elektrycznej i wodociągowej tak, aby powstał osobny lokal? Dodam, że jest to domek piętrowy jednorodzinny i mam otrzymać piętro. Jak to formalnie można załatwić? Geodeta? Co dalej? Druga sprawa to taka: czy mogę w nim rozpocząć jakieś prace i gromadzić np. rachunki za materiały tak na wszelki wypadek jeśli się komuś coś odmieni? Na razie nie mogę namówić rodziców, aby załatwić sprawę formalnie. Rob -
Zadzwoniłem do przedstawiciela do działu reklamacji i tam otrzymałem informację, że nie muszę kłaść folii jeśli kładę panele na istniejący już parkiet. Zostałem więc wprowadzony w błąd przez obsługę w sklepie.
-
Rozmawiałem z panem z obsługi w jednym z marketów budowlanych w którym zamierzam zakupić panele i pan mówił, że nie ma sensu niczym wyrównywać i on w domu też ma tak samo i panele mogą się nie równo rozłożyć. Mi osobiście ten spadek aż tak nie przeszkadza. Inna sprawa to to, że pan mówił, że jeśli chcę mieć gwarancję na panele to muszę koniecznie oprócz pianki dać na parkiet folię paroprzepuszczalną. Istnieje jednak niestety prawdopodobieństwo, że pod folią może zbierać się wilgoć i parkiet może się podnieść! Jestem teraz w kropce.
-
Folię oczywiście, ale wylewkę na parkiet?
-
Czy ma ktoś doświadczenie z układaniem paneli na stary parkiet ze sporym spadkiem do środka pokoju? Spadek jest tak duży, że po położeniu czegoś okrągłego pod ścianą zjeżdża to coś na sam środek pokoju!
-
Wydaje mi się, że pytanie powinieneś zadać w dziale "Prawo i finanse". Podłączę się do pytania z tym, że chodzi o podłączenie kominka do już istniejącej instalacji kominowej.
-
Boli nie boli, chodzi o to, że jeśli zbiera się tam kurz to jest to później dobre środowisko do wylęgania się tam wszelkiego rodzaju robactwa. OK, dzięki, zobaczę jakie zostaną szpary. Dostałem również sugestię co by zakleić pianką pouliretanową. Rob
-
Witam! Mam w mieszkaniu około 35-cio może 40-toletni parkiet. Po oderwaniu starych listew przypodłogowych ujrzałem sporo kurzu i zanieczyszczeń. Jest pomiędzy ścianą a parkietem szpara 1-2,5 cm. szeroka i głęboka na 2 cm. Parkiet jest zaklinowany klockami do ściany co kilkanaście cm. Wiem, że szpara jest potrzebna bo parkiet "pracuje", ale czy po tylu latach mogę zakleić owe szpary np. gipsem, aby uniknąć zbierania się tam kurzu po założeniu nowych listew? Rob
-
Ciezki sprzet w centrum miasta - czy mozna uzywac?
RobertPŃ odpowiedział gremlin4 → na topic → Prawo i finanse
Moja odpowiedź będzie w stylu: wydaje mi się że, choć może już prace pod Twoim domem dobiegają końca. Wydaje mi się, że nie ma ograniczeń co do rodzaju używanago sprzętu a raczej są jakieś normy co do emisji hałasu. Proponuję zadzwonić do odpowiedniego przedstawiciela zarządu dróg, który odpowiada Twojemu miejscu zamieszkania. Firma która prowadzi prace to prawdopodobnie podwykonawca. Rob -
Witam! Chciałbym poruszyć ponownie tamat Rodzinnych Ogródków Działkowych. Jedyne co znalazłem na forum: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=35036&highlight=pracownicze Mam podobne zamierzenia. Zastanawiam się nad zakupem działki w kompleksie tzw. obecnie Rodzinnych Ogródków Działkowych umiejscowionym w dość bliskiej odległości od miasta. Znajduje się tam sporo domków przekraczających dozwolone 35 m2, nawet z garażami i wygladających nawet na częściowo zamieszkałe przez dłuższy czas. Z relacji różnych osób wynika, że po od przekroczonej powierzchni wnosi się jakąś opłatę do gminy. Orientuję się w temacie od jakiegoś już czasu i mniej więcej wiem na czym sprawa polega. Wpisowe, członkowstwo, konieczność prac społecznych, dyżury zimowe itd. Zamierzeniem nie jest mieszkanie całoroczne, ale może kilka miesięcy w roku lub możliwość przynajmniej spędzania tam wolnego czasu w celu oderwania się od warunków w jakich przychodzi mi teraz mieszkać bo zakup własnego mieszkania lub domu jest to mało realna sprawa dla mnie. Wiem, że taki grunt to tylko dzierżawa a własnością jest wyposażenie. Ogłoszeń trochę się pojawia i ktoś to kupuje. Myślałem znalezieniu pustej działki i budowie domku od podstaw, niestety z kredytu lub znalezienia takiego który by mi odpowiadał. Boję się jednak wpakowania w jakieś nieprzewidziane kłopoty. Może dać sobie spokój i poszukać typowej działki rekreacyjnej z księgą wieczystą? Ciąle też słychać o pracach nad ustawą dającą możliwość wykupu ROD na własność w co osobiście nie wierzę. Chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat. Robert
-
Witam! Mam następującą sytuacje. Rodzice zaproponowali mi otrzymanie "połowy" domu a w zasadzie jednego piętra domu jednorodzinnego z lat 60-tych ub. w. na zasadzie darowizny. W domu tym mieszkam od urodzenia. Chodzi konkretnie o pierwsze piętro. Istnieje możliwość takiego rozwiązania klatki schodowej, aby na parter i piętro było osobne wejście. Czy istnieje możliwość takiego podziału, aby pod adresem dotychczasowym powstały dwa lokale nr 1 i nr 2? Pozostaje jeszcze kwestia podziału mediów. Czy ma się to odbyć na zasadzie służebności? Jest jeszcze sprawa dostępu do piwnicy oraz pytanie czy należy mi się też część gruntu? Czy kiedyś może być taka sytuacja, że rodzice mieszkający na parterze mogą odmówić możliwości przeciągnięcia np. wody? bo szczerze powiedziawszy nie za bardzo mi się układają z nimi stosunki. Czy nie jest to czasem niedziwiedzia przysługa? Wiem, że jest to darowizna i nie powinienem się może zbytnio martwić, ale nie chcę się wpędzić w kłopoty.
-
Marna pociecha , ale dziękuję za odpowedź. Robert