Witam ponownie.
Sp5es napisał:
Rozmawiałem właśnie z fachowcem, który miałby u mnie tynkować i narzucać baranka. Stwierdził, że na tego baranka, który mam w tej chwili, można bez problemu rzucić nowego baranka (tarabonę) i nie ma konieczności skuwania starego. Przypominam, że nie chodzi mi o baranka wykonywanego np. z tynku akrylowego, który zaciera się pacą. Chodzi mi o tarabonę którą stosowano parę lat wcześniej i którą narzuca się za pomocą tzw. ręcznej narzucarki do tynku zwanej też kręciołkiem lub młynkiem jak nazwał to Sp5es. Można więc powiedzieć że byłaby kładziona tarabona na tarabonę (ta sama struktura, grubość, kolor). Jak uważacie czy fachowiec ma rację, czy tylko wciska mi kit.