jerzy33

Witam wszystkich forumowiczów Muszę zmienić lokalizację jednego z punktów poboru wody na parterze. Najlepiej to zrobić podłączając się do wody na piętrze, następnie przebić strop i zejść z tą wodą na parter ale razem z rurą od cyrkulacji wody. Czy to będzie działało dobrze?

Witam wszystkich forumowiczów Muszę zmienić lokalizację jednego z punktów poboru wody na parterze. Najlepiej to zrobić podłączając się do wody na piętrze, następnie przebić strop i zejść z tą wodą na parter ale razem z rurą od cyrkulacji wody. Czy to będzie działało dobrze?

Jak się takie kable mocuje do nie otynkowanej ściany. Chyba nie na klej, jak to robili u was.

Najlepiej osobie z woj. Mazowieckiego. Proszę o kontakt celem uzgodnienia sposobu przesłania ankiety i odpowiedzi na nią. Certyfikat mógłbym odebrać osobiście.

Czy ktoś już przeszedł zmianę taryfy na normalną bez oddawania budynku do eksploatacji. Z dwóch różnych rejonów ZE W-Wa Teren otrzymuję sprzeczne informacje. Podobno powstało rozporządzenie z początku listopada poprzedniego roku, z którego wynika, że nie trzeba oddawać budynku do eksploatacji aby zmienic taryfę. Moze macie jakieś doświadczenie w tym temacie, nazwa rozporządzenia też by się przydała.

Sam nie wiem, gdzie robić to przejście z Panka na Vaillanta. Pewnie tak jak napisałeś jest lepiej bo łatwiej spasować. I co, szczelnie wyszło połączenie?

Czy to prawda? Tak twierdzi jeden hydraulik.

O Jezu Ale żeś mnie nastraszył.

Tak jak pisałem mało szlifowania, mało (raczej wcale) wyrównywania, czyli praktycznie cała cena to układanie płytek. Widzę, że u ciebie wyrównywanie kosztuje tyle co moje dobrze zrobione tynki gipsowe. Ale OK ty świadczysz pracę i ty proponujesz cenę a ja mogę się nie zgodzić.

Wygląda na to, że robi dobrze. Nie mam do nikogo pretensji o ceny bo nie ma przymusu ani dla mnie ani dla niego. Czyli jest pytanie czy inni robiący równie dobrze nie są tańsi. I nie chodzi o kilka setek bo bym machnął ręką. Ten człowiek ma mi robić także inne rzeczy (niektóre wielokrotnie droższe). Może się okazać, że dla mnie usługa kompleksowa nie ma żadnych zalet.

Ostra jazda. Nawet nie wnikał jak chcę mieć zrobione.

Glazurnik - Mazowieckie chce 95zł za m2 glazury i terakoty. W cenie szlifowanie (mało będzie), fuga ewentualne wyrównanie podłoża (jest dosyć prosto - tak twierdzi). Płytki typowe (25x25, 25x33), podłoga prosto a nie w karo. Wszystko inne (karton gips, montaż przyborów etc) wyceniane oddzielnie. Widziałem kilka jego prac - dobrze zrobione ale na pewno nie jest to jakaś wirtuozeria. Chyba drogo?

Cześć Czy płyty K-G można montować przed ułozeniem dachówki? Nie ugną się krokwie i płyty nie popękają?

A gdzie kupić te za 150zł dla sds plus?

To nie to. Pierwsze otwory wierci w miarę dobrze. Po przekroczeniu ok 5 otworów robi się coraz gorzej. Po wywierceniu trochę ponad 10 otworów, wiertło prowadzące ewidentnie starte. Koronka może nie aż tak ale jednak stępiona. Co do M5 to skręcona dobrze. Jak już miałem dosyć to włączyłem (niezgodnie z wytycznymi na opakowaniu) udar, wtedy faktycznie błyskawicznie śruba M5 się luzuje. Jest taka firma Milwaukee która oferuje koronki w wysokiej cenie ok 270 zł. Wiertło prowadzące jest wkręcane bezpośr w koronkę, tj nie na śrubkę ale stanowi część uchwytu SDS plus. Byłbym skłonny, o ile jest rzeczywiście b dobre bo minusem oprócz ceny jest że wiertło prowadzące trzeba by dokupywać u nich. W castoramie z kolei są jakieś koronki za 100zł, te które używałem do tej pory są za trochę ponad 30zł.

Do wiercenia w dużym domu jednorodzinnym, klasyczna ceramika, miejscami twarda zaprawa cementowa. SDS plus Te tanie już przetestowałem - porażka.

Witam Państwa Jakie polecacie ww wiertło. Nie jestem zainteresowany żadnym badziewiem

Chyba wam do reszty odbiło. Co za krowy z plecakami? Przeczytałem cały wątek i nic z tego nie rozumiem. No i ten cały lekarz. To się nie trzyma kupy.

OK

To ma być lepik na gorąco tj wylewa się w trakcie podgrzewania

Tak - budowa to nie tylko duże ale i małe dylematy. Jestem człowiekiem bezpośrednim i po prostu zapytałem go dlaczego się nie da. Powiedział, że pojemnik za mały i wykipi. To by się zgadzało. Ponieważ odpowiedział mi bez chwili zastanowienia jestem skłonny mu uwierzyć. Niezależnie od tego pojemniki nie mają dna - ale tego żaden z nas wcześniej nie zauważył. Ale dobrze, niech wie że jest kontrolowany.

No właśnie Ten mój pojemnik jest prawie cały wypełniony z meniskiem wklęsłym na srodku. Może w trakcie podgrzewania bulgocze i może się wylewać? Nie wiem. Było to dla mnie o tyle podejrzane, że rozmowę tak prowadził aby wyszło że dopiero w trakcie niej wpadł na pomysł zamiany. Ale mnie wyglądało że taki pomysł miał już wcześniej, bo zanim zaczęliśmy rozmawiać, chciał obejrzeć mój lepik. Ciekawe.

Kupiłem trochę lepiku w pojemnikach 20kg. Wykonawca zaczął się głowić jak by tu przewieźć beczkę do podgrzewania. W końcu powiedział, że ma w beczkach 50 litrowych gotowy lepik którego używa do dachów. Lepik ten kupuje w beczkach 200l i przelewa - pewnie po uprzednim podgrzaniu - beczek 50litrowych. Zaproponował że użyje swojego lepiku a ja mu odstąpię mój. Ja chcę użyć tego lepiku do wykonania izolacji poziomej. Ponieważ jestem z natury podejrzliwy to pytam was - czy powinienem się doszukiwać w tym jakichś kombinacji niekorzystnych dla mnie, czy też lepik to lepik nawet jak już był raz podgrzany. Bo chyba bez podgrzania nie da się go przelać do mniejszej beczki.

Dziękuję Może jeszcze ktoś się wypowie na ten temat?

Jest to wewnętrzna ściana nośna. Cegła pełna klasy 150. W projekcie mam szerokość tej ściany 38cm