Ja osobiście wybrałbym kabel w ziemi. Walczyłem z Enionem 1,5 roku, ponieważ musieli przebić się pod drogą, ale się udało. Teraz nie mam 30m warkocza, który wisiałby mi nad głową. Wybór jednak należy do Ciebie, ponieważ niektórym to może nie przeszkadzać.