Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

margarytka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    398
  • Rejestracja

margarytka's Achievements

STAŁY BYWALEC (min. 300)

STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)

10

Reputacja

  1. margarytka

    Uparty grzejnik

    Rafale Problem poczeka do wiosny niestety ale dziękuję serdecznie za rady i podpowiedzi . Jeśli wiosną mi się nie uda, będę znów Was męczyć
  2. margarytka

    Uparty grzejnik

    Pierwku Czy dobrze rozumiem, że trzeba dać na obu kolankach trójniki z zaworami odpowietrzającymi ?
  3. margarytka

    Uparty grzejnik

    Pod warunkiem, że uda się nam odkręcić korki, co jak się okazuje wcale nie jest takie łatwe
  4. margarytka

    Uparty grzejnik

    Dziękuję za podpowiedź Na początku też chciałam zrobić zasilanie z powrotem po przekątnej ale nie daliśmy rady odkręcić korków w skrajnym żeberku, więc ostatecznie zrobiliśmy tak jak na zdjęciu. W taki sposób , zasilanie i powrót z tej samej strony grzejnika, mam w domu podłączony grzejnik w kuchni i nie ma żadnych problemów. Ale chyba masz rację,że w tym przypadku będzie to korzystniejsze. Zmodyfikuję jednak Twoją sugestię i przeniosę na drugą stronę grzejnika zasilanie, a powrót pozostawię tu gdzie jest ( krótszy odcinek powrotu, przy niższym ciśnieniu na powrocie jest chyba korzystniejszy
  5. margarytka

    Uparty grzejnik

    http://img708.imageshack.us/img708/9814/obraz003yfg.jpg http://img204.imageshack.us/img204/6124/obraz0020.jpg http://img337.imageshack.us/img337/8139/obraz001qe.jpg A tu są fotki . Ta ciemna rurka to powrót .
  6. margarytka

    Uparty grzejnik

    MK To raczej chyba nie możliwe , wczoraj odpowietrzaliśmy jeszcze raz , tak jak napisałam to wyżej . Na powrocie nie ma zaworu .
  7. margarytka

    Uparty grzejnik

    Ten grzejnik jest dla mnie swoistego rodzaju wyzwaniem . Poza tym do jednego grzejnika żaden fachowiec nie chce przyjść Wczoraj odpowietrzaliśmy poprzez powrót ok. 1/2 godziny , wolniutko. Nakapało ok 6 l wody . Zagrzała się rurka powrotu . Po zakręceniu śrubunku dalej i odkręceniu zaworu niestety nie zagrzał Spróbuję poniżej zdjęcia wkleić .
  8. margarytka

    Uparty grzejnik

    Pierwek Dobrze rozumiesz , odpowietrzenia tego odcinka nie mam i obawiam że nie da się go zrobić .
  9. margarytka

    Uparty grzejnik

    Smuga dziękuję za podpowiedzi , ale dalej mam wątpliwości , a ponieważ sezon grzewczy zaraz zacznie się na dobre , więc nie bardzo mam czas i możliwości eksperymentować. Po kolei więc. ad.1.Zawór regulujący ustawiony w pozycji "O" czyli otwarte, ( przekręca się też do poz. "Z" ),co prawda ciężko ale można. I tu mam pytanie - czy jeśli ten zawór nie działa to grzejnik napełnił by się wodą , po napełnieniu całej instalacji ( np. przez powrót ? ) ad.2. Grzejnik przed powieszeniem był płukany. ad.3 Co do tego punktu nie mam pewności. Jednak czy jeśli grzejnik byłby rzeczywiście podłączony odwrotnie , to czy możliwe jest ,że po napełnieniu całej instalacji wodą i osiągnięciu temp, na kotle ok. 75 st.C , pompa na 1 biegu, rura zasilająca grzejnik zrobiła się ciepła ? Zaś rura powrotu cały czas jest zimna. ad.4.Grzejnik ustawiony w poziomie odpowietrzaliśmy na śrubunku . ( niestety nie ma zaworu odpowietrzającego). ad.5. Czy w przypadku niedrożnego podłączenia grzejnika napełni się wodą ? Jak można sprawdzić niedrożność ? Pozdrawiam .
  10. Jako , żem nie fachowiec piszę w dziale zrób to sam. Może ktoś mi podpowie, jaka może być przyczyna nie grzania a właściwie nie włączania się do obiegu tego upartego grzejnika ? Ale od początku . Na kondygnacji piwnicy mam piec na paliwo stałe. Z tego pieca rozprowadzenie rur pod sufitem do pionów zasilających grzejniki na parterze. Wszystkie grzejniki grzeją, instalacja sprawna i kocioł też . Układ otwarty z naczyniem wzbiorczym na strychu ( wysokość ok. 8 m od pieca) Wspomaganie krążenia wody w instalacji pompką trzybiegową. W ten układ "wpieliśmy" jeden grzejnik w sąsiednim pomieszczeniu obok kotłowni. Grzejnik jest zamontowany ok. 25 cm ponad podłogą i zasilany górą pod sufitem . Powrót jest też górą nieco niżej . Zaznaczam, że kiedyś nad tym pomieszczeniem , ( dokładnie nad grzejnikiem obecnie zamontowanym ) był podłączony tymi rurami grzejnik na parterze i działał bez problemu . Ten zamontowany przez nas niestety nie grzeje. Był moment , że jedna z rur zasilających zrobiła się na chwilę ciepła, ale tylko na chwilę. Za wszelkie sugestię będę wdzięczna. p.s. Nie było mnie tu jakiś czas i sporo się zmieniło.
  11. Wojtku jak się okazuje masz rację uświadomił mnie właśnie dziś zaprzyjaźniony elektryk . Samm po wgłębieniu się w temat turbinki wiem już, że do tego potrzeba akumulatora i przetwornicy , a więc za dużo elementów niestety Muszę szukać czegoś prostszego i w niższej cenie. Za podpowiedzi dziękuję .
  12. Samm dziękuję za stronkę , muszę się temu bliżej przyjrzeć ,ale to chyba jest to czego szukam .
  13. Sama nie zamierzam tego robić, ale muszę wiedzieć czego chcę .Szczegółami zajmie się mój bratanek lub jakiś fachowiec Nie wiem ile to dużo prądu ,ale chodzi o podświetlenie tablicy o wymiarach 500 x 300 cm . Eco.pierre ta tablica będzie usytuowana poza miejskim terenem, w odległości ok. 5 m od drogi, prostopadle do osi drogi, na słupach z profili zamkniętych o długości 6 m (część wystająca ponad poziom terenu) . W odległości ok 70 m znajduje się słup elektryczny ale bez lampy oświetleniowej, więc praktycznie po zmroku tylko reflektory przejeżdżających samochodów rozświetlają ciemności. Myślałam też o oświetleniu solarnym , bo miejsce jest praktycznie naświetlone cały dzień. Nie chodzi o jakieś super reflektory czy fajerwerki a raczej o oświetlenie, które umożliwi bezproblemowe odczytanie reklamy osobie poruszającej się w samochodzie.
  14. Czy możliwe jest wykonanie takiego oświetlenia i ile to może kosztować ? Sprawa dotyczy podświetlenia tablicy reklamowej , do której nie ma możliwości doprowadzenie zasilania. Jeśli chodzi o elektryczność to zupełnie jestem zielona
  15. Teraz widać, że jest właściciel tego budynku Pięknie odnowiona, tylko ten żółty nie bardzo pasuje do reszty. Jeśli by była taka możliwość wróciłabym do oryginału. Ale i tak gratuluję efektu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...