
margarytka
Użytkownicy-
Liczba zawartości
398 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez margarytka
-
Rafale Problem poczeka do wiosny niestety ale dziękuję serdecznie za rady i podpowiedzi . Jeśli wiosną mi się nie uda, będę znów Was męczyć
-
Pierwku Czy dobrze rozumiem, że trzeba dać na obu kolankach trójniki z zaworami odpowietrzającymi ?
-
Pod warunkiem, że uda się nam odkręcić korki, co jak się okazuje wcale nie jest takie łatwe
-
Dziękuję za podpowiedź Na początku też chciałam zrobić zasilanie z powrotem po przekątnej ale nie daliśmy rady odkręcić korków w skrajnym żeberku, więc ostatecznie zrobiliśmy tak jak na zdjęciu. W taki sposób , zasilanie i powrót z tej samej strony grzejnika, mam w domu podłączony grzejnik w kuchni i nie ma żadnych problemów. Ale chyba masz rację,że w tym przypadku będzie to korzystniejsze. Zmodyfikuję jednak Twoją sugestię i przeniosę na drugą stronę grzejnika zasilanie, a powrót pozostawię tu gdzie jest ( krótszy odcinek powrotu, przy niższym ciśnieniu na powrocie jest chyba korzystniejszy
-
http://img708.imageshack.us/img708/9814/obraz003yfg.jpg http://img204.imageshack.us/img204/6124/obraz0020.jpg http://img337.imageshack.us/img337/8139/obraz001qe.jpg A tu są fotki . Ta ciemna rurka to powrót .
-
MK To raczej chyba nie możliwe , wczoraj odpowietrzaliśmy jeszcze raz , tak jak napisałam to wyżej . Na powrocie nie ma zaworu .
-
Ten grzejnik jest dla mnie swoistego rodzaju wyzwaniem . Poza tym do jednego grzejnika żaden fachowiec nie chce przyjść Wczoraj odpowietrzaliśmy poprzez powrót ok. 1/2 godziny , wolniutko. Nakapało ok 6 l wody . Zagrzała się rurka powrotu . Po zakręceniu śrubunku dalej i odkręceniu zaworu niestety nie zagrzał Spróbuję poniżej zdjęcia wkleić .
-
Pierwek Dobrze rozumiesz , odpowietrzenia tego odcinka nie mam i obawiam że nie da się go zrobić .
-
Smuga dziękuję za podpowiedzi , ale dalej mam wątpliwości , a ponieważ sezon grzewczy zaraz zacznie się na dobre , więc nie bardzo mam czas i możliwości eksperymentować. Po kolei więc. ad.1.Zawór regulujący ustawiony w pozycji "O" czyli otwarte, ( przekręca się też do poz. "Z" ),co prawda ciężko ale można. I tu mam pytanie - czy jeśli ten zawór nie działa to grzejnik napełnił by się wodą , po napełnieniu całej instalacji ( np. przez powrót ? ) ad.2. Grzejnik przed powieszeniem był płukany. ad.3 Co do tego punktu nie mam pewności. Jednak czy jeśli grzejnik byłby rzeczywiście podłączony odwrotnie , to czy możliwe jest ,że po napełnieniu całej instalacji wodą i osiągnięciu temp, na kotle ok. 75 st.C , pompa na 1 biegu, rura zasilająca grzejnik zrobiła się ciepła ? Zaś rura powrotu cały czas jest zimna. ad.4.Grzejnik ustawiony w poziomie odpowietrzaliśmy na śrubunku . ( niestety nie ma zaworu odpowietrzającego). ad.5. Czy w przypadku niedrożnego podłączenia grzejnika napełni się wodą ? Jak można sprawdzić niedrożność ? Pozdrawiam .
-
Jako , żem nie fachowiec piszę w dziale zrób to sam. Może ktoś mi podpowie, jaka może być przyczyna nie grzania a właściwie nie włączania się do obiegu tego upartego grzejnika ? Ale od początku . Na kondygnacji piwnicy mam piec na paliwo stałe. Z tego pieca rozprowadzenie rur pod sufitem do pionów zasilających grzejniki na parterze. Wszystkie grzejniki grzeją, instalacja sprawna i kocioł też . Układ otwarty z naczyniem wzbiorczym na strychu ( wysokość ok. 8 m od pieca) Wspomaganie krążenia wody w instalacji pompką trzybiegową. W ten układ "wpieliśmy" jeden grzejnik w sąsiednim pomieszczeniu obok kotłowni. Grzejnik jest zamontowany ok. 25 cm ponad podłogą i zasilany górą pod sufitem . Powrót jest też górą nieco niżej . Zaznaczam, że kiedyś nad tym pomieszczeniem , ( dokładnie nad grzejnikiem obecnie zamontowanym ) był podłączony tymi rurami grzejnik na parterze i działał bez problemu . Ten zamontowany przez nas niestety nie grzeje. Był moment , że jedna z rur zasilających zrobiła się na chwilę ciepła, ale tylko na chwilę. Za wszelkie sugestię będę wdzięczna. p.s. Nie było mnie tu jakiś czas i sporo się zmieniło.
-
Oświetlenie zewnętrzne bezprzewodowe
margarytka odpowiedział margarytka → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Wojtku jak się okazuje masz rację uświadomił mnie właśnie dziś zaprzyjaźniony elektryk . Samm po wgłębieniu się w temat turbinki wiem już, że do tego potrzeba akumulatora i przetwornicy , a więc za dużo elementów niestety Muszę szukać czegoś prostszego i w niższej cenie. Za podpowiedzi dziękuję . -
Oświetlenie zewnętrzne bezprzewodowe
margarytka odpowiedział margarytka → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Samm dziękuję za stronkę , muszę się temu bliżej przyjrzeć ,ale to chyba jest to czego szukam . -
Oświetlenie zewnętrzne bezprzewodowe
margarytka odpowiedział margarytka → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Sama nie zamierzam tego robić, ale muszę wiedzieć czego chcę .Szczegółami zajmie się mój bratanek lub jakiś fachowiec Nie wiem ile to dużo prądu ,ale chodzi o podświetlenie tablicy o wymiarach 500 x 300 cm . Eco.pierre ta tablica będzie usytuowana poza miejskim terenem, w odległości ok. 5 m od drogi, prostopadle do osi drogi, na słupach z profili zamkniętych o długości 6 m (część wystająca ponad poziom terenu) . W odległości ok 70 m znajduje się słup elektryczny ale bez lampy oświetleniowej, więc praktycznie po zmroku tylko reflektory przejeżdżających samochodów rozświetlają ciemności. Myślałam też o oświetleniu solarnym , bo miejsce jest praktycznie naświetlone cały dzień. Nie chodzi o jakieś super reflektory czy fajerwerki a raczej o oświetlenie, które umożliwi bezproblemowe odczytanie reklamy osobie poruszającej się w samochodzie. -
Teraz widać, że jest właściciel tego budynku Pięknie odnowiona, tylko ten żółty nie bardzo pasuje do reszty. Jeśli by była taka możliwość wróciłabym do oryginału. Ale i tak gratuluję efektu
-
Remont totalny 90letniego siedliska w dzikich górach
margarytka odpowiedział K160 → na topic → Przebudowy i remonty
O kurcze zima w pełni . Jak tak dalej będzie to musisz się skupić na zamknięciu budynku,a więc przede wszystkim zabić szczyt, wstawić drzwi .Jeśli zdążysz obłożyć styropianem i zaciągnąć siatkę klejem to będzie już pół biedy . Obicie deską możesz odłożyć do lepszej pogody i ganek też.Dobrze by było wyprofilować teren przed wejściem tak by woda z roztopów i deszczów nie płynęła do wnętrza domu. Czy boczne ściany nie mają okien ? p.s. Komin wygląda super -
Remont totalny 90letniego siedliska w dzikich górach
margarytka odpowiedział K160 → na topic → Przebudowy i remonty
K160 zwyczajnie chcieli Cię obuć na kolejną kwotę te Twoje majstry . Ciekawe czy mieli kwit z wypożyczalni za wypożyczenie betoniarki. Poza tym fachowcy co pracują na wypożyczonym sprzęcie ,typu betoniarka, to do doooopy fachowcy. Rozumiem sprzęt specjalistyczny ale nie betoniara. W świetle Twojej ostatniej z nimi rozmowy pomyślałabym nad zamontowaniem drewnianych zamykanych okiennic.Dodały by uroku i zabezpieczyły okna . Pozdrawiam i życzę dalszej wytrwałości -
Muszę się pochwalić Syn ( 17 lat ) wymienił drzwiczki i ruszt pionowy do mego 30 letniego pieca. Piecyk jest jak nowy i w domu przyjemne ciepełko. p.s. Jedno i drugie pasuje jak ulał.
-
Witam Tak zaglądam tu, bo po 30 latach użytkowania mojego kotła myślę ,że jeszcze trochę i będzie niedługo potrzeba jego wymiany choć nadal jest sprawny. Panowie a co myślicie o takim kociołku ? http://www.fuego.pl/go/_info/?id=2410&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2009
-
Ciekawa jestem na który się zdecydujesz ? W żadnym z opisów nie ma informacji z czego wykonane są kotły i Pozdr jaką gwarancję daje producent na swój wyrób ? Czy we wszystkich można palić drewnem i węglem ? Pozdrawiam i życzę udanych wyborów
-
Remont totalny 90letniego siedliska w dzikich górach
margarytka odpowiedział K160 → na topic → Przebudowy i remonty
K160 naszą dolinę Rospudy udało się uratować, dzięki wytrwałości tych co stanęli w jej obronie . Jeśli obszar, o którym piszesz jest objęty programem natura 2000 to ułatwia nieco sytuację.Dziś każda planowana inwestycja wymaga Raportu Oddziaływania na Środowisko a szczególnie jest to wymagane jeśli obszar jest chroniony. Może któraś z tu http://www.ekologia.pl/artykuly/36_EkoOrganizacje/1481_Organizacje/5924_Organizacje_ekologiczne wymienionych organizacji będzie w stanie Wam pomóc. Piszę "Wam" bo wierzę,że nie jesteś odosobniony w swoich działaniach i poglądach. Szkoda, że z chałupą Ci nie wyszło tak jak planowałeś, ale może warto ją zinwentaryzować , oznaczyć wszystkie elementy tak jak są wbudowane i po rozbiórce odtworzyć stan istniejący dokonując wymiany tego co konieczne? W ten sposób zachowałbyś część historii,a jednocześnie uzyskał zadowalający stan techniczny budynku. Pozdrawiam p.s. Czy na terenach o których piszesz jest brak prawdziwego gospodarza, przecież można inwestować, ale trzeba to robić z głową, a do tego warto jeszcze wystarać się o unijne pieniądze. -
Remont totalny 90letniego siedliska w dzikich górach
margarytka odpowiedział K160 → na topic → Przebudowy i remonty
Na słabym fundamencie nie zbudujesz solidnego domu Witam Dawno tu nie zaglądałam,ale widzę ,że postęp prac jest że ho,ho. Demolkę totalną zrobiłeś . Obejrzałam fotki i znów jestem pod wrażeniem. Wiem, że masz na głowie własną budowę i problemy z tym związane ale czy nie można oprotestować do Ministerstwa Infrastruktury tej lokalizacji wyciągu, tak aby zachować ten jodłowy las. To co udało Ci się uchwycić obiektywem może być za parę lat już tylko historią Pozdrawiam -
Życzenia
margarytka odpowiedział Redakcja → na topic → Święta, nasze akcje, imprezy i archiwum konkursów
A ja skromnie się dołączę i wszystkim, z którymi miałam okazję wymieniać poglądy oraz tym z którymi jeszcze będę pisać, życzę wesołych, pełnych miłości i wyjątkowych świąt I w dyngusa niech nie ominie Was przyjemność zmoczenia do suchej nitki Wesołych Świąt -
Bobiczek Może masz rację ale drobiazgiem chyba nie jest niechodzenie do szkoły,wskutek czego Pan Dyrektor i Pani wychowawczyni podziękowali pięknie synowi za współpracę i poprosili o zabranie dokumentów.Problem mają z głowy, a i syn klasy nie będzie demoralizował poprzez swoje niechodzenie. Swoją drogą to ciekawostką dla mnie jest, że przez parę miesięcy nauki ani razu z synem, takim uczniem co to ma problemy z chodzeniem do szkoły, nie rozmawiał pedagog szkolny, ani psycholog. Problem chodzenia, a raczej nie chodzenia do szkoły jest dość powszechny ostatnio, tylko jakoś mało się o tym mówi. Bobiczek najważniejsze to zdrowie, a reszta to(jak mawiał mój kolega z roku) "gówno naprzeciw wiatru" . Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt
-
Co posadzić przed gankiem?
margarytka odpowiedział jarkotowa → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Jarkotowa Słoneczniki też pięknie by kontrastowały z Twoim gankiem