Ja też radzę poczekać, umówić się z ekipą na konkretny termin, ale raczej nie godzić się na pracę z tzw. doskoku, w międzyczasie nich wyleją ławy i ewent. zrobią fundamenty a resztę wtedy gdy będą mogli pracować tylko na Twojej budowie. Inaczej będzie dochodziło do niepotrzebnych nieporozumień i stresów. Sama też zdecydowałam się na ekipę która pracowała u znajomych, ludzi bardzo wymagających. W następnym roku mój domek stał już w stanie surowym. Czasem lepiej poczekać aby później nie żałować.