Myślę raczej o kominie usytuowanym równolegle do ściany szczytowej z dylatacją i jakąś warstwą ognioodporną. Domek jest drewniany, stąd muszę uwzględniać przepisy przeciwpożarowe i dbać o własne bezpieczeństwo. W projekcie był komin wewnętrzny z ujściem w kalenicy, ale zrezygnowałem z niego, bo szkoda mi miejsca wewnątrz ( domek jest mały 60m2), a poza tym nie chcę dziurawić dachu, a miejce na kozę ( bo chcę mieć żeliwną kozę) znalazłem właśnie przy ścianie szczytowej. Kiedyś w Muratorze lub Domu letnim był projekt komina wbudowanego w ścianę szczytową. Mam gdzieś ten numer. Podobało mi sie to, ale do tego trzeba zatrudnić fachowca, a ja chcę zrobić komin sam, bo nie należe do ludzi zamożnych, a na robotach budowlanych troche się znam. Z góry dziękuję za cenne wskazówki. Pozdrawiam. Ketman4