Długo mnie nie było.... W skruncie opiszę stan obecny
1. Całkowicie i ostatcznie wyprowadzeni z metropolii Dolnego Śląska 2. Kaska na plaowaną inwestycje na koncie - Grudos kazał do siebie na to konto mówić "Pan Bogaty Admin" 3. Pioronowice nadal leżą i kwiczą (znaczy się warunki na prąd dotychczas nie wydano) 4. W związku z pkt.3 kupujemy działke w Radeczu (11,55 ar) - śliczna z mediami przy granicy 5. Na działce mamy z 5 fajowych choinek - dużych 6. Namawiam Grudosa co by postawić na niej blaszak cdn... http://images27.fotosik.pl/83/4568ebf73252f73bmed.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/83/4568ebf73252f73bmed.jpg http://images23.fotosik.pl/83/4fceeb777a344351med.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/83/4fceeb777a344351med.jpg
A teraz z nieco innej beczki - fundusze na budowę będą lada moment - w najblizszy wtorek 24.07 mieszkanko zostanie sprzedane, gotówka ekspresem na konto, a my do 31.07 musimy się przeprowadzić - czyli zostało 10 dni...
Dzisiaj wziełam się za pakowanie rzeczy na codzień nie używanych - na pierwszy ogień poszły książki i czasopisma. Wyszło mi 10 kartoników - a gdzie reszta?? Zaczynam się lekko stresować (w przeciwieństwie do mojego wiecznie odstresowanego męża ) aklimatyzacją w nowym mieszkaniu. Z drugiej strony jestem ciekawa jak zakończy się konfrontacja - moja mama vs. dwa kocurki moze być ciekawie...
no i powiedzieli że jednak transformator... sprawa przekazana do rejonu wrocław - niestety juz tydzień idzie do mnie pismo w tej sprawie i dojść nie może (ah ta Poczta - z nią źle a bez niej jeszcze gorzej )
już piąty tydzień czekamy na warunki przyłacza elektrycznego (dla V grupy przyłączeniowej)
ehhh - no i nie żebym się sprawą nie interesowała - w sumie dokmenty już widziałam (i warunki i umowę) - i już był w ogródku już z gąską się witał - i kiszka - kierownik nie podpisał - zażądał dodatkowych pomiarów - zobaczymy co mi powiedzą w okolicach czwartku ....