Spad

I stało się, w ostatni weekend przeprowadziliśmy się na włościa. Póki co wykańczam przeprowadzkę i detale wewnętrzne, ale wrażenia jak z MasterCard. Do kolekcji kwiatków naszych urzędów: przy zakupie działki sąsiadka/sprzedawca informowała nas o doprowadzonej kanalizie. Nawet miała zaznaczone rurką. Oczywiście podczas budowy i różnych przekopów szlag trafił rurkę. Przyszło do podłączania kanalizy. Okazało się, że przyłącza nie można znaleźć przekopując wzdłuż granicy działki (dalej jest ulica, więc nawierzchnia mogła siąść. Projektantka przyłącza 2 razy była w archiwach MPWiK i nic. Zrobiła projekt, a zgodnie z nim musieliśmy rozkopać i odbudować połowę ulicy. Po przekopani 3 m, metr od trójnika w drodze okazało się ,że przyłącze jest wykonane, tylko pod kątem 90 st. a nie 60 zgodnie ze sztuką i nie z kamionki, a z PCV. Zagotowany pojechałem do MPWiK, a tam Pani hipnotyzowała mnie, że nie a tam przyłącza, a tym bardziej z PCV. Jak pokazywałem zdjęcia z komórki, to twierdziła, ze to jednak kamionka. Na mapach i w papierach nic nie mieli, ale byłem upierdliwy do "bulu";)) i po 30 min jakiś obrotny chłopaczek wytrzasnął protokół odbioru przyłącza z 2002. Na koniec kobiałka rozboiła mnie szczerością, na pytanie dlaczego projektant nie dotarł do tego protokołu, stwierdziła - " a bo Pan tak długo tutaj siedział, to zaczęliśmy szukać w innych miejscach" trochę może przydługa historia, ale w perspektywie przyszłych przyłączy kanializy może komuś pomoże.

właśnie jakby granat ktoś rzucił, zawsze się ich tyle pałętało po okolicy, a teraz jakby wszyscy pojechali wspomagać JSW, pielęgniarki, stoczniowców i nauczycieli. dzięki za radę

Ludziska, nie macie hydraulika, któremu sie nudzi przez jeden dzień? Potrzebuję się podłoączyć 2,5m rurą do kanalizy, a mój hyro ma mnie od 3 tyg. w d.....e Mam wszystki papiery,ale nikomu się nie chce zabierać za robotę jednodniową, budowa Strachocin. Pomóżcie, bo inaczej, będę musiał sprawdzonym sposobem zrobić fakultet z wod-kan zaprosić teścia i uwinać sie z robotą

poczekaj do końca maja (jak możesz) to będę mógł polecić (bądź nie) P. Marcina z Zawoni. Został mi polecony przez dwie osoby , więc są szanse )

Biała elewacja, mahoń okna i podbitka, antracyt dach i granit paradisso parapety (szary z brązowym cieniem) pasuje bardzo dobrze. Ogólnie polecam granit, ma tą zaletę, że o każdej porze dnia wygląda inaczej.

40 pln/m2 styropian, siatka, lej , tynk silikonowy - otwory pow 1,5 m2 odliczane gzyms - 30/mb podbitka 50/mb - układane prostopadle do ściany (2 x malaowanie i układanie) opierzenie 25/mb parapet 40/pln bonie okien w cenie Wrocław

Mam do sprzedania gotowe parapety granit Blue Pearl z kampinosem.: 240x15x3 cm 1 szt - 120 pln 150x15x3 cm 6 szt - 77 pln szt. 50x15x3 cm 2 szt - 26 pln szt 60x15x3 cm 2 szt - 31 pln szt. 90x15x3 cm 5 szt - 46 pln szt.

Świeta prawda, mam kumpla w Kanadzie, ostatnio mnie odwiedził i podagaliśmy sobie o starych karabinach, jak jego żona (tamtejsza) dowiedziała sie , że budujemy się 2 lata, to się kapciami nakryła - u nich średnio 3-4 mies. i można do p[rzeprowadzki przystąp, a za 40-50 lat bum i nowy dom.

Natalia Stanko - co do tych kamienic, to jest modernizacja planu rewitalizacji 200 kamienic we Wrocławiu. Program działa jakieś 3 lata. Wykaz kamienic widziałem na którejś ze stron ZKM, ale nie jest to tak piękne. Większosć kamienic jest w takim miejscu, że człowiekowi się odechciewa, a poza tym ma automatycznie takich sąsiadów jak ja w kamienicy na przeciwko - DRAMAT. Dobrym pomysłem jest kupić ruinę w sensownej kamienicy, zamknąć na cztery spusty, poczekać jakieś 10 lat. Moze wzorem innych państw "wypchną" element na obrzeża. Frankai - to dlatego P. Zenon tak się cieszył jak ustalaliśmy nowy termin na wiosnę, a miał wchodzić na początku października. Zasłony - w czwartek przez przypadek trafiłem do sklepu z zasłonami w Paryżewie, wypasione zasłony kosztowały około 190 eur/szt. a ceny zaczynały się od 50 eur/szt. Sklep był w centrum więc przypuszczam, że i marża była odpowiednia, ale może dać to jakiś pogląd.

Hej, Ponawiam zapytanie o projektanta instalacji gazowej, potrzebuję tylko wyrysowanie i klepniecie projektu. Albert07 - 3.....2......1....... Madeleine - Witamy !!! Oboje was czeka wielka przygoda ;P Pozdrowionka

witam! pojawiam się tutaj z zaprzyjaźnionej Grupy Wrocławskiej - czy ktoś z Was montował, planuje montować, bądź słyszał coś o drzwiach z firmy PPHU Misiniec? Będę wdzięczny za info Pozdrawiam

100% racji i choć przez długi czas pracowałem w ubezpieczalni, to jednak ubezpieczyć dom. Znam przypadek z Niemiec, gdzie w biały dzień podjechali podczas urlopu rodziny, samochodami przeprowadzkowymi i wyczyścili cały dom, łącznie z dwoma samochodami. Sąsiadom tłumaczyli, że właściciele zdecydowali przenieść się do Hiszpanii. A tak, jak nie jesteś zbyt majętny, to masz z głowy profesjonalnych włamywaczy. Na szwędaków, pies, dobre drzwi i oświetlenie wystarczą.

Claris to weź sobie od niego nr tel. na biurko, a później męcz w wyznaczonych terminach. Z tego co pamiętam ma 30 dni na rozpatrzenie wniosku, ale w naszym wypadku przeciągnął to do maja do listopada. Najlepsze było ,to że w między czasie część nieruchomości, z którą powiązany był nr został sprzedany i "ulicznik" stwierdził,że nie mamy prawa występować o zmianę numeru. Dalej twierdził,że powinniśmy poprosić o zgodę nowego właściciela i złożyć wniosek jeszcze raz. Dopiero po moim zagotowaniu i zagrożeniu skargą na zwłokę administracyjną załatwił sprawę w tydz. Proszę Cię, napisz, czy znowu mówił,że ma nowe ulice we Wrocławiu do obrobienia i to zajmuje mu strasznie dużo czasu.

Co do wybory grubości i producenta, to już sprawa indywidualna - jeśli będziesz decydował się na Swisspor, to mogę polecić Bednarka z Bedzina a Alledrogo, ktoś z forum brał też od niego i w obu przypadkach było ok. Jeśli zdecydujesz się na Termoorganikę to

Z innej beczki - ogradzam korzystanie z kuriera "Siódemki" Ostatnio kupiliśmy umywalkę i przyszła cacy, ale okazało się, że zaszło nieporozumienie i musimy ja wymienić. Zapakowałem umywalkę w karton, obłożyłem styropianem i kulkami z gazet, zawinąłem folią i poszła. Na miejscu okazało się, że ma stłuczony róg. Przewoźnik stwierdził,że opakowanie było nienaruszone , więc pewnie umywalka była zapakowana już uszkodzona i nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności. I teraz będzie szarpanko. Także z SIÓDEMKĄ uwaga