Petronelli

Wreszcie, po roku od zgłoszenia problemu pojawił się serwis z Konceptusa. Wymieniony został sterownik oraz zmniejszona ilość czynnika. Cała wizyta trwała około 2 h ( dlaczego rok czasu na to trzeba było czekać? ). Teraz pozostaje obserwacja ,czy problem został rozwiązany

Dokładnie tak, ocieplić i grzać świeczką. Jednorazowy wydatek, a zwraca się przez lata użytkowania jakiegokolwiek źródła ciepła. Przy dobrze ocieplonym domu instalacja gruntówki za 80-100k hmmm

Jest za to możliwość uzyskania dotacji na samą termomodernizację. Wtedy po uzyskaniu efektu zmniejszenia zapotrzebowania na ciepło, kalkulować, które źródło ciepła będzie najbardziej optymalne dla tego co chcesz uzyskać. Termomodernizacja jest najlepszym i przede wszystkim trwałym wyborem, zmniejszenia kosztów ogrzewania.

Kotły zgazowujące drewno są objęte dotacja z czystego powietrza. Policz zapotrzebowanie na ciepło na stronie https://cieplo.app/ i będziesz wiedział czego potrzebujesz. Mam kalkulator, który obliczy koszty ogrzewania różnych źródeł ciepła, będziesz miał pogląd na inwestycje oraz szacunkowe koszty ogrzewania.

Piec zgazowujący drewno z odpowiedniej wielkości buforem będzie dobrym rozwiązaniem dla Twojego domu. Idealny byłby Blaze Harmony, potem Atmos i inne . Wykonanie kotłowni powinno być tańsze niż ,zakup pompy ciepła, koszty ogrzewania też. Do rozważenia.

Dziękuję d7d za zaangażowanie

Latem była na pewno około 15-16, z tego co kojarzę. Ja jednak ten problem zgłaszam od początku czerwca, a problem występuje od maja. Temperatury wtedy były grubo poniżej 15.

Obiegowka GZ przy podanych moich wyżej odczytach pracowała na 100%. Ciśnienie 22,7 bar. Problem, jak wcześniej wspomniałem zniknął. Mogę zagrzać jednym ciągiem Bufor do 52 *C, co wg wcześniejszy sugestii właściciela, w okresie letnim, dzieje się tak, że z gruntu przychodzi ciepłe i powrót do pompy też, stąd pojawia się problem. Teraz kiedy z gruntu przychodzi 4 *C , porblem zniknął. Nie zmienia to faktu, że coś nie trybie tak jak powinno. Moja pompa może osiągnąć 55 *C , jezkei taką wartość ustawie na sterowniku, do osiągnięcia w buforze. Tylko latem(lub jeszcze w innym okresie, bo nie mam dokładnie tego zbadanego) będzie powodowało wyłączanie się awaryjne pompy, przez wzrost ciśnienia. Następna kwestią jest przypadek exetterenak, gdzie on zarówno w lato jak i zimie nie ma problemu z zagrzaniem bufora do 50 *C.

Temperatura sprężarki 80 Temperatura zasilania z pompy do bufora 48 Temperatura powrotu z bufora do pompy 35

Mam te parametry, i jutro je podam.

Mam podawane różne wartości na wyświetlaczu pompy. Czy jest tam wyjście powrót skraplacza? Nie wiem. Maksymalna temperatura wyjścia z pompy do bufora, jaką mogę ustawić jest 55*C. Dokumentacja do pompy jest, ale nie zawiera tak szczegółowych informacji do jakich jesteśmy przyzwyczajeni zakupując nowe urządzenie.

Rura z pompy do bufora jest karbowana, a jej średnica zewnętrzna to 25mm, wewnętrzna będzie w okolicach 20 mm, lub nawet 19 mam. Wzbudza mój niepokój bo karbowana raczej nie powinna być aby nie dławić przepływów, a i średnia raczej za mała

Często polecane na forum muratora OZC, pozwoliłby Ci zaoszczędzić ładnych parę tysięcy,przy wydatkowaniu kilkuset złotych. Ja właśnie tak do tego podszedłem i zaoszczędzone środki wydać na grzałki, które przydały się w przypadku trzykrotnej awarii pompy oraz kilkukrotnie zeszłej zimy na dogrzanie CWU do temperatury akceptowalnej przez płeć piękną

Pompa na Twój dom jest w moim przekonaniu zbyt dużej mocy. Myślę, że spokojnie wystarczyła by móc 8 kW, a być może mniejsza. Ja na swój dom 235 M2 i same grzejniki, gorzej ocieplony, mam 8 kW i 5 sond. Jeżeli chodzi o czas pracy u mnie, to niestety przy obecnych temperaturach jest to około 17-18 h. Wg OZC powinienem mieć pompę o mocy 10kW i taka mała moc jaką posiadam, była świadomym wyborem. Producent chciał mi wcisnąć, celowo używam tego słowa, pompę z 12-14 sondami, odpowiednio 14,4-16,8 moc urządzenia. Ja miałem w zamiarze posiadania drugiego źródła ciepła, więc nie bałem się o to czy ta moc wystarczy, aby dogrzać dom w największe mrozy. W zeszłym roku było coś chyba -18 i temperatura była osiągana jaką chcieliśmy w domu, jedynie brakło mocy, aby przy jednoczesnym ogrzewaniu domu, osiągnąć pożądaną (50 *C) na CWU. Temperatura DZ przy zasilaniu bufora 37-43 *C na CO zeszła do minusów na wyjściu i wtedy aby DZ wytrzymało, od stycznia grzałem temperaturą zasilania bufora 50 *C na CO. Wytrzymało nie zamarzło. Podobno to rozwiązanie z sondami ma możliwość szybszej regeneracji DZ, niż w głębszych odwiertach jakie są popularniejsze, czyli 90-100m. Z tego co mówił właściciel, to okolice 0 na zasilaniu i jeszcze przez kilka dni można ciągnąć energię z ziemii. Co do ilości godzin przepracowanych sprężarki, to oczywiście najlepiej jakby to było najmniej, aleroku podobno bardziej istotne jest ile ma startów, czyli czy nie taktuje. W necie piszą, że 1-2 starty na godzinę to jest dopuszczalne i bardziej to bym poobserwował jak u Ciebie wygląda i próbował poszukać ustawień, które spowodują dłuższy czas pracy pompy. Ja w tym roku założyłem mieszacz na wyjściu z bufora, sterowany pogodowo, i osiągnąłem lepszy komfort cieplny w domu oraz wyższą temperaturę na CWU. Niestety nie mam możliwości ustawienia histerezy w pompie i to nie pozwala mi zbalansować tych wszystkich ustawień do w miarę optymalnej pracy pompy.

Nie kupowałem pompy od Adama, dlatego kontaktuje się tylko z producentem. Kotłownia działa, ale samo wykonanie pozostawia pewien niedosyt.