I ja dodam coś od siebie. W ikea urządziłam pralnię, suszarnię i spiżarnię, kupiłam kosze do garderoby. Wsporniki, które tam kosztują grosze, w Obi czy innym markecie budowlanym kosztują 3 x tyle o półkach, koszykach i innych pierdołach nie wspomnę. Wiem napewno, że pokój dla dziecka urządzę mamutem a gdy patrzę na meble kuchenne (wkłady do szuflad też kupowałam w Ikea) to żałuję, że nie kupiłam ich właśnie w Ikea. Lubię czerpać inspirację i lubię pomysłowość - wieszak na żelazko, na rurę odkurzacza, kosze na śmieci - szczegóły ale jak organizują pomieszczenia by nie wyglądały na zagracone. A pojemniki do przechowywania? Nie wyobrażam sobie bez nich porządku w domu. Mebli nie testowałam więc nie wypowiem się. Reszta bez zarzutu.