
tomekii
Użytkownicy-
Liczba zawartości
13 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez tomekii
-
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Wybacz, ale nie rozumiem Twojego wywodu. Nie widzę oszczedności, a juz tym bardziej fałszywej w wydaniu 3 stów na każda czujkę, jak się okazuje wątpliwej jakości, a dodatkowo kilku tysiecy za montaż systemu+oddzielnie koszty dojazdu, telefonów itp. Tak padłem ofiara, ale nieuczciwego instalatora, który rzeczywiscie nie miał pojęcia o montażu czujek zewnętrznych, zresztą nie tylko o tym. Ale certyfikat Techom miał, widac nie jest trudno go zdobyć,miał także wysokie mniemanie o swoich umiejetniościach, ale negatywnie zweryfikowane przez praktykę. Co do moich problemów, nad którymi wylewasz krokodyle łzy, to gdybyś przeczytał ze zrozumieniem poprzedni post, to wiedziałbyś, że już ich nie ma. Teraz działa, nie ma fałszywych alarmów, chciałem tylko wyjasnić moje watpliwości, czy wszystko co zrobiłem jest zgodne z "zasadmi sztuki" montażu tych czujek. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Czyli proponujesz, aby założyć nakładkę w sposób prawidłowy i zalepić tasmą górny fragment jej okienka. Jak jest roznica miedzy założeniem nakładki odwrotnie, a zalepieniem górnej częsci okienka? Nie mam u siebie żadnych zwierząt, więc wycięcie dolnych wiązek nie jest mi potrzebne. Obecnie w czujkach na froncie domu mam założone odwrotnie nakładki, a czujki są skrecone w bok. Takie ustawienie łapało jeżdżące po ulicy ciężarówki. Ustawiłem czujkę pod kątem w dół - o jeden ząbek na uchwycie, pewnie to około 10 stopni, to pomogło, już wiecej nie było falszywek z tamtej strony. Czujki z tyłu domu łapały kota, który przychodził od sąsiadki, łazi po płocie, a najbardziej lubi siedzieć na narożnym słupku. Tutaj także pomogło ustawienie czujki minimalnie w dół - o jeden ząbek i na razie fałszywek nie ma. Przy okazji stwierdziłem, że wewnątrz obudowy czujki jest napisane, że LC 151 ma antymasking. Czy to prawda? Kiedy stałem za czujką, tak że nie mogła mnie wykryć, a nastepnie szybko przykrywałem okienko PIR, to czujka alarmowała. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Zgadza się, nie mam Satela. Czujki powiesiłem na roznych wysokosciach. Jedna na 210 cm, oporzednio była na 340 cm i notorycznie łapała sąsiada, jak chodził po swojej działce, na razie nie ma z nią problemów. Czujki przy tarasie są na 195 cm i takze jest ok. Czujka skierowana na ogród jest na 240 cm, to jest kawałek terenu i mimo tej wysokości nie łapie na razie żadnych fałszywek. Największy problem nadal jest z czujkami na froncie budynku. Są powieszone za 210 cm, oddaliłem je od siebie o ponad 60 cm i patrzą w przeciwnych kierunkach. Notorycznie łapią duże ciężarowki, które jadą ulicą przed domem. Front budynku jest w odległosci 8 metrów od płotu, potem jeszcze 2 m pasa zieleni no i ulica, po której jeżdżą te cięzarowki. Płot ma wysokośc 180 cm i jest właściwie pelny, a więc naruszane są tylko te gorne wiązki. Czujki są mocno skręcone w bok, aby łapały ruch na dzałce, a nie na ulicy. Założyłem takę "odwrotnie" przesłonę na zwierzęta aby wycinała wiązki z gory. Dzisiaj jeszcze opuściłem czujke na uchwycie o 1 ząbek, mam nadzieję, że to mniej niz 10 stopni. Czułośc i mikrofala na min. Czy coś jeszcze mogę zrobić? -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Niestety, muszę wrocić do tematu. Czujki LC 151 firmy DSC generowały tyle fałszywych alarmów, nawet po likwidacji ich pochylenia, ze musiałem je w koncu zablokować. Zapewne przy takiej wysoksci montazu (około 3 metry, a nawet 3,4 metra) miały bardzo duzy zasięg. Czujki na froncie domu łapały ludzi chodzących po drugiej stronie ulicy, mimo ustawienia czułości na min, i skręcienia w bok w kierunku ogrodu. Specjalista od importera - firmy AAT - poradził zaklejenie czujki tasmą od gory, albo zamontowanie przesłony na zwierzeta "odwrotnie". To wszystko nie zdało egzaminu, więc zdecydowałem się w końcu na zniszczenie elewacji i obniżenie wysokosci montażu. Producent zaleca 1,8 - 2,4 metra, a rekomendowane jest 2,1 metra. Wszystko byłoby jasne na płaskim terenie, ale ja mam taras i schody, które są ponad powierzchnią terenu 50 cm. Dwie czujki są przy tarasie, na jakiej wysokości licząc od powierzchni tarasu powinny byc zamontowane? Dla jednej czujki na skraju tarasu po dwoch metrach jest obniżenie o 50 cm, dla drugiej obniżenie jest po 8 metrach. Na razie zamontowałem je na 195 cm licząc od poziomu tarasu. Liczyłem, ze jak teren sie obnizy o 50 cm, to wysokosc montazu liczona od poziomu gruntu będzie 245 cm, a więc w zasadzie prawie w granicach zalecanych przez producenta. Nie wiem czy przyjałem dobre założenia, ale nie chciałbym po raz kolejny rujnowac elewacji, teraz jeszcze mogę poprawić. Na froncie są schody o wysokosci 50 cm i jeszcze murek, po którym czasami chodzi kot sąsiadów. W sumie te pewnie nawet z 80 cm nad powierzchnia terenu. Jak zamontuję czujkę na wysokości 210 cm, to kot na murku pewnie włączy alarm. Jak zamontuję na 240 cm i zamontuję przesłone na zwierzęta, to pewnie znowu będzie łapało ludzi na ulicy. Jestem w kropce i nie wiem jaką wysokosc wybrać. Te czujki, ktore są obok siebie i stykają się "plecami" (każda patrzy w inną stronę) postaram się od siebie odsunąć co najmniej na 50 cm, więcej raczej nie da rady, bo z jednej strony konczy się ściana, a w drugą stronę zaczyna się okno. "Instalator" oczywiście milczy od lutego. W międzyczasie sam "nauczyłem się" systemu i z pomocą producenta naprawiłem już własciwie jego wszystkie błędy, zostały tylko te nieszczęsne czujki. Z gory dziękuję za pomoc. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
System kupiłem od Nexwella, ale instalator go tylko instalował. Producent, tak samo jak ja, nie ma żadnego wplywu na instalatora. Styropianu też nie mam, więc pozostaje tylo kucie tynku. Stąd własnie moja niechęć do zmieniania usytuowania czujek - będzie demolka i zniszczona niedwracalnie elewacja. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Gdyby instalator poczytał Wasze opinie, to chyba zostalibyście wyzwani na pojedynek Już raz się denerwował, jak serwisant producenta systemu stwierdził, że źle podłączył zasilanie. (było totalnie skopane, musiałem z pomocą serwisanta producenta systemu przebudowac zasilanie na 24 V z podtrzymaniem i skonczyły sie alarmy z powodu "sabotażu"). W kazdym razie opisałem podane przez Was przyczyny problemów z czujkami w kolejnym mailu do instalatora, ale oczywiście brak odzewu. Ta przy balkonie jest pochylona jakieś 45 st., ale to nie ona daje najwiecej fałszywych alarmów, ale te na froncie budynku. Czy jak je wyprostuję do pochylenia max. 10 st. to sie sytuacja poprawi? Mam zdjąć te przesłony na duże zwierzęta? Nadal będą niestety zbyt wyskoko. Elewacja jest zrobona na gotowo, nie ma mozliwości puszczenia przewodów z wnętrza budynku na inej wysokości. Jedyne, co możliwe, to ewentualnie obniżenie czujek, które także bedzie się wiązało z ryciem bruzdy w tynku, łączeniem przewodu pod tynkiem i łataniem tynku potem. Przewiesić w inne miejsca raczej sie nie da. To byłaby totalna demolka elewacji. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Bardzo mi sie podba ten pomysł. Jeszcze trochę i chyba tak zrobię. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc. Po raz kolejny okazało się, że bardziej można liczyć na pomoc z Forum, niż na fachowca, który za swoją pracę wziął wynagrodzenie. Niestety, nie mogę wstawić zdjęć, ponieważ aby to zrobić trzeba miec serwer, na ktorym te zdjęcia są przechowywane. Nie ma możliwości załadowania ich bezpośrednio z komputera na forum. Mam jakąś stronę internetową, z ktorej nigdy nie korzystałem. Sprobuję podziałać wieczorem, moze uda mi sie tam wrzucić zdjecia i dac linki do nich z forum. W kazdym razie moje czujki są pochylone duzo wiecej niz 10 stopni, jest to raczej miedzy 30 a 45 stopni. Jak pisze Zbych, takie pochylenie powoduje wykrywanie wszystkiego co się rusza i łazi po ziemi. Sytuacja z przepiórkami wskazuje, że to raczej nie wzajemne zakłócanie się czujek powoduje fałszywe alarmy. Nie chciałbym obniżać tych czujek, bo elewacja już zrobiona na gotowo, a instalator pobcinał przewody, więc po pierwsze byłyby sztukowane przewody w tynku, a poza tym zostałyby już widoczne ślady po naprawianiu tynku. Co do czujki na froncie budynku, umieszczonej 3 m nad powierzchnią, to patrzy ona na schody połozone 0,5 metra nad powierzchnią działki. Na tych schodach niedawno siedział kot, który wywołał alarm. Kot był wiec na wysokosci 2,5 metra od czujki, a jak ją obniże do powiedzmy 2,2 m, to zwierzaki na schodach będą 1,7 m od czujki. To samo z czujką przy tarasie, ktory jest wyzej 0,5 m od powierzchni działki. U mnie nie ma problemu maksymalnego wykorzystania zasiegu tych czujek, wręcz odwrotnie, zostały przez instalatora obniżone, aby nie wykrywały ludzi poza ogrodzeniem. Od frontu do płotu jest max. 8 metrów, w przypadku dwoch innych czujników jest podobnie, tylko czujki skierowane na ogród mogą wykorzystywać cały swój zasieg bez niebezpieczeństwa przypadkowego naruszenia, ale mimo tego też są mocno pochylone. Czy mam zdjąć te przesłony na duże zwierzęta? Nie mam Satela, moj system to Nexo. Producent coś wspominał o możliwości stworzenia logiki, która zliczałaby naruszenia czujek i np. włączała alarm po kilkukrotnym naruszeniu w określonym czasie, ale sam sobie z jej stworzeniem raczej nie poradzę. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Dzis znowy był falszywy alarm. Okazało się, że były to dwie przepiórki, które przyfruneły z pola. Ptaki małe, na pewno nie cięższe niż 2-3 kg, dreptały i wydziobywały coś z ziemi, a więc powinny zostać zignorowane przez czujki. Co istotne włączyła się pojedyncza czujka, w pobliżu nie ma żadnej innej, więc kwestia zakłócania przez sąsiednią jej nie dotyczy. Czujki sa umieszczone wysoko, 3 m a nawet 3,20m nad powierzchnia gruntu. Przy tarasie jest skarpa, wiec jak cos łazi po ogrodzie to roznica wysokości jest ponad 3,5m. Natomiast kot, który w zeszłym tygodniu spowodował alarm siedział na schodach, a więc jakies 2,5 metra ponizej czujki. Czujki mają założone te przeslony dla zwierząt 36 kg i raczej są one założone poprawnie. W sumie nie sa mi one potrzebne, bo nie mam żadnych zwierząt. Te wszystkie, które przyłażą i właczaja alarm to albo od sąsiadów albo dzikie. Czujki sa pochylone w kierunku ziemi, w tym celu instalator kupował specjalne uchwyty, zresztą dośc drogie. Jego zdaniem muszą być pochylone, bo przy zasiegu 15 m będą łapały ludzi chodzących po drugiej stronie ulicy (od frontu budynku do płotu jest 8 m). Zdjęcia postaram się wkleić jutro rano. W związku z "ciepłymi" uwagami jednego z forowiczów wyjasniam, że czujki wybierał, kupował i instalował instalator. Przedstawił mi zestawienie proponowanych czujek, powiedział, że sam ma DSC i sa rewelacyjne. Sprawdziłem w necie opinie o LC 151 były pozytywne i powiedziałem, że ok. Ponieważ miałem spieprzone Boże Narodzenie przez fałszywe alarmy (byłem na drugim końcu Polski i dostałem 70 smsow o włamaniu w środku nocy w Wigilę, jak się okazało z powodu spadajacego sniegu z dachu i blednego oprogramowania alarmu) Pan instalator w połowie stycznia przyszedł i cos zrobił z czujkami, miało być dobrze. Nie było, jak wiecie, ale nie udało mi się nawet dowiedzieć co robił, ponieważ nie odbiera ode mnie telefonu, nie odpisuje tez na maile, które mu wysyłam po każdym fałszywym alarmie. Moje "grzebanie w czujkach" ograniczyło się do otwarcia obudowy, wpiecia zwory od LED i chodzeniu w celu sprawdzenia strefy, w której czujki reagują. W jednym przypadku zmniejszyłem czułość o jedną działkę, bo było na "2" a minimum to "1". Pozostałe czujki były ustawione na minimum (zapewne po wizycie instalatora w styczniu). W niedzielę w nocy także miałem alarm, o 4 w nocy wyjaca syrena obudziła mnie i sąsiadów. System wskazywał sabotaż jednego z czujników wewnętrznych. Zablokowalem go i sprobowałem spac dalej. Rano sprawdziłem czujkę, i okazało, że przewod na wyjsciu czujki można było wyciagnać reką ze złacza. Nic dziwnego, ze wywaliło sabotaz, pewnie slabo kontaktował... -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
O co chodzi z tą wymianą soczewki? W czujce jest możliwośc zamontowania dodatkowej przeslony, jeśli ma być odporna na zwierzęta do 36 kg i ta przesłona jest zamontowana, to było chyba na wyposazeniu standardowym czujki. Co mogę jeszcze zrobić z tymi pechowymi czujkami? Czułość ustawiona na minimum. Zrobiłem mały test, właczyłem diody i podchodziłem do czujek. Zauważyłem, że niektóre czujki włączają diody tylko w jakiejs dziwnej pozycji, prostopadle do czujki, w innych obszarach mozna podchodzić pod samą czujkę i diody zgaszone. Czujki wybierał instalator, twierdził że sa bardzo dobre. Oczywiście, gdyby zaproponował jakieś drogie, to pewnie bym się zjeżył. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Te czujki nie są zamontowane w swoich polach widzenia. Są obok siebie, zwrocone do siebie plecami i kazda patrzy w inna strone. Widziałem czujkę w środku i na płytce jest napisane DSC Made in Israel. Jeśli czujki się zakłócają, to chyba najlepiej odłaczyć zasilanie od jednej, bo po zablokowaniu system nie wykryje naruszenia z tej czujki, ale ta obok nadal będzie podatna na zakłócenia z drugiej czujki i moze generować falszywe alarmy. Tak mi sie w kazdym razie wydaje. -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
tomekii odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Mam ogromny problem z czujkami zewnętrznymi DSC LC 151. Praktycznie co noc mam fałszywe alarmy. To samo jeśli czujki są włączone w dzień, zawsze jest po kilka fałszywych alarmów. Wokół domu są także rozmieszczone kamery i udało mi się ustalić przyczynę większości tych fałszywych alarmów. W jednym przypadku był to spadający z dachu snieg, wtedy jednak czujki były chyba ustawione na większą czułość. Innym razem leciały dwa lub trzy ptaki, takie większe jaskółki i znowu alarm. Potem instalator zmniejszył czułośc, praktycznie są ustawione na minimum, zarówno PIR jaki i mikrofala. No i nadal mam fałszywe alarmy, a teraz sprawcą jest zazwyczaj kot, który przychodzi w nocy na wycieczki od sąsiadów. Na nagraniach widac, że przyczyną naruszenia czujki nie jest skok kota ani tym podobne, tylko zwyczajny ruch, po prostu siedzi na schodach albo na tarasie, a potem wstaje i idzie, a czujka jest naruszona. Czujki LC 151 mają napisane w instrukcji, że są odporne na ptaki, zwierzęta do 36 kg itp. Kot wazy może 2 kg, ptaki także były małe. Obniżyć czułości już się nie da. Jedyne, co mnie nurtuje, to sposób zamontowania niektórych czujek. Są zamontowane obok siebie, na środku elewacji i kazda patrzy w przeciwną strone. Spotkalem się z opinią, że taki montaż jest nieprawidłowy, bo czujka nie może być zamontowana w pobliżu innej czujki. Instalator się zapiera, że jest dobrze. Czy ktoś z Was miał taki problem z czujkami zewnętrznymi i go rozwiązał? -
Przy takich łączeniach zazwyczaj sa kłopoty, częsci budynku nie pracują jednakowo. Sprobuj wzmocnić prętami i oddylatuj czyms bardzo elastycznym.