Od niedawna mam pólko i ruinkę koło Pokrzywnicy (za Serockiem w lewo). Mazowiecka równina, laski, piaski, wierzby. Uroczo zapuszczone, ale jak się za to zabrać? Dom ma zdrowe ściany dwuwarstwowe: cegła - pustka - siporeks. Wewnątrz ktoś palił ogniska, więc wszystko co z drewna się spaliło. Dach cały i szczelny, ale eternit. Kuchnia i piec kaflowy rozwalone. Ogród - dorodne zielsko. Stawik - bajorko zarośnięte. Komary, osy i pszczoły w ścianie. pytanie 1.- ocieplenie: podobno między te warstwy daje się granulat styropianowy - czy ktoś wie coś na ten temat?