Dobry żart tynfa wart ale nie sądzę, żeby pytanie było aż tak śmieszne.
Gdzieś czytałam o tym, jak poznać, czy płyta jest azbestowa czy nie (przecieranie czy coś, jakieś wyłażące włókna - no nie pamiętam). Jesli Barbossa nie wie, to nie znaczy, że nikt nie wie.
Rozczajenie tematu będzie miało znaczenie, czy można ot tak, samemu zdjąc dach, czy trzeba ekipę "azbestową".
Zbigmor, nie znam producenta mojej płyty. Chyba, że chodzi Ci o dowolnego producenta, który może miec na to sposoby. Spróbuję w ten sposób, dzięki.