proje555

nie mam uwag do okien na wysokości 50cm jeżeli jest to okno o krawędzi górnej na standardowej wysokości... osobiście spotkalem się z uwagami, że takie duże przestrzenie przeszklone powodują u niektórych osób lęk przestrzeni (strach we włąsnym domu że ktoś może wejść przez takie zapraszające okna i niema bariery optycznej z otoczeniem)...

a jednak coś jest na rzeczy... jeżeli dobrze zrozumiałem, jednak chodzi o normalne oczka halogenowe (standardowe sufitowe, wpuszczane w otwór w regipsie, wyrabane w spos. odlewu ze ZnAl-u) czy może meblowe (chyba w nazwie właśnie downlighty) o głębikości całej oprawy koło25-30mm w pełnej obudowie na żarniki montowane poprzecznie za szybką (standardowo stos. przy listwach oświetleniowych mebli, nad i pod szafkami wiszącymi) ... w takim przypadku jeżeli jednak niema żadnej pustku za regipsem w bezpośrednim sąsiedztwie wypuszczonych kabli (za regipsem ale przed wełną lub pocienionej warstwy wełny w danym miejscu) to żeby zastosować te pierwsze (zwykłe sufitowe) jest problem, drązenie w wełnie przez otwór na oczko jest skomplikowane i może być nie wystarczające (i jeszcze w takim przypadku należy zastosować naj słabsze możłiwe zarówki 20W naj mniej się grzeją, gdyby to były 12V-owe to światła dają wystarczająco ale 230V (nie pamiętam czy sa 20W-owe na 230V)światła widzialnego dają mało i duża bardziej zółte) jeżeli jednak niema tam miejsca na pustke to jedynym wyściem są te meblowe w pelnej obudowie (o bardzo nieznacznej glębokości oraz jednego rdzaju średnicy) przy dużym rozstawie małe średnice również średnio wygłądają pozdraiwiam edit: 10 minut później... jeżeli to nie problem to polecam odstąpić od opraw wpuszczanych na rzecz kinkietów rególowanych, nawierzchniowych wedle uznania mogą być kierunkowe halogenowe lub tradycyjne w klosikach... ... jest to trzecia łazienka i w hierarchi nie najważniejsza wiec nie ma potrzeby sobie życia utrudniać (moim zdaniem)

na foto widzę że jednak kabelki oświetlena przy wnęce okiennej wyprowadzone są na zewnątrz regipsu, więc ok, lampy jakieś nawierzchniowe ... obawiałem się że najzwyklejsze oczka halogenowe (jak w wizualizacji) zostały wpuszczone w płaszczyzne regipsu (dla tych co jeszcze nie więdzą co mam na myśli, przestrzeń na żarówke od strony wew. regipsu tam gdzie jest wełna powinna wynosić 8-10 cm w dodatku dobrze jakby była wentylowana, przy mocniejszych żarówkach temperatura właśnie tam wewnątrz może spowodować w najlepszym razie doskonałe waruki do szybszego przepalania się zarówek, a w naj gorszym nawet przegrzanie inst.) a sprawa fukcjonalności toalety moim zdaniem naprawde naj mniejsze znaczenie ma która to jest łazienka w mieszkaniu, każda powinna być maksymalnie funkcjonalna ... jaka tam jest wysokość ścianki kolankowej? 1.1 - 1.2m? na pierwszy rzut oka wydaje się żę odwrócenie toalety o 90st. i odsunięcie umywalki na narożnik tej samej ściany co jest ale w miejscu tego uskoku rozwiązałoby sprawe...

czy ten układ został zrealizowany? konkretnie toaleta w takim niskim miejscu w tą strone? oraz oczka halogenowe w płaszczyźnie dachu? tak jak to sobie wyobrażam że mogło być zrobione, to podkreślam może być nie prawidłowe...

nie powiem że 100zł to standardowa jedynie dochodowa stawka ale 20zł to też przesadzona minimalna, wszystko zależe od skomplikowania połaci, regionu Polski oraz coraz bardziej widocznego zapotrzebowania na prawdziwych fachowców... jest dużo roboty bo duzo ludzi sie buduje, mało fachowców bo wszyscy stale zajęci no i 2034r. wyjedzie ostatni Polak do Irlandi jest koniunktura na rynku więc dalczego mają sobie odmawiać godziwej (ale uczciwej) zapłaty (w końcu w pracownicy fizyczni naj ciężęj pracują)...

Witam wszystkich, aż się zarejestrowałem jak to przeczytałem ... po jednym wątku niechcę oceniać osoby cytowanej powyżej ale widzę że nie chcesz zrozumieć (pomijam że może celowo wprowadzasz w błąd, np prowadzisz tartak, na temat listew drewnianych i regipsów) ... nie chodzi o to że, odpadną (wkońcu trzymają sie wkrętów) ale spoiny to na 100% będą popękane (100% przypadków z jakimi się spodkałem na ruszcie drewnianym, nawet najbardziej nowatorska technologia naprawy takich spękań nie daje pewności że po okresie zimowym nie powstaną ponownie przynajmniej w jakimś stopniu)... a teraz naj ważniejsze: niewiem jak to rozumieć "...bo pierwszemu będzie łatwiej zrobić na profilach a drugi chce sprzedać towar" być może niemasz większego pojęcia jak to się wykonuje jeżeli uważasz że na profilach robi sie łatwiej, (ja uznaje tylko niemal idealnie prostą płaszczyzne wew. dachu, która na konstrukcji drewnianej jest niewykonalna (w tym miejscu pokreśle, że wszystko zależy do wykonawcy oraz staranności stawiania krokwi, ale zaden sie w to nie bawi na drewnie żeby było idealnie) ale nie mów że jest łatwiej)... a jak sprzedawca w składzie budowlnym mówi, że na profilach lepiej to zapytaj sie w tartaku (być może usłyszysz że na drewnie lepiej bo np. kostrukcja pod regipsem oddycha... no to teraz masz równowage kto poleca co, ale zastanów się jeszcze jeżeli jest taniej to dlaczego w skłądzie budowlanym nie uświadczysz takiego materiału przecież byłby to złoty interes, tanie i lepsze i jeszcze sprzedawca nie musi okłamywać klientów)... Pozdrawiam