Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Joskul

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    420
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Joskul

  1. jest zalogowany. Pisz, potem poczytasz
  2. Chciałam grzechotać, nawet wczoraj naprodukowałam instrumenty, i co, rekrutacja zamknięta
  3. Pierwsza jestem Moje uzasadnienie: zanim się odważę odezwać już koniec imprezy, a potem żałuję, że nie zdążyłam
  4. Jestem, głęboko wierzę że najgorsze za Tobą
  5. Sylvia, tylko nie ciasto, plizzzz Mogę sałatkę, dwie sałatki, nawet trzy. A witaj, witaj, ja tu ciągle czytam tylko się pisać nie nauczyłam
  6. Jestem. A po nocy przychodzi dzień....
  7. Ślepa komenda ze mnie , wczoraj po ciemku listy szukałam . Dzięki
  8. Chciałam się zapisać ale kto schował listę? Sztuk jeden.
  9. Tomku! Z niejednym sobie poradziłeś, teraz też dasz radę. Pozdrawiam gorąco i czekam na dobre wieści.
  10. Miałam robioną amniopunkcję, chciałam ją zrobić, a właściwie od możliwości jej zrobienia uzależniałam zajście w ciążę. I faktycznie, decydując się na badania prenatalne musieliśmy sobie odpowiedzieć na pytanie, co zrobimy w przypadku wykrycia aberracji chromosomowych. Samo badanie jest robione pod kontrolą USG, widziałam na monitorze dziecko i igłę daleko od niego, więc na własne oczy przekonałam się, że nawet nie zostało zadraśnięte. A potem trzy tygodnie czekania jak na wyrok, kiedy nie byłam w stanie o niczym innym myśleć, a musiałam jakoś zwlekać się z łóżka i funkcjonować, rozmawiać, uśmiechać się, nie warczeć na nikogo za często, pracować, rozwiązywać jakieś bzdurne problemy... Ale ja wolałam wiedzieć, zawsze wolę wiedzieć, najgorsza jest dla mnie niewiedza i bezsilność, wtedy czuję największy niepokój. Nasz horror skończył się po trzech tygodniach wynikiem: kariotyp prawidłowy 46X,Y. Ściskam Was, dziewczyny, będzie dobrze.
  11. Jakie planujesz ogrodzenie, klinkierowe jak obok? My właśnie niedługo zaczynamy, jestem na etapie wyboru napędu, domofonu, skrzynki na listy...i mam mętlik w głowie. Jak to jest ze śmietnikiem w granicy, trzeba uzgadniać z sąsiadem? Nie mam sąsiada i kusi mnie samowolka
  12. Wypiękniało Wam koło domu. Gdybym nie przeczytała, że to sprzątanie, myślałabym, że zakładasz ogródek Pozdrawiam i podziwiam za tempo
  13. Spodobał mi się domofon wbudowany w skrzynkę pocztową, taką przelotową. Proszę o opinie
  14. No to ja też się melduję. Rozmowna nie jestem, fakt ale wciąż czytam, czytam....Pozdrawiam i idę czytać dalej..
  15. Mili Fachowcy! Kupiłam używaną maglownicę, podobno działającą, i kicha. Przy próbie włączenia (i termostatach skręconych na zero) wywala mi prąd w całym domu. Konkretnie wyłącza się wyłącznik różnicowoprądowy Moeller CFI6. Czy jest szansa, żeby ta machina kiedykolwiek u mnie działała? Jeszcze spisałam z tabliczki machiny: Pmax 3,48 kW, 220V, 50 Hz, 16 A. Wydedukowałam ze strony Moellera, że lepszy byłby wyłącznik FI/PFIM, ale to mój prywatny pomysł, niekoniecznie najlepszy Pomóżcie, proszę
  16. Czarny Las. Zapraszam na kawę. A o Budach Zosinych nie słyszałam, muszę poszukać
  17. Cześć! Ja też śledzę waszą budowę dwa razy dziennie Ostatnio przybyła na froncie tojtojka Mieszkam może ze dwieście metrów od Waszej budowy. Rzadko zaglądam do Grupy, bo tam strasznie budowlano. Pytałeś o szkołę: mój młodszy syn chodzi do szkoły w Adamowiźnie, jest w trzeciej klasie i oboje jesteśmy zadowoleni z tej szkoły. Mała, kameralna (200 uczniów), dyrektor zna wszystkie swoje dzieci. Jednak cudów wyposażeniowych nie ma, otoczenie takie sobie. Moim zdaniem dla malucha jest super, nie wiem jak w wyższych klasach.
  18. Aaa, miało być o wychowywaniu. Zatem najszybciej dał się wychować mój mąż. Wykształcił się na naczelnego kuwetkowego, działa błyskawicznie Kot natomiast opanował umiejętność rżnięcia głupa konkursowo. Niedozwolone rzeczy, np spanie na stole wykonuje podczas naszej nieobecności, tylko futro się poniewiera. Owszem, reaguje na głośne NIE i tupnięcie nogą, ale tylko na jakiś czas. Ewentualnie się obraża jak zostanie przyłapany, wtedy mogę podziwiać jedynie koci tyłek z wyprężonym ogonem.
  19. Nasz też się pasie w ogródku ( dosłownie też, rąbie trawę równo). Ma wbity hak w ziemię, a do niego doczepioną smycz taką zwijającą się. Codziennie jest też obowiązkowy obchód i obwąch terenu. I jeszcze życzy sobie towarzystwo ludzkie, jak znikam na trochę w domu to tak się drze, że natychmiast lecę wystraszona. Nie zna innego sposobu wydostania się z domu i naprawdę ładnie chodzi na smyczy (oczywiście jak się grzecznie idzie za nim) Niezawodny sposób szukania kota w domu to potrząsanie smyczą.
  20. Zmierzyłam, wysokość siedziska 48cm, z oparciem 100cm. Siedziska z waniliowej skóry, wydawały mi się takie uniwersalne. Sofa w obiciu jak na zdjęciu,trochę niepraktyczna dla kota- łatwo zahaczyć pazurkiem. Sofa taka, bo mam obsesję wysokich oparć, żeby było można oprzeć wygodnie głowę. Komody nie mam upatrzonej, chciałabym taką lekką na cienkich nóżkach, niezbyt zdobioną ale z wyrazem,za to dość wysoką i płytką. Ja też uważam, że pierwszy wybór najlepszy, nieraz po wielkich poszukiwaniach wracałam do początku powodzenia, trawnik masz piękny!
  21. spróbuję wkleić sofę: http://www.meblonowak.pl/mod/modThumbnail.php?image=../images/pl/products/BRIO%20art.%20690.JPG&x=488&y=0&perc=0 krzesła podobne do tych: http://www.meblonowak.pl/mod/modThumbnail.php?image=../images/pl/products/09180005.JPG&x=488&y=0&perc=0 Kolor to chyba wiśnia G1, ale głowy nie dam. Jak dla mnie, to żadnej wiśni na szczęście nie przypomina. Jedyne rysy (dwie) to dzieło kota, reszta bez uszkodzeń, stół stoi tuż przy kaloryferze i nic się nie dzieje, nic nie odłazi ani nie paczy. Ławę można zamówić dowolnego rozmiaru i kształtu, tylko nogi bidermajer. Reklamowaliśmy blat, bo przyszedł uszkodzony. Okazało się, że w okresie przedświątecznym skorzystali dodatkowo z innego przewoźnika, który nie przejmował się zbytnio ładunkiem. Przyjechali serwisanci, zabrali blat bez żadnych dyskusji, za parę dni przywieźli nowy. Przymierzam się do komody, ale za jakiś czas. w sklepie można obejrzeć katalogi, jest dużo więcej rzeczy niż na stronie int. I jeszcze jedno- aż poszłam zmierzyć wysokość, ten stół jest dość wysoki, 79,5cm , więc niektóre krzesła mogą być za niskie. To tyle
  22. Coś mi nie wyszło z tym obrazkiem, w każdym razie to jest prostokątny bidermajer. Krzesła z wężykiem wyglądają ładnie, tylko słabo podpierają plecy, siedziałaś na nich? pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...