Witam, mam następujący problem, Zalałem kawałek podłogi w wynajmowanym mieszkaniu, na szczęście po "parkietowaniu" przez właścicieli zostało troche wolnych parkietów i można wymienić zalaną część. Parkiet już raz zdejmowałem, żeby osuszyć podłogę pod nim, następnie go zmontowałem powtórnie, mimo, że zaczepy już trochę "spuchły" od wilgoci. 1) Jeżeli mi nie wystarczy parkietów to gdzie w Wawie można kupić parkiety firmy MELNUX (odcień 31). 2) Czym przyczepić progi do ściany? Znajomy polecał mi Ośmiorniczkę.(w ostateczności). 3) Czym uszczelnić szpary, np. przy drzwiach, gdzie parkiety nie dochodzą do końca?