Kochane Kryształki!!! Witam po długiej przerwie i bardzo się cieszę, że się tak chętnie chwalicie swoimi osiągnięciami, bo ja też mam taki zamiar. Budowę rozpoczeliśmy na początku listopada i przyznam, że momentami nie było łatwo. Dzisiaj mamy piękny domek w stanie surowym z odeskowanym dachem. W przyszłym tygodniu wskakuje na dach pan z dachówką oraz przyjeżdżają okienka,drzwi i brama garażowa. Jeśli chodzi o nasz domek to również dokonaliśmy kilku zmian, przede wszystkim mamy piwnicę pod kuchnią i salonem, zmieniliśmy wejście do pokoju nr 11 - drzwi otwierają się na balkon (tak jak pisaliście, wejście zakładane w projekcie jest beznadziejne), zmieniliśmy otwory okienne, z pokoju nr 14 zrobiliśmy łazienkę, a łazienkę pomniejszyliśmy (mamy większy pokoik nr 11) i mam cudną pralnio-suszarnię. Chętnie pokazałabym Wam nasze cudo, ale w żaden sposób nie mogę wkleić zdjęć. Pozdrawiam