Witam i proszę o pomoc. Znalazłam miejsce, które jest moim marzeniem. Dzisiaj spotkałam się z geodetą. Ziemia rolna klasy VI. Całość ma 1,8ha, jest jakby polaną w lesie....Właściciel chce podzielić ją na 6 działek po 3 tys m3. Jedną z nich chciałabym kupić, ale.... nie ma planu zagospodarowania geodeta mówi, że może w naszym imieniu zwrócić się do Gminy o warunki zabudowy, ale....chce za to 1 tys PLN wydaje mi się, że o warunki zabudowy mogę sama wystąpić i to za darmo, ale kiedy? jak będą podzielone działki? a co jak nie dostanę wz? jakie jest prawdopodobieństwo, że nie dostanę wz? Aha, działka jest przy drodze gminnej asfaltowej. Na działce obok jest budynek (wygląda jak warsztat, ale widzę, że ktoś tam pomieszkuje), nie jest uzbrojona. Czy koszty przyłączenia wody i prądu mnie nie zjedzą? W ogóle to wiedzę nt. działek rolnych zdobywam czytając forum, jestem kompletnie zielona w temacie i sama już nie wiem na co zwrócić uwagę i czy nie wpakuję się w działkę, na ktorej nic nie będą mogła postawić. Z jakimi kosztami muszę się liczyć aby doprowadzić tę rolę do momentu, w którym będę mogła rozpocząć budowę? POMOCY!!!!