Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

IBOL

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

IBOL's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Coz, dzwonila raz, nie bylem przygotowany na nagrywanie, poza tym nie mam jak udowodnic, ze to ona, choc jestem tego pewien. Coz, nie mniej nie to jest sednem sprawy - glownie interesuje mnie jak w praktyce moze wygladac odzyskiwanie pieniedzy, bo jesli nie rozejdziemy sie polubownie, to nie otrzymam nawet pieniedzy, ktore zostaly dane na zadatek, co dopiero mowic o podwojnej wartosci. Zakladam, ze sad stanie po mojej stronie, bo sprawa jest ewidentnie wygrana, jednak obawiam sie, ze egzekucja dlugu moze trwac w nieskonczonosc.
  2. Dodam, ze umowa nie byla sporzadzona u notariusza. Przeczytalem sporo watkow na tym forum ale nie znalazlem odpowiedzi na pytanie jak wyglada proces odzyskiwania pieniedzy. Za kazda pomoc, rade - dzieki!
  3. Czy ktos z Was mial jakies doswiadczenia z sadowego egzekwowania pieniedzy z umowy przedwstepnej kupna domu? Sprawa jest taka: Od dluzszego czasu szukalismy domu do kupna (czasy na to sa bardzo kiepskie, biorac pod uwage, to co sie stalo z cenami), znalezlismy, podpisalismy umowe przedwstepna, dalismy zadatek. Zblliza sie czas finalizacji transakcji a od tygodnia dzieja sie dziwne rzeczy - utrzymujemy anonimowe telefony z pogrozkami, zeby nie kupowac (ewidentnie glos wlascicielki), wlasciciele kreca i nie chca udowstepniac dokumentow ... Wlasciciele, to starsze malzensto ale z biegiem czasu stwierdzam, ze kobieta ma nierowno pod sufitem. Z prowadzonych rozmow wywnioskowalem, ze ktos zaproponowal im wiecej i gotowka a nie na kredyt jak my. Dzisiaj kobieta ta chce sie spotkac i na 100% bedzie chciala polubownie (oczywiscie jak zwykle krecac, ze to nasza wina) rozwiazac umowe. Dzwonilem do znajomej z banku i radzi, zeby w takiej sytuacji nie godzic sie na normalny zwrot zaliczki, tylko egzekwowac ustalona w umowie podwojna kwote jako zadoscuczynienie. Pytalem jak dlugo moze sie to ciagnac i otrzymalem od niej informacje, ze w sadzie max 3 miesiace a komornik ma zalatwic sprawe szybko ... Nie wiem jednak na 100% jak wyglada to w praktyce, wiec stad pytanie. P.S. Jestesmy ludzmi i stac nas na wyrozumialosc, wystarczyloby proste tlumaczenie, nawet jesli nie prawdziwe ale nie straszenie, obracanie kota ogonem, ze to my jestesmy winni i zadamy zbyt wiele dokumentow, ktore notabene zada bank.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...