Miło, że temat "Wdzięcznego" ożył na nowo. Ja też jestem na etapie wykańczania tego domku. Widzę po fotkach, że mamy podobny gust w doborze kolorów i aranżacji wnętrz:) Nawet dachówkę nasz Wdzięczniak ma chyba identyczną. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejne fotki... tymczasem uczę się wklejania zdjeć