Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lesheck

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    609
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Lesheck

  1. Opierając się na moim doświadczeniu, radzę aby na zamówieniu (jeśli się zdecydujesz) koniecznie wpisać datę realizacji. Ja przeoczyłem ten fakt i ostatnie drzwi wewnętrzne dzisiaj zamontowano w łazience. BTW zamawiałem drzwi ok. 20 marca i miały być w ciągu 3-4 tygodni. Dzwoniąc do nich zawsze ta sama odpowiedź: "dzisiaj coś przyszło ale nie wiemy jeszcze co... proszę dzwonić później. A później już nikt nie odbiera. A następnego dnia ten sam tekst. Ale jeśli nie ma pośpiechu, to będzie OK.
  2. W Przeźmierowie w promieniu 1km są przynajmniej 3 firmy. My zamawialiśmy w Imperial na Rynkowej. Ogólnie sympatycznie ale był zgrzyt gdyż jeden parapet przyjechał porysowany i mieli mały poślizg. Parapet oczywiście dostaliśmy nowy. Gdybym jeszcze raz kupował kazałbym sobie pokazać całą płytę (tak sugerował sprzedawca w pierwszym miejscu do którego pojechaliśmy). My się trochę zdziwiliśmy gdy zobaczyliśmy nasze parapety gdyż w niewielkim stopniu przypominały ten ze sklepu
  3. W Przeźmierowie w promieniu 1km są przynajmniej 3 firmy. My zamawialiśmy w Imperial na Rynkowej. Ogólnie sympatycznie ale był zgrzyt gdyż jeden parapet przyjechał porysowany i mieli mały poślizg. Parapet oczywiście dostaliśmy nowy. Gdybym jeszcze raz kupował kazałbym sobie pokazać całą płytę (tak sugerował sprzedawca w pierwszym miejscu do którego pojechaliśmy). My się trochę zdziwiliśmy gdy zobaczyliśmy nasze parapety gdyż w niewielkim stopniu przypominały ten ze sklepu
  4. Pytałem się go tylko czy zajmie się podbitką u nas i powiedział, że tak. Co do ceny, jeszcze nie ustaliliśmy ale za każdą inną pracę płaciliśmy mniej niż 'obowiązujący standard' więc i tu nie zamierzam przepłacać. Zresztą będziemy mieli raczej namiastkę podbitki przy naszym okapie pozdrawiam
  5. Planuję podsumować dziennik ale nie zamierzam znikać z forum:) Koszty - wiem, że są one bardzo ważne dla osoby, która dopiero zamierza rozpocząć budowę. Koty w dalszym ciągu nie zachowują się normalnie - z dużym już byliśmy w klinice na lewatywie bo przestał się wypróżniać
  6. U mnie robocizna wyszła 25/m2 ale bez tynku - tylko klej i siatka. W tej cenie było również obrobienie okien (od wewnątrz) oraz osadzenie parapetów zewnętrznych.
  7. U mnie robocizna wyszła 25/m2 ale bez tynku - tylko klej i siatka. W tej cenie było również obrobienie okien (od wewnątrz) oraz osadzenie parapetów zewnętrznych.
  8. Spektakularnych zmian już raczej nie będzie... Zastanawialiśmy się co zrobić z tarasem - nie chcieliśmy płytek gdyż wszyscy straszą, że pękają, odpadają. Niestety, trochę już z lenistwa, trochę ze zniecierpliwienia, a trochę z faktu, ze nasz wykonawca miał wolną chwilę, postanowiliśmy wylać beton i teraz nie ma już chyba wyboru - będą płytki. http://img404.imageshack.us/my.php?image=img2155.jpg" rel="external nofollow">http://img404.imageshack.us/img404/2060/img2155.jpg http://img404.imageshack.us/my.php?image=img2157.jpg" rel="external nofollow">http://img404.imageshack.us/img404/2806/img2157.jpg Niepostrzeżenie minął rok od rozpoczęcia budowy - 2 maja w długi weekend zachwycaliśmy się jak CAT ściągał humus pod fundamenty. Teraz uwierzyć nie mogę, że tak szybko poszło Zostało jeszcze sporo do zrobienia: tynk + podbitka, ogrodzenie i oczywiście teren wokół domu. Tynk i podbitka zaplanowana wstępnie na wakacje. Reszta - czas pokaże:) Udało się nam natomiast praktycznie w 100% wykończyć wnętrze. Pewnie za jakiś czas znudzi się nam, ale jak do tej pory, nie możemy się nacieszyć widokiem przez okno sypialni, zaraz po przebudzeniu (szczególnie w słoneczny dzień) http://img18.imageshack.us/my.php?image=img2144oap.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/6296/img2144oap.jpg Ostatni post wkrótce z podsumowaniem naszych spostrzeżeń dotyczących budowy i analizą kosztów.
  9. Spektakularnych zmian już raczej nie będzie... Zastanawialiśmy się co zrobić z tarasem - nie chcieliśmy płytek gdyż wszyscy straszą, że pękają, odpadają. Niestety, trochę już z lenistwa, trochę ze zniecierpliwienia, a trochę z faktu, ze nasz wykonawca miał wolną chwilę, postanowiliśmy wylać beton i teraz nie ma już chyba wyboru - będą płytki. http://img404.imageshack.us/img404/2060/img2155.jpg http://img404.imageshack.us/img404/2806/img2157.jpg Niepostrzeżenie minął rok od rozpoczęcia budowy - 2 maja w długi weekend zachwycaliśmy się jak CAT ściągał humus pod fundamenty. Teraz uwierzyć nie mogę, że tak szybko poszło Zostało jeszcze sporo do zrobienia: tynk + podbitka, ogrodzenie i oczywiście teren wokół domu. Tynk i podbitka zaplanowana wstępnie na wakacje. Reszta - czas pokaże:) Udało się nam natomiast praktycznie w 100% wykończyć wnętrze. Pewnie za jakiś czas znudzi się nam, ale jak do tej pory, nie możemy się nacieszyć widokiem przez okno sypialni, zaraz po przebudzeniu (szczególnie w słoneczny dzień) http://img18.imageshack.us/img18/6296/img2144oap.jpg Ostatni post wkrótce z podsumowaniem naszych spostrzeżeń dotyczących budowy i analizą kosztów.
  10. Życzę powodzenia;) Tak na poważnie - mobilizuj kobietę do działania bo widać, że ma dość swobodny stosunek do zobowiązań.
  11. Życzę powodzenia;) Tak na poważnie - mobilizuj kobietę do działania bo widać, że ma dość swobodny stosunek do zobowiązań.
  12. Niestety dałem się zwieść ludziom z gazowni, którzy twierdzili, że podłączenie gazu w moim przypadku to pestka gdyż przez działkę sąsiada przebiega gazociąg. Twierdzili, że gaz to "mogę mieć kiedy będę chciał". No więc się nie interesowałem. Gdy spotkałem się z panią projektant na początku marca, to przy mnie sprawdzała, do kiedy gaz wg umowy ma być podłączony i zrobiła taaakie oczy. Jej reakcja: " to będę musiała zwrócić się do gazowni, że wykonanie przyłącza się opóźni". Żenada. Może trafiłem na wyjątkowo niekompetentną osobę
  13. Niestety dałem się zwieść ludziom z gazowni, którzy twierdzili, że podłączenie gazu w moim przypadku to pestka gdyż przez działkę sąsiada przebiega gazociąg. Twierdzili, że gaz to "mogę mieć kiedy będę chciał". No więc się nie interesowałem. Gdy spotkałem się z panią projektant na początku marca, to przy mnie sprawdzała, do kiedy gaz wg umowy ma być podłączony i zrobiła taaakie oczy. Jej reakcja: " to będę musiała zwrócić się do gazowni, że wykonanie przyłącza się opóźni". Żenada. Może trafiłem na wyjątkowo niekompetentną osobę
  14. Dostałem Świadectwo Charakterystyki Energetycznej (tak to się oficjalnie nazywa). Jeśli miałem wcześniej jakieś złudzenia, że ten papier jest coś wart (z merytorycznego punktu widzenia), to pierwsze spojrzenie pozbawiło mnie tych złudzeń. CE to kolejny papier, który pozwala zarobić na biednym inwestorze. Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć o swoim domu
  15. Dostałem Świadectwo Charakterystyki Energetycznej (tak to się oficjalnie nazywa). Jeśli miałem wcześniej jakieś złudzenia, że ten papier jest coś wart (z merytorycznego punktu widzenia), to pierwsze spojrzenie pozbawiło mnie tych złudzeń. CE to kolejny papier, który pozwala zarobić na biednym inwestorze. Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć o swoim domu
  16. damimax faktycznie historia z gazem u Ciebie przypomina znajome produkcje:) U mnie niestety już nie tak śmiesznie: podpisywałem umowę w zeszłym roku w maju, a pani z Gazkompleksu z Suchego Lasu zabrała się za papierki pod koniec lutego 2009! A potrzebne są warunki zabudowy bo trzeba poprowadzić całe 50m rury w mojej drodze (prywatnej, nieutwardzonej BTW) [/b] A w naszej gminie na WZ to się czeka ....
  17. damimax faktycznie historia z gazem u Ciebie przypomina znajome produkcje:) U mnie niestety już nie tak śmiesznie: podpisywałem umowę w zeszłym roku w maju, a pani z Gazkompleksu z Suchego Lasu zabrała się za papierki pod koniec lutego 2009! A potrzebne są warunki zabudowy bo trzeba poprowadzić całe 50m rury w mojej drodze (prywatnej, nieutwardzonej BTW) [/b] A w naszej gminie na WZ to się czeka ....
  18. Dzisiaj bardziej optymistyczne wiadomości: Salon mebli sosnowych zrehabilitował się. Przywieźli nam łóżko w środę i ramach przeprosin transport i montaż był gratis. Od razu inaczej patrzy się na taką firmę. Łóżko ładnie pasuje do pozostałych mebli a ja po raz pierwszy w życiu mogę się porządnie wyspać - już nie na składanej namiastce posłania;) Bardzo fajny wygodny materac w rozmiarze 180/200 Hilding 4011 Od dzisiaj mamy prawie wszystkie drzwi wewnętrzne;) Czekaliśmy trochę w składzie VOX i z moich obserwacji wynika, że za wyjątkiem ludzi, którzy przyjeżdżają tam po listwę, klamkę lub coś podobnego, każdy inny klient ma z nimi problemy. W każdym razie mamy wszystkie drzwi oprócz 1 łazienkowych: http://img148.imageshack.us/my.php?image=img2078q.jpg" rel="external nofollow">http://img148.imageshack.us/img148/319/img2078q.jpg http://img6.imageshack.us/my.php?image=img2095r.jpg" rel="external nofollow">http://img6.imageshack.us/img6/5659/img2095r.jpg Przy okazji montażu drzwi okazało się, że niektóre ściany są w dalszym ciągu krzywe To, że murarze nie postarali się (mówiąc łagodnie), to już wiedzieliśmy wcześniej ale byliśmy przekonani, że tynkarze wyrównali je tynkiem. Wniosek taki, że nie polecamy już tych dwóch ekip:( Wnętrze nabiera coraz bardziej kształtów finalnych. Ponieważ bardzo podobają się nam meble kolonialne przywieźliśmy sobie kolejne meble wczoraj: http://img6.imageshack.us/my.php?image=img2105z.jpg" rel="external nofollow">http://img6.imageshack.us/img6/4923/img2105z.jpg Co do ławy to robimy na zmówienie i oczywiście trzeba będzie poczekać min. 6 tygodni
  19. Dzisiaj bardziej optymistyczne wiadomości: Salon mebli sosnowych zrehabilitował się. Przywieźli nam łóżko w środę i ramach przeprosin transport i montaż był gratis. Od razu inaczej patrzy się na taką firmę. Łóżko ładnie pasuje do pozostałych mebli a ja po raz pierwszy w życiu mogę się porządnie wyspać - już nie na składanej namiastce posłania;) Bardzo fajny wygodny materac w rozmiarze 180/200 Hilding 4011 Od dzisiaj mamy prawie wszystkie drzwi wewnętrzne;) Czekaliśmy trochę w składzie VOX i z moich obserwacji wynika, że za wyjątkiem ludzi, którzy przyjeżdżają tam po listwę, klamkę lub coś podobnego, każdy inny klient ma z nimi problemy. W każdym razie mamy wszystkie drzwi oprócz 1 łazienkowych: http://img148.imageshack.us/img148/319/img2078q.jpg http://img6.imageshack.us/img6/5659/img2095r.jpg Przy okazji montażu drzwi okazało się, że niektóre ściany są w dalszym ciągu krzywe To, że murarze nie postarali się (mówiąc łagodnie), to już wiedzieliśmy wcześniej ale byliśmy przekonani, że tynkarze wyrównali je tynkiem. Wniosek taki, że nie polecamy już tych dwóch ekip:( Wnętrze nabiera coraz bardziej kształtów finalnych. Ponieważ bardzo podobają się nam meble kolonialne przywieźliśmy sobie kolejne meble wczoraj: http://img6.imageshack.us/img6/4923/img2105z.jpg Co do ławy to robimy na zmówienie i oczywiście trzeba będzie poczekać min. 6 tygodni
  20. Hey! Deski to dąb w klasie rustikal o szerokości 14cm i grubości 21mm. Długości to powszechny teraz mx (i faktycznie był mix od 60cm do 2,5m). Na razie położone są surowe deski i czekamy czy coś się z nimi nie stanie. Cyklinowanie i olejowanie za ok. miesiąc. Co do kosztów, to sama deska 97zł/m2 natomiast robocizna + materiał to ok. 110zł/m2. Deski wyglądają tymczasem mało imponująco ale bardzo przyjemnie się po nich chodzi: miękko i nic nie stuka:)
  21. Ja mam mieć CE do odbioru w czwartek. Zleciłem w Probudzie na Wolsztyńskiej. Cena 490zł.
  22. Ja mam mieć CE do odbioru w czwartek. Zleciłem w Probudzie na Wolsztyńskiej. Cena 490zł.
  23. Nasze koty wyznają zasadę: im wyżej tym lepiej. Wydawało mi się, że to już cecha gatunku: lubią patrzeć na wszystkich z góry;) Co do ławy to dzięki, już rozważaliśmy ten model z allegro. Nadawałby się doskonale gdyby miał chociaż z 20cm więcej w średnicy. Ale już wymyśliliśmy rozwiązanie: zamawiamy okrągły stół z drobną przeróbką polegającą na obcięciu nóg:)))
  24. Wypytałem się u rolników i okazało się, że w pobliżu (Jerzykowo) znajduje się rolnik, który wywozi śmieci na okoliczne wysypisko. Za całą przyczepę śmieci zapłaciłem w ubiegłą sobotę 350zł (transport 150 plus koszty naliczone za śmieci - u nas 180 za tonę nieposegregowanych odpadków) Namiar na priv:)
  25. Wypytałem się u rolników i okazało się, że w pobliżu (Jerzykowo) znajduje się rolnik, który wywozi śmieci na okoliczne wysypisko. Za całą przyczepę śmieci zapłaciłem w ubiegłą sobotę 350zł (transport 150 plus koszty naliczone za śmieci - u nas 180 za tonę nieposegregowanych odpadków) Namiar na priv:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...