sebsek

Minęło właśnie 5 lat od momentu wprowadzenia się do domu. Po tym czasie z całą pewnością mogę stwierdzić, iż na pewno budując ponownie dom wybrałbym tą samą technologię i zapewne także Danwood, gdyż nie mogę na nich narzekać. Po jakimś czasie wyszedł problem ze sterowaniem bramy garażowej oraz osadzeniem drzwi wejściowych i również bez problemu szybko zareagowali i na gwarancji wymienili napęd bramy oraz poprawili drzwi. Jedyne o co mogę mieć jakieś pretensje to to że za dopłatą (słoną dopłatą) oferują rekuperator litewskiej firmy Komfovent o sprawności rzędu 50-60%, który w zimie raczej działa bardziej jako ochładzacz domu niż wentylacja mechaniczna. Biorąc kilkanaście tysięcy dopłaty powinni tak jak przy innych elementach patrzeć na jakość, a tu wyraźnie tego zabrakło. Reasumując mogę jednozancznie stwierdzić, iż na pewno nie ma się co bać domów prefabrykowanych, które jeszcze pewnie przez długi czas będą w naszym kraju pewną egzotyką

Domek Privat 190 z katalogu Danwoodu/Unibudu z dodanym garażem i zmianami we wnętrzu.

Cały projekt domu był przygotowywany przez Danwood, jedynie projekt fundamentu robił ktoś inny. Co masz na myśli pisząc że Panowie od słupków radzili sobie najsłabiej?

Witam wszystkich śledzących wątek i zapraszam do obejrzenia paru zdjęć z wnętrza domu które wreszcie udało mi się dodać.

Zapraszam do mojej galeri w wątku http://forum.muratordom.pl/dom-prefabrykowany,t135203.htm?highlight=unibud Mieszkam w ich domu od 3 miesięcy i nadal stoi

Dzięki oknu dachowemu nie mam problemu ze wstawaniem bo mogę normalnie się wyprostować. Żonie udaje się ta sztuka nawet nie pod oknem. Oczywiście ważna jest wysokość ścianki kolankowej (1m) i kąt nachylenia dachu (40 st.)

Pragnę zauważyć że na drewnianym stropie znajduje się 10 cm styropianu i 6 cm jastrychu. Po 2 miesiącach zamieszkiwania nie widzę żadnej różnicy w przenoszeniu dzwięków w stosunki do murowanego domu rodziców

Firma CAL

Przedstawicielem z którym załatwiałem wszystkie sprawy był Pan Cezary Jadach. Jego telefon jest na stronie danwooda.

Mimo ciężkich warunków atmosferycznych (pada u nas prawie non stop drugi tydzień) wreszcie udało mi się zrobić kilka świeżych zdjęć z zewnątrz oraz ogrodu. Dzięki tym opadom upiekło mi się codzienne podlewanie trawnika z rolki, który rozijaliśmy na części ogrodu.

Sorry, ze dopiero teraz odpisuję ale umknęło mi gdzieś twoje pytanie. Dom ma 190 m + garaż 40 m

Wreszcie udało mi się zrobić kilka zdjęć z wnętrzami. Jeszcze tylko podłogi w przyszłym tygodniu i możemy się wprowadzać.

Dzisiaj po 88 dniach ZAKOŃCZYŁA się nasza budowa. Podpisaliśmy protokół odbioru i chłopaki z unibudu mogli pojechać do domu. Zostały nam tylko panele i drzwi wewnętrzne które zleciliśmy innemu wykonawcy i wreszcie można się wprowadzać. Jutro zrobię trochę zdjęć w wykończonego wnętrza i dodam do galerii tym bardziej że mamy już częściowo poskrecaną kuchnię.

Powiem szczerze, że informacja o kosztach twojego fundamentu i problemach z jego wykonaniem bardzo mnie podbudowała Dotychczas myślałem, że jestem jedynym przypadkiem z tak chorendalnymi kosztami i problemami posadowienia budynku. Pozdrawiam i będę śledził wasze poczynania.

Niestety niechlubnym rekordzistą w tej konkurencji chyba zostanę ja gdyż wykonanie fundamentu kosztowało w sumie 110 tys. zł Przede wszystkim są to skutki zakupu niedrogiej działki w dobrej lokalizacji z góry znanymi mankamentami. Jeszcze kilka lat temu w miejscu naszego domu na wiosnę tworzyło się jeziorko z wód spływających z okolicznych pól, gdyż spora część działki była w doku. Dodatkowo okazało się, że grunt do głębokości 2 metrów jest nienośny. W związku z powyższym byliśmy zmuszeni znacznie podnieść poziom terenu. A to oznaczało nawiezienie 750 kubików piasku, który był zagęszczany warstwowo i stworzył podbudowę na której staną fundament oraz na koniec 250 kubików ziemi na obsyp ścianek fundamentowych. Sama konstrukcja fundamentu jest również nietypowa gdyż na piasku został wylany chudziak, na którym jest 20 cm zbrojona płyta, na której dopiero są 60 cm ścianki fundamentowe. To wszystko jest oczywiście zasypano zagęszczonym piaskiem i zamknięto 10 cm płytą, na której staną dom. Dom również nietypowy bo prefabrykowany ale to już inna historia. Całość można zobaczyć w mojej galeryjce: http://picasaweb.google.pl/sebsek/Budowa

W najbliższym czasie chciałbym kłaść tynk mozajkowy na wystającej części fundamentu. Na razie rozmawiałem z jedną firmą i powiedzieli mi za samą robociznę 50 zł za metr bieżący. Trochę mnie ta cena zaskoczyła bo 50 zł za m2 to bym jeszcze zrozumiał ale przy wysokości 30 cm daje to 167 zł/m2. Tłumaczyli, że to straszna zabawa w porównaniu do kładzenia tynku na ścianie. Tak czy siak cena trochę kosmiczna. W związku z powyższym pytanie czy ktoś ostatnio brał może ekipę do takiej małej robótki i czy jest mi w stanie podać realną cenę oraz jakieś namiary.

W najbliższym czasie chciałbym kłaść tynk mozajkowy na wystającej części fundamentu. Na razie rozmawiałem z jedną firmą i powiedzieli mi za samą robociznę 50 zł za metr bieżący. Trochę mnie ta cena zaskoczyła bo 50 zł za m2 to bym jeszcze zrozumiał ale przy wysokości 30 cm daje to 167 zł/m2. Tłumaczyli, że to straszna zabawa w porównaniu do kładzenia tynku na ścianie. Tak czy siak cena trochę kosmiczna. W związku z powyższym pytanie czy ktoś ostatnio brał może ekipę do takiej małej robótki i czy jest mi w stanie podać realną cenę oraz jakieś namiary.

Chciałbym odnowić temat bo w ciągu ostatnich 4 lat ceny zmieniły się diametralnie, a w najbliższym czasie chciałbym kłaść tynk mozajkowy na wystającej części fundmentu. Na razie rozmawiałem z jedną firmą i powiedzieli mi za samą robociznę 50 zł za metr bieżący. Trochę mnie ta cena zaskoczyła bo 50 zł za m2 to bym jeszcze zrozumiał ale przy wysokości 30 cm daje to 167 zł/m2. Tłumaczyli, że to straszna zabawa w porównaniu do kładzenia tynku na ścianie. Tak czy siak cena trochę kosmiczna. W związku z powyższym pytanie czy ktoś ostatnio brał może ekipę do takiej małej robótki i czy jest mi w stanie podać realną cenę.

Zapraszam do galerii wreszcie dodałem po dłuższej przerwie kilka nowych zdjęć.

Fundamenty robiła inna firma. Lokalny wykonawca z Krakowa ale mający doświadczenie w wykonywaniu fundamentów pod "fertighaus". Był on z polecenia przedstawiciela Unibudu i pomimo tego, że jego oferta była nieco wyższa wybrałem go i patrząc z perspektywy czasu nie żałuję. Fundament był wykonany naprawdę sprawnie i bardzo dokładnie. Różnica w wysokościach na skrajnych końcach przekątnych nie przekraczała 5 mm. Przed podjęciem decyzji o budowie zrobiliśmy z żoną rozeznanie wśród firm oferujących typowe"domy gotowe" i w ciągu kilku dni obejrzeliśmy domy: Kampy, Bien Zenkera, Haasa, Schwabenhaus oraz oczywiście Unibudu. Po tym rozeznaniu wybraliśmy właśnie Unibud, który był naszym zdaniem najlepszym w relacji tego co oferował do ceny. Powiem tak gdybyśmy mieli nieograniczony budżet na pewno wybralibyśmy Kampę na dalszym miejscu był Bien Zenker, aż wreszcie trzecią pozycję zajął Unibud. Udało nam się zobaczyć ty domy wybudowane przed paru laty przez Unibud. Najlepszą reklamą było dla nas stwierdzenie jednego z właścicieli, że gdyby budował dom raz jeszcze znów wybudował by go z tą firmą. Co do akustyki to też się o to martwiłem ale po różnych testach nie widzę większej różnicy w stosunku do domu murowanego. Jedyny minus jaki widzę do tej pory to to, że mamy jakiś 2-3 tygodniowy poślizg w stosunku do harmonogramu.

Cieszę się, że się podoba. Co do dachówki to jest to ciemnoszary Euronit Ekstra. Niestety co do szalówki to nie znam producenta lakieru i orgianlnej nazwy koloru. W nomenklaturze Unibudu jest to oliwkowo-brązowy. Stolarka okienna to drewno, kolor 8017 z palety RAL. Nowe zdjęcia pojawiają się na bierząco wraz z postepem prac

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z budowy mojego prefabrykowanego szkieletorka: http://forum.muratordom.pl/dom-prefabrykowany,t135203.htm Jeszcze jakieś 2 tygodnie i będzie można wnosić mebelki.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z budowy mojego prefabrykowanego szkieletorka: http://forum.muratordom.pl/dom-prefabrykowany,t135203.htm Jeszcze jakieś 2 tygodnie i będzie można wnosić mebelki.

ha, kawalek rowu to jest nawet na mojej dzialce... moze rzeczywiscie warto tam zadzwonic... jakos szambo mnie nie kreci Także swego czasu planowałem zrobienie odprowadzenia z oczyszczalni do rowu i Zarząd Melioracji nie miał nic przeciwko temu ale w gminie (Zielonki) zaprotestowali. Nas szczęście mam też koło siebie strumyk i z tym już nie było problemów. Choć o moich zamiarach był informowany nawet Związek Wędkarski

ha, kawalek rowu to jest nawet na mojej dzialce... moze rzeczywiscie warto tam zadzwonic... jakos szambo mnie nie kreci Także swego czasu planowałem zrobienie odprowadzenia z oczyszczalni do rowu i Zarząd Melioracji nie miał nic przeciwko temu ale w gminie (Zielonki) zaprotestowali. Nas szczęście mam też koło siebie strumyk i z tym już nie było problemów. Choć o moich zamiarach był informowany nawet Związek Wędkarski