-
Liczba zawartości
122 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez kajacy
-
No i działo sie troszkę że nawet czasu nie było zaglądnąć na Forum, ale teraz już lepiej. Nasz Złoty Róg pnie się powoli do góry, dzisiaj wylaliśmy chudziaka i zamkneliśmy poziom 0. Ale zanim to sie stało to było kilka wzlotów i jeden duży upadek. Ten duży upadek dotyczył naszej kanalizacji, która miała zostać rozprowadzona pod naszą nieobecność (10 dniowy wypad na Węgry), po przyjeździe mało krew mnie nie zalała. zakasałem rękawy i położyłem kanalizacje sam, no prawie sam bo w ostaniej chwili pomógł mi teść. Pokrzyżowało to nie tylko plany moje ale i wykonawcy. No bo przesunął się termin zasypania, wylania no i murowania. No ale na dzień dzisejszy już mamy zalane i powinno być oki.Jeżeli chodzi o koszty to poziom 0 zamkneliśmy kwotą 28 000 zł. Na którą składały sie materiały i robocizna. Materiały to m. in. 6 kubików drewna , 65 kubików betonu ok 700 kg stali różnej grubości , no i takie tam duperele (gwoździe, bednarka, pianka montażowa, dyspebit itp.).
-
No i działo sie troszkę że nawet czasu nie było zaglądnąć na Forum, ale teraz już lepiej. Nasz Złoty Róg pnie się powoli do góry, dzisiaj wylaliśmy chudziaka i zamkneliśmy poziom 0. Ale zanim to sie stało to było kilka wzlotów i jeden duży upadek. Ten duży upadek dotyczył naszej kanalizacji, która miała zostać rozprowadzona pod naszą nieobecność (10 dniowy wypad na Węgry), po przyjeździe mało krew mnie nie zalała. zakasałem rękawy i położyłem kanalizacje sam, no prawie sam bo w ostaniej chwili pomógł mi teść. Pokrzyżowało to nie tylko plany moje ale i wykonawcy. No bo przesunął się termin zasypania, wylania no i murowania. No ale na dzień dzisejszy już mamy zalane i powinno być oki.Jeżeli chodzi o koszty to poziom 0 zamkneliśmy kwotą 28 000 zł. Na którą składały sie materiały i robocizna. Materiały to m. in. 6 kubików drewna , 65 kubików betonu ok 700 kg stali różnej grubości , no i takie tam duperele (gwoździe, bednarka, pianka montażowa, dyspebit itp.).
-
My wzięliśmy w PKOBP. Rozważaliśmy również Millenium ale już przy skaładaniu wniosku zaczęli sobie życzyć coraz więcej papierów więc podziękowaliśmy, tym bardziej że potrzebowaliśmy kredyt na cito. W PKO BP czekaliśmy w sumie trzy dni na decyzję, pierwszą trasze dostaliśmy zaraz po doniesieniu złożeniu wpisu w hipotekę (czyli następnego dnia), właśnie dziś załatwialiśmy drugą trnasze (dwa dni wcześniej telefon do Pani w celu umówienia się na termin), dziś podeszliśmy do banku powiedzieliśmy co zrobione, pokazaliśmy zaliczki na materiały,wzięliśmy Panią na budowę i druga transza już uruchomiona. Przy następnej powiedziała żeby jej przesłać zdjęcia na maila. Minusem była jednak prowizja i to że każda transza począwszy od drugiej jest płatna 80 zł za uruchomienie.
-
My wzięliśmy w PKOBP. Rozważaliśmy również Millenium ale już przy skaładaniu wniosku zaczęli sobie życzyć coraz więcej papierów więc podziękowaliśmy, tym bardziej że potrzebowaliśmy kredyt na cito. W PKO BP czekaliśmy w sumie trzy dni na decyzję, pierwszą trasze dostaliśmy zaraz po doniesieniu złożeniu wpisu w hipotekę (czyli następnego dnia), właśnie dziś załatwialiśmy drugą trnasze (dwa dni wcześniej telefon do Pani w celu umówienia się na termin), dziś podeszliśmy do banku powiedzieliśmy co zrobione, pokazaliśmy zaliczki na materiały,wzięliśmy Panią na budowę i druga transza już uruchomiona. Przy następnej powiedziała żeby jej przesłać zdjęcia na maila. Minusem była jednak prowizja i to że każda transza począwszy od drugiej jest płatna 80 zł za uruchomienie.
-
edit-blondi Z usług Pana Madeja my osobiście nie skorzystamy, troszkę drogi, niepunktualny (nawet cały dzień), no i na koniec jeżeli wystąpi jakiś problem to stara sie go zrzucić na inwestora. U mnie gdyby nie stanowcza postawa z mojej strony, toby wogóle uciekł i nie wykonał przyłącza, ale trochę było mu żal pieniędzy.Teraz po wykonaniu żadą większych pieniędzy twierdząc że poniósł dodatkowe koszty (jedna dniówka wiecej na placu budowy i krzyczy 600zł). Daje temat do własnych przemyśleń.
- 3 560 odpowiedzi
-
- biskupice
- chorągwica
- (i 16 więcej)
-
edit-blondi Z usług Pana Madeja my osobiście nie skorzystamy, troszkę drogi, niepunktualny (nawet cały dzień), no i na koniec jeżeli wystąpi jakiś problem to stara sie go zrzucić na inwestora. U mnie gdyby nie stanowcza postawa z mojej strony, toby wogóle uciekł i nie wykonał przyłącza, ale trochę było mu żal pieniędzy.Teraz po wykonaniu żadą większych pieniędzy twierdząc że poniósł dodatkowe koszty (jedna dniówka wiecej na placu budowy i krzyczy 600zł). Daje temat do własnych przemyśleń.
-
A z innej beczki, to mamy pytanie czy mozecie polecić solidnego i niedrogiego hydraulika do ułożenia rur kanalizacyjnych w naszym domku przed utwardzeniem podłoża i wylaniem chudziaka. SZUKAMY PILNIE !!!!!!
- 3 560 odpowiedzi
-
- biskupice
- chorągwica
- (i 16 więcej)
-
My bralismy z Dobczyc i nie było problemu. Jak tylko wcześniej zamówisz to przyjerzdżają prawie że punktualnie , no tylko ok godzinki poślizgu ale to i tak dobrze. Mili i i rzetelni ludzie bo jak mieli opoźnienie to sami dzwonili że sie spóźnią.
- 3 560 odpowiedzi
-
- biskupice
- chorągwica
- (i 16 więcej)
-
Wczoraj wylaliśmy ścianki fundamentowe. Drewna na szalunek poszło co niemiara, ale trzeba było bo działka nierówna. Zdjecia będą ale juz po zalaniu bo zapomnieliśmy wziąść aparatu na działkę. Betonu do szalunku wlaliśmy 19 m3, wiec trochę tego poszło. Jutro odbiór wody, założenie licznika i bedzie sie działo.
-
Wczoraj wylaliśmy ścianki fundamentowe. Drewna na szalunek poszło co niemiara, ale trzeba było bo działka nierówna. Zdjecia będą ale juz po zalaniu bo zapomnieliśmy wziąść aparatu na działkę. Betonu do szalunku wlaliśmy 19 m3, wiec trochę tego poszło. Jutro odbiór wody, założenie licznika i bedzie sie działo.
-
My zdecydowaliśmy się na Roto, Fakro i Velux były w tej samej cenie ale w Roto jest ta różnica że okno otwiera się 2/3 swojej wysokości. Nam sie to spodobało i takie juz zmówiliśmy.
-
Komentarze do Naszego Złotego-Rogu
kajacy odpowiedział kajacy → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
przy czyszczeniu słupków czy zgrabianiu działki to na prawde duża pomoc jak ktos pilnuje tym bardziej że ciekawska wszystkiego. No nam fundamenty kopała koparka równiutko aż miło patrzeć, przypuszam że łopatą takby im nie wyszło. -
Komentarze do Naszego Złotego-Rogu
kajacy odpowiedział kajacy → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witamy i dziękujemy za komentarze. Wiadomo że dobry sąsiad to podstawa, mamy jedną sąsiadkę, która teraz to czasami robi również za opiekunek dla córki jak coś musimy we dwoje zrobić. Wydaje się, że dość dobre stosunki będą jeszcze z właścicielem stacji CPN (nie ma jak mieć pełen zaopatrzenie koło domku CPN, sklep żyć nie umierać), bynajmniej Pan chce zrobić odpływ wody deszczowej oczywiście w granicy działki i oczywiście z nami. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ibryndal co do fundamentów to szerkokie na 0,5 m, głębokie 1,1 m. Co do stali to przypuszczalenie ślubny wie ile ale, jak to od czasów budowy, jak zwykle w pracy na nocce żeby w dzień doglądać. -
W czwartek 26.07 na naszej działce rozpętało sie straszne piekło. Panowie chcieli przyłączyć wodę i zaczął się problem, właściciel stolarni lub wytwórni okien jak kto woli nie zezwolił na przyłącz mimo tego iż rura z wodą do jego stolarni idzie moją działką. Okazało się również iż rura 100 skurczyła sie do rozmiarów 40. Oczywiście o czym nikt nie wiedział nawet wodociagi w Wieliczce. No i Pan, który miał mi podpiąć wodę przestraszył się, wycofał sie ze wszystkiego i chciał już ucieć od roboty, ale było mu niezręcznie bo już wziął zaliczkę i nie bardzo chciał sie rozstać z pieniążkami. Próbował kombinować ale niezabardzo mu to wychodziło. Wkońcu moja ostra rozmowa z kierownikiem z wodociągów wpłynęła na to że robimy przyłącz a Panu od stolani nic do tego. Aż tu nagle kolejna niespodzianka nas spotkała, okazało się że stolarnia ma swój obieg wewętrzny poprowadzony naszą działką i o mały włos nie podpielibyśmy sie do lini już za wodomierzem. Skwituje to jasno BURDEL i jeszcze raz BURDEL jeżeli chodzi o wodociągi w Wieliczce. A Pan ze stolarni nakrzyczał na nich (wodociągi) i stanęło na tm że bedą przbudowywać rurociąg biegnący przez moją drogę na swój koszt tzn. koszt wodociągów a ja mam im dać zgodę na wejście na moja działkę bo inaczej nie zrobią mi odbioru wody. Szantaż ale cóż zrobimy woda musi być. Na dzień dzisejszy woda już prawie jest na działce. A co do "miłego" sąsiada, właściciela stolarni czeka nas jeszcze jedna przeprawa związana z prądem, gdyż prąd miał iść z jego budynku zgodnie z warunkami z ZE ale na dzień dzisiejszy nie mamy jego zgody więc jutro idę do ZE i zobaczymy co dalej. Narazie wielkie podziękowania należą się naszej sąsiadce która poratowała nas prądem i czym się dało.
-
W czwartek 26.07 na naszej działce rozpętało sie straszne piekło. Panowie chcieli przyłączyć wodę i zaczął się problem, właściciel stolarni lub wytwórni okien jak kto woli nie zezwolił na przyłącz mimo tego iż rura z wodą do jego stolarni idzie moją działką. Okazało się również iż rura 100 skurczyła sie do rozmiarów 40. Oczywiście o czym nikt nie wiedział nawet wodociagi w Wieliczce. No i Pan, który miał mi podpiąć wodę przestraszył się, wycofał sie ze wszystkiego i chciał już ucieć od roboty, ale było mu niezręcznie bo już wziął zaliczkę i nie bardzo chciał sie rozstać z pieniążkami. Próbował kombinować ale niezabardzo mu to wychodziło. Wkońcu moja ostra rozmowa z kierownikiem z wodociągów wpłynęła na to że robimy przyłącz a Panu od stolani nic do tego. Aż tu nagle kolejna niespodzianka nas spotkała, okazało się że stolarnia ma swój obieg wewętrzny poprowadzony naszą działką i o mały włos nie podpielibyśmy sie do lini już za wodomierzem. Skwituje to jasno BURDEL i jeszcze raz BURDEL jeżeli chodzi o wodociągi w Wieliczce. A Pan ze stolarni nakrzyczał na nich (wodociągi) i stanęło na tm że bedą przbudowywać rurociąg biegnący przez moją drogę na swój koszt tzn. koszt wodociągów a ja mam im dać zgodę na wejście na moja działkę bo inaczej nie zrobią mi odbioru wody. Szantaż ale cóż zrobimy woda musi być. Na dzień dzisejszy woda już prawie jest na działce. A co do "miłego" sąsiada, właściciela stolarni czeka nas jeszcze jedna przeprawa związana z prądem, gdyż prąd miał iść z jego budynku zgodnie z warunkami z ZE ale na dzień dzisiejszy nie mamy jego zgody więc jutro idę do ZE i zobaczymy co dalej. Narazie wielkie podziękowania należą się naszej sąsiadce która poratowała nas prądem i czym się dało.
-
Od ostatniego czsu wiele sie podziało, wykopano fundamenty i zalano. Pan koparkowy i ekipa stawili się rano we wtorek punktualnie i rozpoczeli pracę. Muszę tu wspomnieć o panu który nam kopał, zrobił to mistrzowsko i precyzyjnie. Wszystko poszło sprawnie chociaż nie obyło sie bez małego poślizgu ze strony betoniarni (jedna godzinka) ale i tak wszystko sie udało sprawnie załatwić. W nasze fundamenty weszło 40,5 m3 betonu a to jeszcze nie koniec bo musimy podnieść dom o jakieś 30 cm ze względu na nierówny teren wiec rozpoczęło sie szalownie i okazało sie sie że w niektórych miejscach wychodzimy z ziemi nawet 70cm aby dojść do poziomu 0. No ale potem przynajmniej nie bedzie nam się woda wlewała do domu czy też nie będziemy wchodzić do domu z poziomu + co już też widzieliśmy. Ogólnie narazie koszt tego etapu będziemy znać po zakończeniu poziomu 0 i wylaniu chudziaka, a droga jeszcze daleka. Tak wglądały nasze wykopy już z uzbrojeniem http://img254.imageshack.us/img254/9076/dscn3105ye8.jpg http://img514.imageshack.us/img514/2008/dscn3107xm6.jpg Wrzeszcie jadą, pierwsza gruszka z pompą pędzi po naszej drodze :) http://img514.imageshack.us/img514/579/dscn3110fw4.jpg No i wreszcie leje się betonik http://img519.imageshack.us/img519/9387/dscn3117hm5.jpg Pieniążek wrzucony na szczęście w fundament, ponoć by pieniądze trzymały się domu. http://img228.imageshack.us/img228/8431/dscn3125hk5.jpg A tak to wyglądało już po http://img503.imageshack.us/img503/2223/dscn3127rg9.jpg
-
Od ostatniego czsu wiele sie podziało, wykopano fundamenty i zalano. Pan koparkowy i ekipa stawili się rano we wtorek punktualnie i rozpoczeli pracę. Muszę tu wspomnieć o panu który nam kopał, zrobił to mistrzowsko i precyzyjnie. Wszystko poszło sprawnie chociaż nie obyło sie bez małego poślizgu ze strony betoniarni (jedna godzinka) ale i tak wszystko sie udało sprawnie załatwić. W nasze fundamenty weszło 40,5 m3 betonu a to jeszcze nie koniec bo musimy podnieść dom o jakieś 30 cm ze względu na nierówny teren wiec rozpoczęło sie szalownie i okazało sie sie że w niektórych miejscach wychodzimy z ziemi nawet 70cm aby dojść do poziomu 0. No ale potem przynajmniej nie bedzie nam się woda wlewała do domu czy też nie będziemy wchodzić do domu z poziomu + co już też widzieliśmy. Ogólnie narazie koszt tego etapu będziemy znać po zakończeniu poziomu 0 i wylaniu chudziaka, a droga jeszcze daleka. Tak wglądały nasze wykopy już z uzbrojeniem http://img254.imageshack.us/img254/9076/dscn3105ye8.jpg http://img514.imageshack.us/img514/2008/dscn3107xm6.jpg Wrzeszcie jadą, pierwsza gruszka z pompą pędzi po naszej drodze http://img514.imageshack.us/img514/579/dscn3110fw4.jpg No i wreszcie leje się betonik http://img519.imageshack.us/img519/9387/dscn3117hm5.jpg Pieniążek wrzucony na szczęście w fundament, ponoć by pieniądze trzymały się domu. http://img228.imageshack.us/img228/8431/dscn3125hk5.jpg A tak to wyglądało już po http://img503.imageshack.us/img503/2223/dscn3127rg9.jpg
-
Witam, mam problem z rurą od wody. Z budynku stolarni, która sąsiaduje z moją działką, wychodzi rura z wodą wchodzi na moją działkę i dochodzi do drugiego budynku stanowiącego własność stolarni, a jest intalacją wewnętrzną stolarni już za wodomierzem. Poprzedni właściciel działki wyraził na nią zgodę (chyba?) ale teraz stanowi ona dla nas problem. Właściciel stolarni ma możliwość poprowadzenia tej wody po swojej stronie działki. Czy ktoś zna sposób na pozbycie się tej rury z naszej działki gdyż koliduje ona z naszymi planami budowlanymi. Czekamy na podpowiedzi jak się pozbyć fanta.
-
lbryndal masz wiadomości na priva i dzieki za namiary.
- 3 560 odpowiedzi
-
- biskupice
- chorągwica
- (i 16 więcej)
-
Ruszyło na całego, fundamenty wykopane i zalane więc się zaczęlo. Więcej zdjęć w krótce w dzienniku budowy bo narazie to zabardzo nie ma czasu na nic. Mamy pytanie z innej beczki, gdzie w rejoenie Wieliczki można kupić drewno na więźbę dachową. Może macie jakieś doświadczenia w tej dziedzinie i możecie coś podpowiedzieć prosimy o pomoc. http://img518.imageshack.us/img518/6405/dscn3127lk0.jpg
- 3 560 odpowiedzi
-
- biskupice
- chorągwica
- (i 16 więcej)
-
Ruszyło na całego, fundamenty wykopane i zalane więc się zaczęlo. Więcej zdjęć w krótce w dzienniku budowy bo narazie to zabardzo nie ma czasu na nic. Mamy pytanie z innej beczki, gdzie w rejoenie Wieliczki można kupić drewno na więźbę dachową. Może macie jakieś doświadczenia w tej dziedzinie i możecie coś podpowiedzieć prosimy o pomoc. http://img518.imageshack.us/img518/6405/dscn3127lk0.jpg
-
Nastąpiło wytyczenie, więc się zaczęło. Jest droga, budynek wytyczony, koparka zamówiona na wtorek ranoa beton na wtorek ale wieczór. Reszta materiałów zamówiona również. Najważniejsze że na działce stanął barak własnej konstrukcji (myślę że solidny) oraz kibelek również naszego pomysły zbity z drzwi. Zdjęcia nowych obiektów napewno pokażemy niebawem gdyż nie było już czasu ich robić, albo brakło już sił na ich wykonanie. http://img508.imageshack.us/img508/1931/dscn3091th9.jpg" rel="external nofollow">http://img508.imageshack.us/img508/1931/dscn3091th9.jpg